Polska wciąż musi płacić setki milionów euro unijnych kar. "To jest efekt 8 lat PiS w Ministerstwie Sprawiedliwości"

Źródło:
Fakty TVN
Polska wciąż musi płacić setki milionów euro unijnych kar. "To jest efekt 8 lat PiS w Ministerstwie Sprawiedliwości"
Polska wciąż musi płacić setki milionów euro unijnych kar. "To jest efekt 8 lat PiS w Ministerstwie Sprawiedliwości"
Michał Tracz/Fakty TVN
Polska wciąż musi płacić setki milionów euro unijnych kar. "To jest efekt 8 lat PiS w Ministerstwie Sprawiedliwości"Michał Tracz/Fakty TVN

Kary nałożone na Polskę przez unijne trybunały za czasów rządu PiS to ogromne sumy. Łącznie kary za Izbę Dyscyplinarną przekroczyły 557 milionów euro, za konflikt z Czechami o Turów - ponad 68 milionów. Razem to niemal 2 miliardy 700 milionów złotych. Jednak sama zmiana władzy nie zatrzymała licznika, bo niektóre sprawy wciąż nie są zamknięte.

W unijnym sądzie w Luksemburgu toczy się rozprawa, którą Komisji Europejskiej wytoczył jeszcze rząd PiS. Chodzi o kary, które Bruksela nałożyła na Polskę za działalność Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Pytamy więc: co ze skargą poprzedniego rządu zrobi nowy? - Zdecydowaliśmy się podtrzymać tę skargę - informuje Adam Szłapka, minister do spraw Unii Europejskiej.

Rząd PiS wytoczył sprawę Brukseli, licząc, że sąd zmniejszy naliczone kary. Tyle że PiS uparcie twierdził, że Izba Dyscyplinarna nie łamała europejskiego prawa. Dlaczego zatem nowa władza skargę podtrzymuje? - Jeżeli jest chociaż minimalna szansa na to, że chociaż część tych pieniędzy, które straciliśmy przez PiS, uda nam się odzyskać, to musimy każdą taką szansę wykorzystać - tłumaczy Adam Szłapka.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Polityczne zwycięstwo Donalda Tuska". Zagraniczne media o decyzji KE w sprawie artykułu 7

Rachunek wystawiony poprzedniemu rządowi tylko za sprawy związane z praworządnością jest trudny do wyobrażenia. Podliczyła to Najwyższa Izba Kontroli. Łącznie kary za Izbę Dyscyplinarną przekroczyły 557 milionów euro, za konflikt z Czechami o Turów - ponad 68 milionów. Razem to niemal 2 miliardy 700 milionów złotych, które straciliśmy tylko dlatego, że rząd PiS wolał wojować z Unią Europejską.

- Tu nie chodzi o żadne wojowanie. Tu chodzi o pewne zasady, zgodnie z którymi mamy prawo reformować wymiar sprawiedliwości bez ingerencji organów zewnętrznych - komentuje Szymon Szynkowski vel Sęk, były minister do spraw Unii Europejskiej, poseł Prawa i Sprawiedliwości. To PiS powtarza od lat, ale nie zgodził się z tym żaden europejski sąd, stąd nałożone kary.

- Wszystkie zmiany, które zostały dokonane w wymiarze sprawiedliwości, naruszały standardy europejskie - ocenia Michał Wawrykiewicz, który uzyskał mandat do Parlamentu Europejskiego z listy Koalicji Obywatelskiej.

Naprawa praworządności rozpoczęta
Naprawa praworządności rozpoczętaTVN24

Kary, które płacimy do dzisiaj

Do wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dochodzą też odszkodowania zasądzane przez Trybunał Praw Człowieka za dublerów w Trybunale Konstytucyjnym, za neosędziów, za zmiany w Krajowej Radzie Sądownictwa - za to wszystko państwo już musiało zapłacić setki tysięcy euro odszkodowań.

- Władze polskie są zobowiązywane do tego, by płacić kwoty tak zwanych słusznych zadośćuczynień - wskazuje Małgorzata Mączka-Pacholak, adwokatka. - Polski rząd wprowadzał działania, które kosztowały nie rząd, a obywateli 2 i pół miliarda złotych - podkreśla Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej.

To ogromna kwota. Wyższa niż Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała razem przez 32 lata. - To jest efekt 8 lat Prawa i Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości czy też u sterów rządów - zaznacza Krzysztof Śmiszek, polityk Lewicy, który uzyskał mandat do Parlamentu Europejskiego.

ZOBACZ TEŻ: Ponad siedem milionów euro kary dla Polski

PiS swojej winy nie widzi. Nowy rząd zastanawia się, czy można pozwać byłego premiera i jego ministrów. - Jest wręcz obowiązkiem Skarbu Państwa, aby podjąć akcją prawną mającą na celu poniesienie odpowiedzialności osobistej, finansowej przez te osoby, które do tego doprowadziły - uważa Michał Wawrykiewicz.

Za brak wprowadzenia przez PiS części unijnych rozwiązań płacimy do dzisiaj. To 4 miliony euro i 50 tysięcy dziennie za niewprowadzenie dyrektywy o łączności elektronicznej i 7 milionów plus 40 tysięcy dziennie za brak rozwiązań o sygnalistach. To, czego nie zrobił rząd PiS, musi jak najszybciej wprowadzić nowa koalicja.

