Nowy przedmiot, program dobrowolnych szczepień. Trzy ministerstwa zapowiedziały zmiany w szkołach

Źródło:
Fakty TVN
Nowy przedmiot, program dobrowolnych szczepień. Trzy ministerstwa zapowiedziały zmiany w szkołach
Nowy przedmiot, program dobrowolnych szczepień. Trzy ministerstwa zapowiedziały zmiany w szkołach
Marek Nowicki/Fakty TVN
Nowy przedmiot, program dobrowolnych szczepień. Trzy ministerstwa zapowiedziały zmiany w szkołachMarek Nowicki/Fakty TVN

Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Ministerstwo Zdrowia chcą, by w szkołach były organizowane szczepienia przeciwko HPV. Będą dobrowolne, ale konieczna przy tym byłaby obecność chociaż jednego z rodziców. Dodatkowo w szkołach będzie nowy przedmiot - Edukacja zdrowotna, który ma zwiększyć wiedzę młodzieży na temat profilaktyki zdrowotnej.

Natalia, Jagoda i Bartosz z warszawskiego Liceum im. Lotników Amerykańskich zachęcają swoich rówieśników do szczepień przeciwko HPV. Wirus powoduje między innymi raka szyjki macicy.

- My działamy głównie w social mediach, ponieważ jest to miejsce, do którego młodzież najczęściej zagląda. Prowadzimy konto na Instagramie oraz na Facebooku, ale również stworzyliśmy warsztaty w naszej szkole dla uczniów, aby dowiedzieli się o tym wirusie - informuje Natalia Smuś, licealistka, która współtworzy projekt edukacyjny "Nie daj się HPV".

Teraz mikro działania licealistów w skali ogólnopolskiej wesprze rząd. - Jeżeli nie zacznie się tej edukacji już w szkole, to potem będziemy oglądali społeczeństwo coraz bardziej nieświadome, jak zapobiegać chorobom - podkreśla Barbara Nowacka, ministra edukacji narodowej.

Od września 2025 roku w szkołach, zamiast Wychowania do życia w rodzinie, pojawi się przedmiot Edukacja zdrowotna. - Wiążemy wielkie nadzieje z tym przedmiotem. Mniej ideologii w szkole, a więcej realnej wiedzy - przekazuje Sławomir Nitras, minister sportu i turystyki.

ZOBACZ TEŻ: Szczepienia przeciw HPV skutecznie chronią przed rakiem. W jakim wieku najlepiej je podać?

Co piąty nastolatek cierpi na otyłość lub nadwagę, dlatego w szkołach pojawi się dodatkowa zachęta do korzystania z obiektów sportowych, a także - w ramach profilaktyki antynowotworowej - zachęta do szczepień przeciwko HPV.

- Chciałybyśmy, żeby te szczepienia były organizowane w szkołach i mamy świadomość, że jest to świadczenie medyczne, w związku z tym będzie konieczna obecność rodzica - zapowiada Izabela Leszczyna, ministra zdrowia.

Małe zainteresowanie szczepieniami przeciw wirusowi HPV
Małe zainteresowanie szczepieniami przeciw wirusowi HPVTVN24

Co na to nauczyciele i uczniowie?

Planowane zmiany oznaczają, że zwiększy się ruch w gabinetach medycyny szkolnej, a zatrudnione tam pielęgniarki będą miały więcej pracy. Dla szkół będzie to nowe, odpowiedzialne wyzwanie. - Czasem po szczepieniach występują jakieś dolegliwości. Jeżeli dziecko zostanie w szkole, to kto będzie brał za to odpowiedzialność? Jeżeli wystąpi rumień, gorączka? Wszystko zależy od tego, jakie dostaniemy procedury, przepisy - zwraca uwagę Magdalena Mazur, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 12 w Krakowie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Szczepienie przeciwko HPV - sprzymierzeniec w walce z rakiem

Niewykluczone, że szkoły, w których trudno byłoby przeprowadzić szczepienia, będą współpracować z gabinetami lekarzy rodzinnych. Dobrowolne zapisy w szkole, a sam zastrzyk w przychodni. Jest wstępna przychylność w szkołach dla tych zmian zarówno wśród młodzieży, jaki i wśród nauczycieli.

- Jest to bardzo dobry pomysł. Jestem za, tylko zależy, jak to zostanie wprowadzone - ocenia Bartosz Jeschke, licealista, która współtworzy projekt edukacyjny "Nie daj się HPV". - Jestem przekonana o tym, że wszystko co służy zdrowiu i wszystko to, z czego możemy korzystać w różnego rodzaju programów profilaktycznych, to należy z tego korzystać - uważa Bogumiła Cichacz, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 70 w Łodzi.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

To nie deszczówka czy woda z rzeki zalewa domy, budynki i ulice. To często skażony chemicznie i biologicznie muł, szlam zmieszany ze ściekami z kanalizacji, olejami czy benzyną. Kontakt z tą cieczą może być niebezpieczny. Trzeba używać kaloszy i rękawic, a nawet zapakowaną żywność trzeba wyrzucić.

