PiS chciało uzyskać wpływy w Onecie i Wirtualnej Polsce. "Każda taka sytuacja musi być nagłośniona"

Źródło:
Fakty TVN
PiS chciało uzyskać wpływy w Onecie i Wirtualnej Polsce. "Każda taka sytuacja musi być nagłośniona"
PiS chciało uzyskać wpływy w Onecie i Wirtualnej Polsce. "Każda taka sytuacja musi być nagłośniona"
Katarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN
PiS chciało uzyskać wpływy w Onecie i Wirtualnej Polsce. "Każda taka sytuacja musi być nagłośniona"Katarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

Znowu jest powód, żeby powiedzieć to głośno. Naszym podstawowym obowiązkiem jest patrzenie na ręce tym, którzy sprawują władzę, oraz dostarczanie wiarygodnych informacji opartych na sprawdzonych źródłach. To fragment deklaracji redaktorek i redaktorów naczelnych kilkudziesięciu redakcji wolnych mediów w Polsce. Po tym, jak władza znów próbuje na wolność redakcji naciskać.

Media są dla rządzonych - nie dla rządzących. Dla ludzi - nie dla władzy. Jak ostatnio władza PiS chciała złamać tę zasadę, przekonali się redaktorzy naczelni dwóch największych portali internetowych. Redaktor naczelny Onetu opisał, jak przyszedł do niego człowiek władzy z nieprzyzwoitą propozycją powołania na stanowisko wicenaczelnego osoby, która odpowiadałaby za to, by w Onecie reprezentowany był punkt widzenia rządu, i byłaby podległa bezpośrednio zarządowi, a nie redakcji. - Myślałem, że to jest żart. Ale potem się okazało, że mój rozmówca absolutnie poważnie już chciał ze mną dobijać tego interesu. Chciał mi wskazać nawet osobę konkretną na to stanowisko. Nie było zaskakujące, że była to osoba ściśle związana z mediami kontrolowanymi przez władzę - mówi Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onetu.

Deklaracja redaktorek i redaktorów naczelnych w sprawie niezależności mediów

Redaktor naczelny wp.pl opisał, jak władza chciała kupić portal poprzez spółkę Skarbu Państwa. Jak ktoś związany z władzą podpowiadał, którego dziennikarza zwolnić, a którego zatrudnić. Jak padła propozycja zatrudnienia konkretnego wicenaczelnego - identyczna jak w Onecie. - Każda taka sytuacja, jeżeli się zdarza, musi być nagłośniona, musimy o tym głośno trąbić - alarmuje Paweł Kapusta, redaktor naczelny wp.pl. Dla dziennikarzy wolnych mediów te próby nawet nie były zaskoczeniem. - To, że niezależne media w Polsce są zagrożone, jest oczywistością - uważa Marek Twaróg, redaktor naczelny portalu press.pl.

Ta władza przejęła już poprzez Orlen lokalne gazety Polska Press. Nie poruszają tematów niewygodnych dla władzy. - Jeżeli władza będzie wpływać na to, co będzie ukazywać się w mediach, to będą się tam ukazywać tylko treści władzy przychylne, a media są po to, żeby patrzeć władzy na ręce. Ja wiem, że to jest wytarty slogan i się go wszędzie powtarza, ale taka jest prawda - podkreśla Janusz Kucharski, redaktor naczelny "Gazety Radomszczańskiej". Telewizja rządowa jest tubą propagandową rządu. Do mediów sprzyjających władzy płyną miliony z publicznych pieniędzy. Media niezależne mają kłopoty. - Nam zostało 18 tygodni obowiązywania obecnej koncesji i nie wiem, co będzie po 3 listopada. W dalszym ciągu Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie zajęła się naszym wnioskiem - mówi Kamila Ceran, redaktorka naczelna radia Tok FM.

Kijek: w demokracji wolne media są bezpiecznikiem
Kijek: w demokracji wolne media są bezpiecznikiem TVN24

Razem dla prawdy

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która zgodnie z konstytucją ma stać na straży wolności słowa, też została przejęta przez władzę. Wolne media nęka, szykanuje i utrudnia funkcjonowanie. - Chodzi o to, żeby nasza parta, partia władzy, kontrolowała wszystkie media - tak mentalność PiS opisuje Bartosz Węglarczyk. Nie jest tajemnicą, że władza zwlekała z koncesją dla TVN24 do samego końca, bo chciała dokładnie tego samego, co teraz chce w Onecie i wp.pl. - Będziemy mieli jakiś tam wpływ na to, co się dzieje w tej telewizji - powiedział Marek Suski, poseł PiS.

Nie udało się wtedy i nie uda się teraz. Wolne media nie dadzą się zastraszyć. - Musimy po prostu trzymać się solidarnie ze sobą, razem. Nie odpuszczać, stawiać opór, no i bronić istoty naszego zawodu. Dziennikarze nie są sługusami partii rządzącej - alarmuje Bartosz Wieliński, zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej". Wtedy, gdy zagrożony był byt TVN24, tak i teraz, w obliczu bezprecedensowego nacisku na niezależne portale, wolne media są razem i są solidarne. Te wielkie ogólnopolskie i te małe lokalne. - Żeby dziennikarze wiedzieli, że jeżeli będziemy naciskani właśnie przez polityków, że jeżeli będziemy gdzieś tam zmuszani do określonych działań, to za chwilę nie będziemy mieli w Polsce w ogóle dziennikarstwa niezależnego - twierdzi Dariusz Długosz, redaktor naczelny "Nowej Gazety Trzebnickiej".

Redaktorzy i redaktorki zapewniają, że będą wspólnie walczyć o wolne media i prawo obywateli do wiarygodnych informacji. Zapewniają też, że będą konsekwentnie informować o każdej próbie wpływania władzy na ich redakcje. - Nie pójdą na żaden kompromis z władzą - obiecuje Bartosz Wieliński. To ważny, jednoznaczny i wspólny sygnał dla władzy. Nie próbujcie nas kupić, bo z nami - wolnymi mediami - to się nie uda.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS