Nie tylko nastolatkowie i dorośli. Kłopoty z alkoholem mają już nawet 11-latki

21.01.2023 | Nie tylko nastolatkowie i dorośli. Kłopoty z alkoholem mają już nawet 11-latki
21.01.2023 | Nie tylko nastolatkowie i dorośli. Kłopoty z alkoholem mają już nawet 11-latki
Maria Mikołajewska | Fakty TVN
21.01.2023 | Nie tylko nastolatkowie i dorośli. Kłopoty z alkoholem mają już nawet 11-latkiMaria Mikołajewska | Fakty TVN

"Nie daj się nabić w butelkę" to warszawska kampania społeczna, która pokazuje skutki picia alkoholu przez młodzież, a także przez dzieci, bo kłopoty z alkoholem mają już nawet 11-latki. Eksperci podkreślają, że zanim konieczna będzie terapia uzależnień, warto próbować prewencji.

Mateusz pierwsze piwo, które wypił, ukradkiem zabrał od ojca. Od tamtego momentu pił przez całe dzieciństwo.

- W wieku 11-12 lat potrafiłem, na tyle miałem dobry organizm, wypić 5-10 piw i się czułem lepiej niż ktoś, kto by wypił dwa. Zdarzało się, że na lekcjach byłem w złej sytuacji, ale zawsze umiałem to wytłumaczyć, że źle się czuję po prostu. Wymiotowałem, próbowałem udawać, że coś się dzieje, skończyłem lekcje, szedłem do domu i w ten sposób ukrywałem się - wspomina Mateusz.

Dziś Mateusz przyznaje, że nie ukrywał się aż tak dobrze. Jak mówi, sąsiedzi i dorośli z najbliższego otoczenia wiedzieli o tym, że regularnie pije. Gdy miał 15 lat, niemal doprowadziło go to do śmierci - trafił do szpitala, we krwi miał sześć i pół promila alkoholu. Mimo to nie przestał pić.

- Chciałbym, żeby ktoś wtedy mnie otrząsnął i zabrał mnie z tego koszmaru - przyznaje Mateusz. Chłopak na odwyk po osiągnięciu pełnoletności zgłosił się sam. Do tego samego ośrodka terapii uzależnień stowarzyszenia MONAR tuż po ukończeniu 18. roku życia przyjechała też Oliwia.

- Kiedy miałam 11 lat, pierwszy raz spróbowałam alkoholu. Później to już szło wszystko po kolei - wspomina Oliwia.

Gdzie szukać pomocy?

Jak mówią terapeuci stowarzyszenia MONAR, Oliwia i Mateusz nie są wyjątkami. Młodych osób, które uzależniały się jako dzieci, do ośrodka terapeutycznego trafia coraz więcej.

- Kiedyś było nawet tak, że jak ktoś miał 30 lat i trafiał do ośrodka, to miał ksywę "dzieciak" w grupie. W tej chwili, ja akurat pracuję w placówce dla dorosłych, mamy całe grono osób, które ledwo ukończyły 18. rok życia - mówi dr Maria Banaszak, specjalista psychoterapii uzależnień.

Według ogólnopolskich badań, alkoholu chociaż raz w życiu próbowało aż 80 procent uczniów w wieku od 15 do 16 lat. Na niepokojące zjawisko zareagował między innymi warszawski urząd miasta - kampanią społeczną pod hasłem "Nie daj się nabić w butelkę". Ma ona zwrócić uwagę na to, jakie skutki może wywołać picie alkoholu przez młodzież i dorosłych.

- Młodym ludziom, którzy zaczynają zbyt wcześnie, układ nerwowy się nie rozwija tak jak należy i też nie kształtuje się odpowiednio psychika. Nawet cztery razy częściej uzależniają się w dorosłości - wskazuje dr Bohdan Woronowicz, opiekun merytoryczny kampanii "Nie daj się nabić w butelkę", specjalista psychiatra i superwizor terapii uzależnień.

Już po pierwszych przypadkach wypicia alkoholu przez dziecko można zgłosić je do bezpłatnych programów profilaktycznych w poradniach na terenie całego kraju. Doradzić mogą też konsultanci infolinii Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, "Pomarańczowej linii" i Stowarzyszenia MONAR.

- Wielu dorosłych może w tej sprawie stawiać granice. Taką szczególną grupą są sprzedawcy napojów alkoholowych, wiele od nich zależy. Niestety, nasze badania pokazały, że spora część nastolatków dokonuje zakupu w sklepach - zwraca uwagę Katarzyna Łukowska z Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.

Sprzedaż alkoholu niepełnoletnim jest przestępstwem i przesłanką do odebrania koncesji.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Autor: Maria Mikołajewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS