Był nagradzanym dzielnicowym, karierę złamały mu oskarżenia handlarza narkotyków. Rusza proces o odszkodowanie

Źródło:
Fakty TVN
Był nagradzanym dzielnicowym, karierę złamały mu oskarżenia handlarza narkotyków. Rusza proce o odszkodowanie
Był nagradzanym dzielnicowym, karierę złamały mu oskarżenia handlarza narkotyków. Rusza proce o odszkodowanie
Jarosław Kostkowski/Fakty TVN
Był nagradzanym dzielnicowym, karierę złamały mu oskarżenia handlarza narkotyków. Rusza proce o odszkodowanieJarosław Kostkowski/Fakty TVN

Był szanowanym i nagradzanym dzielnicowym. Wszystko do czasu, gdy Robert Kolasa został zatrzymany na oczach kolegów i ponad pół roku spędził w areszcie. Pomówił go handlarz narkotyków, a prokuratorka nie zweryfikowała jego zeznań, bo potrzebowała sukcesu. W czwartek ruszył proces o odszkodowanie.

Jako aspirant sztabowy Robert Kolasa doprowadzał podejrzanych przed oblicze wymiaru sprawiedliwości. Teraz szuka jej sam w sądzie. - Jest to wpisane w zawodzie policjanta, ryzyko (...) Ślubuje się "honor", "ojczyzna". To są takie najważniejsze słowa. I człowiek pracując w policji, stara się tej przysięgi dotrzymać - wyjaśnia Robert Kolasa, były policjant.

Kolasa siedem lat temu, 13 grudnia, na oczach kolegów został zakuty w kajdanki. Miał być gangsterem w policyjnym przebraniu. - Miałem być dwa razy w tygodniu przynajmniej w Szwecji i miałem przemycać dużą liczbę papierosów, które znajdowały się w naczepach tirów - opowiada były policjant. - Uszczuplenie (wpływów podatkowych - przyp. red.) dla Skarbu Państwa rocznie miało przekraczać ponad sto milionów złotych - dodaje.

Prof. Matczak: Ziobro chce pokazać, że są zwyczajni rozbójnicy i są rozbójnicy patriotyczni
Prof. Matczak: Ziobro chce pokazać, że są zwyczajni rozbójnicy i są rozbójnicy patriotyczniTVN24

Walka o sprawiedliwość

Kilka dni w tygodniu Kolasa miał spędzać na promach i w drodze do kraju, w którym nigdy nie był. Dowodów nie brano pod uwagę. Uwierzono handlarzowi narkotyków. - Wysłuchać sobie przestępcy, który zeznaje na dziesięć innych osób, w tym zeznaje na policjanta. Ogłosić zarzuty policjantowi. To jak splunięcie, że tak powiem brzydko - uważa Marcin Miksza, były policjant.

Kiedy pan Robert trafił do aresztu, zabroniono mu nawet dzwonić do dzieci. - W przeliczeniu na dni to jest 219 dni, które pani prokurator Nowicka zabrała mi z życia - dodaje Robert Kolasa.

Prokurator - korzystając z relacji skruszonych przestępców - miała się piąć po szczeblach kariery. Zarzuty wobec policjanta okazały się wyssane z palca. - Sądy zaczęły uniewinniać oskarżonych, inni prokuratorzy zaczęli wycofywać zarzuty i umarzać śledztwa, no i teraz trwa wielkie sprzątanie. Łączna suma zadośćuczynień i odszkodowań w sprawach, które prowadziła pani Nowicka, to jest dwa miliony złotych - mówi Piotr Żytnicki z "Gazety Wyborczej".

ZOBACZ REPORTAŻ "SUPERWIZJERA" TVN "ETATOWY ŚWIADEK"

Za niesłuszny areszt i zrujnowaną karierę Kolasa domaga się 950 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Zapłaci państwo, w imieniu którego prokurator dalej oskarża.

- Pani prokurator jest oceniana jako osoba bardzo pracowita. Jest osobą odpowiedzialną, rzetelnie pracuje - przekonuje Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN