Polsce grozi wariant brytyjski? "Ziobro próbuje zmienić pogląd społeczeństwa na Unię Europejską"

23.11.2020 | Polsce grozi wariant brytyjski? "Ziobro próbuje zmienić pogląd społeczeństwa na Unię Europejską"
23.11.2020 | Polsce grozi wariant brytyjski? "Ziobro próbuje zmienić pogląd społeczeństwa na Unię Europejską"
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
23.11.2020 | Polsce grozi wariant brytyjski? "Ziobro próbuje zmienić pogląd społeczeństwa na Unię Europejską"Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Wyniki sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24 są jednoznaczne - miażdżąca większość Polaków chce pozostać w Unii Europejskiej. To ważna informacja dla tych, którzy dążą do konfliktu z Brukselą i rozmów o polexicie.

CZY POLSKA POWINNA POZOSTAĆ W UNII EUROPEJSKIEJ? ZOBACZ WYNIKI SONDAŻU DLA "FAKTÓW" TVN I TVN24

W poniedziałek opozycja wyliczała, jaka będzie cena zawetowania unijnego budżetu i ostrego rządowego kursu wobec Brukseli. Cena liczona w euro i cena polityczna.

- Weto oznaczałoby polexit budżetowy i to składa się na takie bycie w Unii Europejskiej, jak by nas nie było - mówi Janusz Lewandowski, eurodeputowany PO.

Po południu dołączyło także PSL z propozycją wpisania członkostwa w Unii do konstytucji. By raz na zawsze przeciąć dyskusję o tym, czy Polska powinna, czy nie powinna być w Unii.

Z drugiej strony w poniedziałek na okładce sprzyjającemu partii rządzącej tygodnika "Do Rzeczy" pojawiło się wezwanie do dyskusji o wyjściu z Unii i do tego, by Unii Europejskiej powiedzieć "dość".

Wariant brytyjski?

Ostatnie wydarzenia w Polsce muszą budzić skojarzenia z tym, jak zaczęła się antyunijna kampania w Wielkiej Brytanii.

Brytyjski premier nie planował wychodzić z Unii. Na antyunijnych sloganach chciał tylko budować polityczne zyski. Hasło "referendum" było filarem wyborczego zwycięstwa. Cała ta konstrukcja runęła, gdy rząd przestał panować nad rozbudzonymi emocjami wyborców.

W Wielkiej Brytanii też zaczęło się od sugestii polityków, że to Unia bardziej potrzebuje Wielkiej Brytanii niż na odwrót. W Polsce podobne sugestie płyną ze strony Zbigniewa Ziobry.

- Gigantyczne straty mogą wynikać dla takich krajów jak Holandia czy Francja w sytuacji, kiedy polski rynek byłby zamknięty dla tych państw i byśmy wprowadzili cła - mówi Zbigniew Ziobro.

Warto podkreślić, że te rozważania prowadzi jeden z najważniejszych polityków w rządzie.

- Pan Ziobro próbuje zmienić pogląd społeczeństwa na Unię Europejską - ocenia słowa ministra sprawiedliwości Marek Belka, eurodeputowany SLD. - Twierdzenie, że na wyjściu z UE zyskamy dzięki cłom, jest tak samo prawdziwe, jak to mówienie, że Unia Europejska chce nas zmuszać do eutanazji czy kupowania dzieci na targach - dodaje.

- Mówienie czy wspominanie o możliwości polexitu jest zabójcze dla pozycji Polski i dla naszej polityki - podkreśla były przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.

Michał Wójcik, członek rządu i współpracownik Zbigniewa Ziobry na pytanie o to, czy "konsekwencją zaostrzenia retoryki wobec Unii może być polexit" nie chciał odpowiedzieć wprost. Powiedział, że "trzeba patrzeć na to, jaki jest interes naszego państwa, jaki jest interes obywateli i trzeba patrzeć nie oczami urzędników z Brukseli".

W sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24 padło między innymi pytanie, czy polityka rządu Prawa i Sprawiedliwości może doprowadzić do wyjścia Polski z Unii. Na początku roku więcej osób odpowiadało "nie". Teraz aż 49 procent respondentów uważa, że tak.

ZOBACZ WIĘCEJ SONDAŻY DLA "FAKTÓW" TVN I TVN24

Autor: Krzysztof Skórzyńki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24