Niemcy rozważają przywrócenie kontroli na granicy z Polską w związku z napływem imigrantów z Afryki i Azji. Z kolei kanclerz Olaf Scholz chce wyjaśnień w sprawie afery wizowej.
- Skandal z wizami, do którego doszło w Polsce, wymaga wyjaśnienia. Nie chcę, żeby Polska po prostu przerzucała ludzi, byśmy potem musieli debatować o polityce migracyjnej. Przybywający do Polski muszą być zarejestrowani i na miejscu przejść procedurę przyznania azylu. Oni nie powinni pogarszać sytuacji, rozdając wizy za pieniądze - powiedział Olaf Scholz, kanclerz Niemiec.
Nie wiadomo, ilu cudzoziemców z polskimi wizami pracowniczymi ostatecznie trafiło do Niemiec. Docierają tam, i to coraz liczniej, także migranci, którzy nie mają żadnych dokumentów. - Liczby eksplodują. Obserwujemy rekordy nielegalnej migracji do Niemiec - twierdzi Christoph de Vries, poseł do Bundestagu, CDU.
Od początku roku do końca sierpnia niemiecka policja zatrzymała prawie 71 tysięcy migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę. To o jedną czwartą więcej niż rok temu i niemal dwa razy tyle co w tym samym okresie w 2021 roku. Wielu z nich podróżuje przez Polskę szlakiem wiodącym z Bałkanów przez Węgry i Słowację.
- W tym roku zatrzymaliśmy przy granicy polsko-słowackiej już ponad 500 cudzoziemców. W tamtym roku było ich 78 - informuje por. Anna Michalska, rzecznik prasowy komendanta głównego Straży Granicznej.
Już niemal codziennie na południu i zachodzie Polski Straż Graniczna i policja zatrzymują samochody z przybyszami z Afryki, Azji i Bliskiego Wschodu. W piątek w okolicach Rajczy koło Żywca samochód przemytników uczestniczył w kolizji. - Sprawca kolizji przed przybyciem służb uciekł z miejsca zdarzenia. Jak się okazało już na miejscu, w samochodzie przewoził 18 obcokrajowców - powiedziała asp. szt. Mirosława Piątek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.
Niemcy rozważają przywrócenie kontroli
Część migrantów wciąż dostaje się na Zachód z Białorusi, najczęściej przez Łotwę i Litwę. Rzadziej przez uszczelnioną granicę z Polską.
- Połowa migrantów, którzy są przyjmowani w Niemczech, pochodzi ze szlaku moskiewsko-białoruskiego - podkreśla Bartosz Dudek, redaktor naczelny polskiej sekcji "Deutsche Welle".
Niemcy rozważają przywrócenie stałych kontroli na granicy z Czechami i Polską. W wywiadzie dla magazynu "Die Welt am Sontag" mówiła o tym niemiecka minister spraw wewnętrznych.
W 2016 roku Niemcy przywróciły kontrolę na granicy z Austrią. Ostatnio po takie rozwiązanie sięgnęły władze Francji na przejściach wiodących z Włoch.
- To, oczywiście, nie jest jeszcze upadek strefy Schengen. Natomiast jeżeli ta presja migracyjna nie zostanie oswojona, nie zostanie ograniczona, to, rzeczywiście, należy spodziewać się, że poszczególne państwa członkowskie coraz częściej będą wprowadzały fizyczne kontrole graniczne, a ostatecznie w jakiejś tam perspektywie ta strefa Schengen w ogóle może przestać istnieć - komentuje prof. Maciej Duszczyk z Ośrodka Badań nad Migracjami UW.
Czy Europa zamieni się w twierdzę? Zdaniem ekspertów kryzys może rozwiązać tylko trwała poprawa sytuacji w krajach, z których uciekają imigranci.
Źródło: Fakty TVN