Ostatnia rzecz, jaką dobrze pamięta, to drink na imprezie. Prokuratura sprawę o gwałt umorzyła
Katarzyna Górniak/Fakty TVN
Zaczęło się od wizyty w warszawskim klubie, rozmowy z poznanymi mężczyznami i wypicia drinka. Dalej Julia nie pamięta już nic. Jej relacja od momentu, gdy obudziła się, jest przerażająca. Zgłosiła gwałt, ale prokuratorka nie uwierzyła jej. Historią Julii zajął się program "Uwaga!" TVN.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24