- Odszkodowania, te słuszne zadośćuczynienia, są płacone przez polski rząd, przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych z pieniędzy budżetu państwa, czyli wszystkich podatników i podatniczek w Polsce - zwraca uwagę mecenas Małgorzata Mączka-Pacholak.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

To kolejna odsłona sporu o ambasadorów. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski potwierdził, że Mateusz Morawiecki naciskał na włoską premier, by powiedziała "nie" kandydaturze Ryszarda Schnepfa na ambasadora, ale nic nie wskórał. W koalicji słychać głosy o zdradzie stanu.

Morawiecki naciskał na włoską premier. Miller: zaprezentował się jako prymitywny skarżypyta

Morawiecki naciskał na włoską premier. Miller: zaprezentował się jako prymitywny skarżypyta

Źródło:
Fakty TVN

Apel brzmi dramatycznie, ale sprawa jest wyjątkowej powagi. "Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!" - nagłówki tej treści są dziś w gazetach, na portalach, można je usłyszeć i zobaczyć w radiu i telewizji. Problem polega na tym, że globalni giganci technologiczni bezkarnie i nieodpłatnie przejmują treści tworzone przez dziennikarzy. Zarabiają krocie, a zyski transferują za granicę.  

Media we wspólnym proteście. "Jest kolejny przeciwnik, z którym musimy się zmierzyć"

Media we wspólnym proteście. "Jest kolejny przeciwnik, z którym musimy się zmierzyć"

Źródło:
Fakty TVN

To było głosowanie ostatniej szansy. Marszałkiem województwa małopolskiego został Łukasz Smółka, a nie Łukasz Kmita, kandydat forsowany przez Jarosława Kaczyńskiego. Coraz więcej jest głosów w Zjednoczonej Prawicy o chaosie i zdradzie, o kryzysie przywództwa. Politycy koalicji rządzącej się z tymi głosami zgadzają.

I w PiS-ie, i poza PiS-em, widać słabość prezesa. "Z tego żelaznego Jarosława został nam papierowy Jarosław"

I w PiS-ie, i poza PiS-em, widać słabość prezesa. "Z tego żelaznego Jarosława został nam papierowy Jarosław"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Politycy, nie zabijajcie polskich mediów - to apel mający zwrócić uwagę na regulacje dotyczące relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z naszych treści - obracają nimi, zarabiają na nich, ale nie dzielą się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy. Podczas uchwalania przepisów o prawie autorskim w świecie cyfrowym politycy zlekceważyli postulaty mediów cyfrowych. Co mówią dziś? Na jaki grunt pada nasz apel?

Protest ponad 350 redakcji w sprawie prawa autorskiego. "Politycy nie rozumieją, że bez pieniędzy nie będzie mediów"

Protest ponad 350 redakcji w sprawie prawa autorskiego. "Politycy nie rozumieją, że bez pieniędzy nie będzie mediów"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To sytuacja bez precedensu - mówił w "Faktach po Faktach" Krzysztof Śmiszek (Lewica), komentując doniesienia o naciskach wywieranych przez Mateusza Morawieckiego na włoską premier Giorgię Meloni. - Działanie premiera Morawieckiego jest działaniem antypaństwowym, co jest zawstydzające dla byłego premiera - stwierdził Michał Kobosko (Polska 2050).

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

Źródło:
TVN24

- Wydatki na obronność w deklaracji ministra obrony narodowej nie ulegną obniżeniu - powiedział w "Faktach po Faktach" Jacek Siewiera. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego był także pytany o to, z jakim celem polska delegacja uda się na szczyt NATO w Waszyngtonie.

Szef BBN: wydatki na obronność nie ulegną obniżeniu

Szef BBN: wydatki na obronność nie ulegną obniżeniu

Źródło:
TVN24

W latach 90. Jean-Marie Le Pen nazwał francuskich piłkarzy o afrykańskim pochodzeniu obcokrajowcami. To nie były jego najbardziej oburzające słowa. Za inną swoją wypowiedź został wyrzucony ze swojej własnej partii przez swoją własną córkę. Dziś Zjednoczenie Narodowe, wcześniej Front Narodowy, to największa partia w parlamencie. - Trzon tej partii to jednak są ludzie, którzy w niedawnym sondażu w 54 procentach otwarcie deklarowali, że są rasistami - zwraca uwagę Piotr Moszyński, były dziennikarz francuskiego radia RFI.

Zjednoczenie Narodowe wygrało wybory. Piotr Moszyński: trzon tej partii stanowią zdeklarowani rasiści

Zjednoczenie Narodowe wygrało wybory. Piotr Moszyński: trzon tej partii stanowią zdeklarowani rasiści

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Joe Biden z racji pełnionej przez siebie funkcji jest być może najważniejszą osobą na świecie, a najważniejszą osobą w jego świecie jest jego żona - Jill. Pierwsza dama, która wzięła z nim ślub prawie pół wieku temu, stoi murem za swoim mężem. Tak było po debacie, gdy powiedziała do zwolenników męża: "nie pozwolimy, by 90 minut zdefiniowało cztery lata twojej prezydentury". Teraz twardo namawia go, by walczył dalej.

Jaką rolę w kampanii Joe Bidena odgrywa jego żona? "Ma na niego ogromny wpływ"

Jaką rolę w kampanii Joe Bidena odgrywa jego żona? "Ma na niego ogromny wpływ"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS