Pan Józef ma 100 lat i rozrusznik serca. Czuje się dobrze i zdradza swoje sposoby na długowieczność

Życie zaczyna się po setce? Według pana Józefa Pułeckiego dlaczego nie, ale pod warunkiem, że można oprzeć je o trzy filary. - Pierwszy to szczęśliwa rodzina bez stresów i nałogów, drugie to właściwe odżywianie się, a trzecie: opieka lekarska - zdradza 100-letni pacjent.

Pomocy lekarskiej pan Józef nie unikał, o profilaktykę dba, a diagnoz się nie boi. Pacjent, gdy poczuł, że serce zaczyna odmawiać mu współpracy, nie czekał aż przejdzie samo. - Głównym problemem było to, że serce pracowało zbyt wolno i oprócz tego, że pracowało zbyt wolno, czasami również miało pauzy w tej pracy - wyjaśnia Piotr Kulesza z Oddziału Elektrokardiologii Górnośląskiego Centrum Medycznego.

Teraz już na pauzy serce pana Józefa nie ma szans, bo będzie wspomagał je rozrusznik. W sposób nowatorski, niemal fizjologiczny, dzięki specjalnej elektrodzie. - Poprawia nam to komfort życia, zabezpiecza pacjenta przed nagłą utratą przytomności, urazami wynikającymi z tego, a nawet właśnie ze zgonem - wyjaśnia dr Grzegorz Jarosiński z Oddziału Elektrokardiologii Górnośląskiego Centrum Medycznego.

Serce pana Józefa jest dużo młodsze niż on. - Absolutnie bez żadnych wad zastawkowych, z dobrą frakcją wyrzutową, absolutnie tu nie ma do czego się przyczepić, nawet zażartuję, że nie wiem, czy wszyscy z nas by taką mieli pracę serca - mówi Kulesza.

Pan Józef, fachowiec od telekomunikacji, dużą część swojego zawodowego życia spędził na dyrektorskim stanowisku, a to często stresująca funkcja. - W 1945 roku zaangażowany zostałem do Rejonowego Urzędu Telekomunikacyjnego w Koźlu i tam się to się zaczęło - opowiada 100-letni pacjent.

Przykład pana Józefa pokazuje, że warto o siebie dbać bez względu na wiek i nie zwlekać z wizytą u lekarza, bo strach w walce o zdrowie to zły doradca. - Wiek nie jest przeciwwskazaniem do wszczepienia układu stymulującego, każdy z naszych seniorów powinien się badać u kardiologa, powinien sprawdzać funkcje swojego serca - zwraca uwagę dr Piotr Gryglas, kardiolog, internista.

Pan Józef od siebie zaleca też dobre odżywianie. - Unikać mięsa tłustego, unikać cukru, wypieków cukierniczych i jeść dużo jarzyn - wylicza pacjent.

W przepisie na długowieczność pan Józef ma też wino, ale tylko okazjonalnie. Palenie rzucił 63 lata temu.