Należy unikać kontaktu z wodą powodziową. Zamoczona żywność, nawet zapakowana, jest do wyrzucenia

Należy unikać kontaktu z wodą powodziową. Zamoczona żywność, nawet zapakowana, jest do wyrzucenia

Źródło:
Fakty TVN

Kodeks pracy chwilowo nie obowiązuje. Bywa, że pracują całą dobę - jedzą, odpoczywają czy śpią, gdy sytuacja jest pod kontrolą albo gdy ma ich kto zastąpić. Policjanci, strażacy i żołnierze dają z siebie wszystko, by ratować życie, zdrowie i dobytek powodzian. Na medale i nagrody przyjdzie czas, ale podziękowań nigdy za wiele.

Zawodowcy i ochotnicy na pierwszej linii dają z siebie wszystko. "Nie śpimy już od sześciu dni"

Zawodowcy i ochotnicy na pierwszej linii dają z siebie wszystko. "Nie śpimy już od sześciu dni"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Procedury mają być maksymalnie uproszczone, a biurokracja ograniczona do minimum. Premier punktuje i urzędników, i samorządowców. Przypomina, by byli wśród ludzi. Słuchali i informowali, na jakie pieniądze mogą liczyć, gdzie mają się zgłaszać, jakie dokumenty przedstawiać. Zebraliśmy komplet takich podstawowych informacji.

Pomoc dla powodzian. Na jakie pieniądze można liczyć i gdzie się zgłaszać?

Pomoc dla powodzian. Na jakie pieniądze można liczyć i gdzie się zgłaszać?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Śpiwory, żywność, woda, a także łopaty, agregaty. Wszystko, co potrzebne na zalanych terenach, by przetrwać, posprzątać i odbudowywać. Pomoc, także ta finansowa, organizowana jest w całym kraju i przez różne instytucje. Niestety, zdarzają się oszustwa. Policja mówi o namierzonych 30 fałszywych zbiórkach na powodzian, a może być ich więcej. Komu zatem zaufać, na co zwrócić uwagę, by nie dać się wykorzystać naciągaczom?

Na rzecz powodzian są organizowane liczne zbiórki. Należy uważać na oszustów

Na rzecz powodzian są organizowane liczne zbiórki. Należy uważać na oszustów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nadbrygadier Michał Kamieniecki, który od środy przejął zarządzanie kryzysowe w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim, opowiadał w "Faktach po Faktach" w TVN24 o tym, na czym skupiają się teraz jego działania. - Skoordynowałem pracę sztabu, stworzyłem struktury dowodzenia poszczególnych poziomów, tak żeby ta praca szła sprawnie - mówił. Wskazywał również na to, co jest obecnie "ogromnym problemem".

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Źródło:
TVN24

Wśród miast, które najbardziej ucierpiały podczas powodzi, są Kłodzko oraz Głuchołazy. - Jeżeli będzie pomoc z Unii lub od rządu, to w ciągu pięciu, sześciu lat będziemy w stanie zniwelować to, co w ciągu pięciu, sześciu godzin zniszczyła woda - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Michał Piszko, burmistrz Kłodzka. Burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz opowiadał, że w niedzielę miasto zostało podzielone na dwie części.

"Pięć, sześć lat na zniwelowanie tego, co w ciągu pięciu, sześciu godzin zniszczyła woda"

"Pięć, sześć lat na zniwelowanie tego, co w ciągu pięciu, sześciu godzin zniszczyła woda"

Źródło:
TVN24

To cios w serce rosyjskiej ofensywy. Eksplozje wywołały dosłownie trzęsienie ziemi, ale Rosjanie też atakują celnie, niszcząc ukraińską infrastrukturę. Tymczasem ukraińskie firmy coraz częściej zatrudniają kobiety, żeby uzupełnić wakaty w zawodach zazwyczaj wykonywanych przez mężczyzn.

Ukraina zaatakowała dronami magazyn amunicji w obwodzie twerskim. "Osiągnęliśmy wielką rzecz"

Ukraina zaatakowała dronami magazyn amunicji w obwodzie twerskim. "Osiągnęliśmy wielką rzecz"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Najpierw eksplodowały pagery członków Hezbollahu, potem ich krótkofalówki. Ludzie w Libanie masowo zaczęli pozbywać się urządzeń elektronicznych. Zniknęły one też z większości sklepów.

W Libanie wybuchła panika. Minister obrony Izraela: rozpoczynamy nowy etap wojny

W Libanie wybuchła panika. Minister obrony Izraela: rozpoczynamy nowy etap wojny

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

We wtorek w Libanie doszło do masowych eksplozji pagerów. Urządzenia do komunikacji wykorzystywali członkowie Hezbollahu. Zginęło co najmniej 12 osób, a blisko 3 tysiące zostało rannych. Hezbollah uważa, że stoi za tym Izrael. Właściciel marki z Tajwanu twierdzi, że to nie jego firma wyprodukowała te urządzenia. Licencjobiorcą jest firma z Węgier.

Pagery członków Hezbollahu eksplodowały. Trop prowadzi do Budapesztu, węgierska opozycja chce śledztwa

Pagery członków Hezbollahu eksplodowały. Trop prowadzi do Budapesztu, węgierska opozycja chce śledztwa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS