Pasjonaci z Fundacji Poszukiwacze.org szukają kamery filmowej zatopionej 60 lat temu w jeziorze na Mazurach podczas kręcenia słynnego filmu Romana Polańskiego "Nóż w wodzie". Do poszukiwań podchodzą bardzo profesjonalnie - mają doświadczenie, przygotowany sprzęt i motywację. Z wyłowieniem kamery chcą zdążyć przed 60. rocznicą premiery filmu, dlatego apelują o pomocne informacje do wszystkich osób, które mogą pamiętać miejsce i okoliczności zatonięcia sprzętu.
Grupa pasjonatów z Fundacji Poszukiwacze.org postanowiła odnaleźć kamerę filmową Romana Polańskiego, która 60 lat temu zatonęła w jednym z mazurskich jezior. Urządzenie wpadło do wody podczas kręcenia jednej ze scen kultowego "Noża w wodzie" z Jolantą Umecką, Leonem Niemczykiem i Zygmuntem Malanowiczem w rolach głównych.
- To jeden z najważniejszych światowych filmowych debiutów. "Nóż w wodzie" otworzył Romanowi Polańskiemu karierę międzynarodową. Był pierwszym polskim filmem nominowanym do Oscara - przypomina Łukasz Muszyński, zastępca redaktora naczelnego portalu Filmweb.pl.
Ekipie filmowej nie udało się odzyskać cennej kamery, która do dziś spoczywa na dnie jeziora. Znalezienie zguby sprzed sześciu dekad to nie lada wyzwanie.
- Liczyliśmy na to, że to będzie jednak taka prosta sprawa. W sensie takim, że pan Roman niemalże pokaże nam palcem na mapie, gdzie to miało miejsce, ale faktycznie upłynęło 60 lat, a pamięć jest zawodna - mówi Igor Murawski z Fundacji Poszukiwacze.Org.
Mimo to entuzjazmu nie brakuje, bo płetwonurkowie radzą sobie z odszukiwaniem o wiele mniejszych przedmiotów.
- Co jakiś czas na Mazurach dzwoni ktoś z problemem typu zgubiona obrączka, zgubiony telefon czy kluczyki. Znajduje się takie rzeczy bez problemu - opowiada Karol Wischnewski, płetwonurek.
Mają specjalny sprzęt i dużo motywacji
Pasjonaci z Fundacji Poszukiwacze.org opierają się na doświadczeniu, które zdobyli, poszukując między innymi skarbu konkwistadorów na Karaibach.
- Metodologia poszukiwań zawsze jest taka sama, czyli zawsze zaczynamy od tej warstwy archiwalnej, docieramy do źródeł, zbieramy maksimum informacji, jeżeli jest możliwość, docieramy do świadków, doprecyzowujemy - wyjaśnia Piotr Maszkowski z Fundacji Poszukiwacze.org.
Poszukiwacze przygotowali cały repertuar metod i sprzętu, który ma pomóc w akcji, także drona podwodnego z kamerą.
Być może przy okazji poszukiwaczom uda się wyłowić także tytułowy nóż z filmu Romana Polańskiego, który również znalazł się w wodzie. - Ma dość specyficzną konstrukcję, gdyż jest nożem bezwładnościowym, a nie nożem sprężynowym - opowiada Jan Olszewski, prawnik Romana Polańskiego, pokazując replikę noża.
Z wyłowieniem kamery poszukiwacze chcą zdążyć przed 60. rocznicą premiery "Noża w wodzie", która wypadnie 9 marca 2022 roku. Stąd apel o pomocne informacje do wszystkich potencjalnych świadków, którzy mogą pamiętać miejsce i okoliczności zatonięcia sprzętu.
Autor: Mateusz Kudła / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24