Była więziona w Auschwitz, teraz potrzebuje protezy. Wsparcie otrzymała od widzów "Faktów"

29.07.2017 | Była więziona w Auschwitz, teraz potrzebuje protezy. Wsparcie otrzymała od widzów "Faktów"
29.07.2017 | Była więziona w Auschwitz, teraz potrzebuje protezy. Wsparcie otrzymała od widzów "Faktów"
Marzanna Zielińska | Fakty TVN
29.07.2017 | Była więziona w Auschwitz, teraz potrzebuje protezy. Wsparcie otrzymała od widzów "Faktów"Marzanna Zielińska | Fakty TVN

Po piątkowym materiale "Faktów" o 93-letniej pani Annie, która pilnie potrzebuje protezy, ale nie może się doczekać pomocy państwa, reakcja widzów była błyskawiczna. Zebraną kwotę można liczyć w dziesiątkach tysięcy złotych.

POZNAJ HISTORIĘ PANI ANNY

Po emisji materiału "Faktów" o pani Annie, wielu widzów zechciało pomóc tej byłej więźniarce obozu w Auschwitz. Z samego rana w sobotę odwiedziła ją anonimowa pani Beata. Z kwiatami i pieniędzmi.

- W ogóle się nie spodziewałam, że będzie jakieś publiczne zainteresowanie, że ktoś to rozpęta i że taka będzie reakcja. To zupełne zaskoczenie. Czy mi się śni? - tak rozwój sprawy komentuje sama pani Anna.

Liczy się każdy dzień

Nieprzespaną noc ma za sobą niejedna osoba, poruszona historią kobiety, która przeżyła wojnę, Oświęcim i ma ogromny apetyt na życie, a mimo to, z powodu braku protezy, jest zamknięta w czterech ścianach.

Czas gra w tej sprawie ogromną rolę. Jak tłumaczą fizjoterapeuci, każdy kolejny dzień bez ruchu, będzie trudny do odpracowania. - Szybko dostaje się przykurczów w stawach, pogarsza się ogólna kondycja, pojawiają się zaburzenia ortostatyczne i równowagi - wymienia Tomasz Kupiec, specjalista z Centrum Seniora "Angel Care" we Wrocławiu. Psychikę rujnuje każdy dzień odcięcia od świata. Jakub Krawczak z laboratorium ortopedycznego "Proteka" w Tarnowskich Górach, jako ortopeda i jako pacjent z rakiem wie jak to jest, gdy chory musi liczyć na system. Gotowy jest zrobić dla Pani Anny zupełnie za darmo taką protezę, na której będzie mogła pójść na zakupy i na spacer, a nawet zatańczyć. - Robiliśmy wszelkiego rodzaju protezy - elektroniczne, mioelektryczne - mówi Krawczak.

Potrzeb jest więcej

Historia pani Anny nie poruszyła ani resortów kultury, zdrowia czy obrony narodowej, ani NFZ. Fundusz zaproponował jej 3,5 tysiąca złotych, choć na protezę potrzeba 9 tysięcy.

- Przepisy mogłyby być bardziej zindywidualizowane - mówi Daria Czarnecka z Centrum Dokumentacji "Świadkowie". Wystarczyć mogłoby także połączenie możliwości kilku instytucji.

Za urzędników, jak w wielu podobnych sytuacjach, zadziałali zwykli ludzie. - Potrzeb jest jeszcze wiele więcej. Są to leki, jest to choćby drobny remont, żeby pani Anna mieszkała w godnych warunkach - mówi Dominika Zawrocka z Platformy "Pomagamy.im".

Do sprawy zamierza włączyć się też znany kierowca rajdowy Rafał Sonik. - Fundacja "Fabryki Marzeń" wykona remont tego mieszkania. Pani Annie mamy też do przekazania dobrą wiadomość. Jej marzenie o podróży po Bieszczadach na pewno się spełni. Zrobimy to Pani Anno! - zapewnia rajdowiec.

Być może uda się też uzbierać na nowe meble.

Informacje na temat wsparcia dla pani Anny można znaleźć na stronie portalu pomagamy.im [LINK].

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

- Ja nie jestem za karą śmierci, ale chciałabym, żeby on przeżył to, co przeżyła moja córka - tak mówi matka Anastazji, 27-letniej Polki, zgwałconej i zamordowanej na greckiej wyspie Kos. Anastazja pracowała tam w hotelu. Oskarżonemu o jej zabójstwo grozi dożywocie.

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Źródło:
Fakty TVN

Psychologowie, nauczyciele i obrońcy praw dzieci piszą list i wyjaśniają, dlaczego tak ważna jest edukacja zdrowotna i dlaczego dziecko musi uczyć się reagować na niewłaściwe zachowania oraz je nazywać. A w dyskusji o nowym przedmiocie warto zapytać o to, dlaczego ci, którzy krytykują edukację zdrowotną, najwyraźniej nie znają zapisów jej programu.

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

Źródło:
Fakty TVN

Pieniądze na odbudowę terenów zniszczonych przez powódź jeszcze nie dotarły do wszystkich miejsc, w których są niezbędne. Nie wszystkie samorządy zgłosiły wnioski o środki na remont i wyposażenie zalanych szkół. Ministerstwo Edukacji Narodowej przedłużyło termin składania wniosków o kolejny tydzień, do 6 grudnia. - Środki są zabezpieczone, wystarczy złożyć wniosek - apeluje Magdalena Roguska, Sekretarz Stanu w KPRM.

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To jest bardzo smutna i niefortunna sytuacja. Wszystkie formalności zostały dopełnione, wszyscy dokładnie wiedzieli, co się dzieje i była zgoda. Następnie została podjęta taka politykierska decyzja - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej (Polska 2050). Odniosła się do decyzji przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, który wycofał zgodę na wynajęcie historycznej Sali BHP Szymonowi Hołowni. 

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Źródło:
TVN24

Być może Wołodymyr Zełenski chce uprzedzić niektóre, bardziej niekorzystne dla Ukrainy, propozycje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 generał Stanisław Koziej, były szef BBN. Odniósł się do słów prezydenta Ukrainy o możliwości przyznania członkostwa w NATO tej części Ukrainy, która jest pod jej kontrolą. Michał Przedlacki z "Superwizjera" stwierdził, że "to jest jedyna realna możliwość, żeby roztoczyć parasol bezpieczeństwa nad tymi terytoriami", jednak dodał, "nie wierzy, aby Zachód był w stanie to zapewnić Ukrainie".

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

Źródło:
PAP

Otwiera się nowy front walk na Bliskim Wschodzie. Potencjalnie bardzo zapalny, bo sytuację w rozbitej wojną Syrii cementowały do tej pory wpływy Rosji i Iranu. To dzięki ich pomocy przez lata u władzy utrzymywał się dyktator Baszar al-Asad. Ale w weekend rebelianci zaatakowali znienacka siły rządowe, zajęli Aleppo i część prowincji Hama. Czy to szczęśliwy scenariusz dla Syryjczyków?

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gruzini nie chcą oddać marzenia o Unii Europejskiej, nawet za cenę rewolucji. Piąty dzień na ulice Tbilisi i innych miast wylewają się tysiące ludzi, a rządząca partia zasłania się mundurowymi. Brutalne starcia przypominają protesty po wyborach na Białorusi. Ale w Gruzji żywe jest inne porównanie. I protestujący, i władza odwołują się do dekady historii Ukrainy - Gruzini mówią o Majdanie, a rząd straszy rosyjską agresją.

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS