PiS chce zmienić kolejność kanałów w telewizji. "Jeżeli ta ustawa wejdzie, to po prostu rynek się zawali"

19.12.2022 | PiS chce zmienić kolejność kanałów w telewizji. "Jeżeli ta ustawa wejdzie, to po prostu rynek się zawali"
19.12.2022 | PiS chce zmienić kolejność kanałów w telewizji. "Jeżeli ta ustawa wejdzie, to po prostu rynek się zawali"
Michał Tracz | Fakty TVN
19.12.2022 | PiS chce zmienić kolejność kanałów w telewizji. "Jeżeli ta ustawa wejdzie, to po prostu rynek się zawali"Michał Tracz | Fakty TVN

Prawo i Sprawiedliwość chce, żeby pierwszych pięć kanałów w telewizorach zarezerwowanych było dla programów telewizji publicznej. O kolejności następnych 30 kanałów miałaby zadecydować KRRiT. Projektem posłowie mają się zająć już na najbliższym posiedzeniu. Przeciwko regulacji protestują prywatni nadawcy. - Jeżeli ta ustawa wejdzie, to po prostu rynek się zawali. Nie da się w oparciu o te planowane regulacje prowadzić dalej tego biznesu - ocenia Jerzy Straszewski, prezes zarządu Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej.

Po tym, jak ustawa pilotowa po cichu została przyjęta przez rząd, trafiła do Sejmu. Posłowie mają się nią zająć już na najbliższym posiedzeniu - w połowie stycznia.

- Telewizja Polska uzyskuje szczególne uprawnienia, których do tej pory nie miała - komentuje Juliusz Braun, były przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Zgodnie z zapisami ustawy pierwszych pięć kanałów w każdym telewizorze będzie zarezerwowanych dla programów telewizji publicznej: TVP1, TVP2, TVP3, TVP Info i TVP Kultura. O kolejności pozostałych 30 zdecyduje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji - na podstawie tylko swojej decyzji, bez żadnych jasnych reguł i niedługo przed wyborami, co też ma znaczenie.

- To zmniejsza dostęp widowni, wyborców, do programów innych niż programy Telewizji Polskiej - uważa Braun.

Zmieni się zakres tak zwanej reguły "must carry, must offer". To oznacza, że każdy dostawca telewizji będzie miał obowiązek udostępnić wspomniane kanały TVP. Inne kanały z tej reguły wypadają, zatem już nie będzie obowiązku ich udostępniania - chyba, że KRRiT zdecyduje inaczej.

- Powinna być jakaś zasada pluralizmu: równości wszystkich nadawców, niezależnie od tego, czy on jest publiczny czy prywatny, czy on jest bardziej lub mniej komercyjny - uważa Paweł Wołoch, prezes zarządu Związku Telewizji Kablowych.

Apel o odrzucenie ustawy

Przeciwko ustawie protestują izby gospodarcze, fundacje i związki pracodawców, także tych najmniejszych, i wspólnie apelują "o wstrzymanie prac nad szkodliwymi regulacjami, które w istocie ograniczą konkurencję i osłabią rynek telewizyjny".

- Apelujemy o to, aby bocznymi drzwiami nie wprowadzać tak rewolucyjnych zmian. (...) To może być bardzo niebezpieczne dla małych polskich przedsiębiorców, małych nadawców, którzy oferują bardzo wyspecjalizowane programy, bo może to oznaczać, że to się przestanie opłacać - podkreśla Teresa Wierzbowska, prezes Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Rzecznik rządu problemu nie widzi i twierdzi, że chociaż do TVP trafią blisko trzy miliardy złotych państwowych pieniędzy, to kanały telewizji publicznej trzeba promować lepiej.

- Środki finansowe, które są przekazywane na media publiczne, będą mogły w efektywny sposób budować ofertę programową dla wszystkich, którzy korzystają z telewizji kablowych i cyfrowych - twierdzi Piotr Müller.

Nadawcy i operatorzy mówią jednak o programowaniu widzom pilotów, a także o ograniczaniu wolności słowa, swobody wyboru i prowadzenia działalności gospodarczej.

- Jeżeli ta ustawa wejdzie, to po prostu rynek się zawali. Nie da się w oparciu o te planowane regulacje prowadzić dalej tego biznesu - ocenia Jerzy Straszewski, prezes zarządu Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej.

Autor: Michał Tracz / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Po niemal całkowitym zniesieniu obowiązkowości prac domowych w szkołach podstawowych teraz czas na kolejne zmiany. MEN chce zmniejszyć podstawę programową nawet o 20 procent. Chodzi przede wszystkim o to, by zmniejszyć ilość informacji teoretycznych na rzecz umiejętności praktycznych. W dalszej perspektywie historia i teraźniejszość ma stać się przeszłością, a pojawić mają się dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS