Rząd pokazał zdjęcia, które miały należeć do migrantów. "Próbuje się ich sprowadzić, w sposób cyniczny, do statusu podludzi"

28.09.2021 | Rząd pokazał zdjęcia, które miały należeć do migrantów. "Próbuje się ich sprowadzić, w sposób cyniczny, do statusu podludzi"
28.09.2021 | Rząd pokazał zdjęcia, które miały należeć do migrantów. "Próbuje się ich sprowadzić, w sposób cyniczny, do statusu podludzi"
Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN
28.09.2021 | Rząd pokazał zdjęcia, które miały należeć do migrantów. "Próbuje się ich sprowadzić, w sposób cyniczny, do statusu podludzi"Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN

Nie ustają pytania o działania wobec migrantów na granicy Polski z Białorusią. We wtorek pogranicznicy odmówili wstępu do strefy stanu wyjątkowego prawnikom, którzy na mocy wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka chcieli dotrzeć do koczujących tam migrantów. Nie milkną tez komentarze na temat poniedziałkowej konferencji prasowej z udziałem ministrów Mariusza Błaszczaka i Mariusza Kamińskiego.

W ośrodku w Michałowie w Podlaskiem w poniedziałek przebywało kilkanaście migrantów. Byli oni przerzucani przez granice kilkakrotnie, na chwilę dotarli do placówki, ale Polska nie okazała się dla nich ziemią obiecaną - zostali odesłani z ośrodka.

Kim są ludzie na granicy, jaka jest ich historia, w co wierzą, za czym tęsknią, o czym marzą? Tego nie wiemy. Nie wiemy także, jakie mają wykształcenie czy uciekają od nędzy, czy od terroru. Czy są chorzy, czy są dobrzy czy źli?

Znane są twarze tylko nielicznych migrantów. Reszty nie widzimy, bo ze względu na stan wyjątkowy dziennikarze nie mają dostępu do pasa przygranicznego z Białorusią. Rząd stan wyjątkowy na granicy chce przedłużyć o kolejne 60 dni.

- Prowokacje prezydenta Alaksandra Łukaszenki w najbliższym czasie nadal mogą być kontynuowane - uzasadniał decyzję rządu na wtorkowej konferencji Piotr Mueller, rzecznik rządu.

Nikt nie ma wątpliwości, jaką grę prowadzi reżim białoruski, ale w przypadku kryzysu na granicy chodzi też o ludzi. Władza nie pozwala się do nich zbliżyć. Według rządzących w migrantach mamy w nich widzieć terrorystów, pedofilów lub zoofilów, czego dowodem mają być przedstawione na wspólnej konferencji prasowej ministra obrony narodowej, ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz Straży Granicznej materiały.

- Nie sądzę, aby prawdziwy terrorysta miał w swoim telefonie zdjęcia dotyczące zamachów terrorystycznych - zwraca uwagę dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Uniwersytetu Warszawskiego.

- Rząd próbuje ich sprowadzić, w sposób cyniczny, do status podludzi po to, żeby zabić w nas wrażliwość - dodaje prof. Tadeusz Gadacz, etyk.

Głos Kościoła katolickiego

Kościół katolicki, też nie dopuszczany do migrantów na granicy z Białorusią, przestrzega przed moralnymi konsekwencjami.

- Wrzucenie wszystkich do jednego worka, przepraszam za język kolokwialny, i uczynienie ze wszystkich uchodźców albo zbrodniarzy, albo zboczeńców, albo malwersantów, albo jeszcze jakichś bardzo nieuczciwych ludzi, zniechęca w ogóle do pomagania - ocenił w poniedziałek w "Faktach po Faktach" biskup Krzysztof Zadarko, przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski do spraw Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z BISKUPEM KRZYSZTOFEM ZARADKO W TVN24 GO

Janina Ochojska, europosłanka, założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej, oburzona mówi, że nigdy nie widziała tak nieprzyzwoitej prezentacji ze strony rządzących.

- Zlepek tych złych cech, którymi ci uchodźcy mają się charakteryzować, służy tylko i wyłącznie temu, żeby pokazać polskiemu społeczeństwu, jak groźne jest to zjawisko - komentuje Ochojska.

Rząd natomiast jest oburzony pytaniami, czy nie dopuszczając dziennikarzy do migrantów, celowo chce ich pozbawić człowieczeństwa.

- Stwierdzenie, że nie widzimy w tych osobach ludzi, po prostu jest manipulanckie i nieprawdziwe - stwierdził na konferencji prasowej Piotr Mueller, rzecznik rządu. Dodał, że to "powtarzanie propagandy reżimu Łukaszenki".

Prawnicy nie zostali dopuszczeni do migrantów

Nikt nie jest w stanie zweryfikować jakichkolwiek stwierdzeń rządu. Obywatele i dziennikarze muszą opierać się na informacjach przekazywanych przez służby.

- Mamy prawo wiedzieć więcej niż tylko jednostronny przekaz - podkreślił biskup Krzysztof Zadarko.

Władza nie dopuściła we wtorek do Afganek i Afgańczyków - przebywających na granicy od ponad 50 dni - ich pełnomocników, mimo że Europejski Trybunał Praw Człowieka, który wcześniej orzekł o konieczności pomocy humanitarnej, w poniedziałek wydał nakaz dostępu dla prawników.

- (Nakaz - przyp. red.) został zignorowany. Dla nich decydujące jest, czy posiadamy zgodę komendanta Straży Granicznej na wjazd do strefy - mówi radca prawny Patryk Radzimierski.

Fundacja Ocalenie ma z Afgańczykami kontakt, ale nie wie, jak długo jeszcze. - Są coraz słabsi, rozmowy są coraz krótsze, także bardzo opadają z sił - przekazała Marianna Wartecka.

Przedstawiciele fundacji mieli też kontakt z inną rodziną, która przeszła już na polską stronę, ale nie zdążyli im pomóc ani humanitarnie, ani prawnie. - Cała rodzina - podkreślam - były tam dzieci w wieku: 2, 4, 6 i 8 lat, została po prostu wywieziona do lasu na granicę - mówi Wartecka.

Nie wiadomo, ile takich osób jeszcze zostało wypchniętych na Białoruś z Polski, choć to w naszym kraju szukali międzynarodowej ochrony.

- To jest sytuacja, w której ci ludzie po prostu umrą i to będzie nasza odpowiedzialność - zwraca uwagę dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Uniwersytetu Warszawskiego.

We wtorek po południu prezydent Andrzej Duda, po odprawie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, przedłużenie stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią uznał za zasadne.

Sejm o stanie wyjątkowym ma decydować jeszcze w tym tygodniu.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Czym jest Unia Europejska dla osób, które urodziły się w dzień przystąpienia Polski do europejskiej wspólnoty? Wiele z nich wskazuje, że dla nich to większe perspektywy, rozwój czy też współpraca pomiędzy uniwersytetami.

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

39-latka leżała w nienaturalnej pozycji na ławce w środku Lublina. Nikt z przechodniów się nią nie zainteresował, a ona umierała. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci, którzy patrolowali teren. Zaczęli reanimację i uratowali jej życie.

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Źródło:
Fakty TVN

W 2020 roku rozpoczął się proces księdza Mariana W., oskarżonego o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Pokrzywdzonych miało zostać 22 chłopców. Po czterech latach postępowania sądowego sprawa rusza od początku. Jednocześnie ośmiu poszkodowanych domaga się od tarnowskiej kurii łącznie 12 milionów złotych odszkodowania.

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

Źródło:
Fakty TVN

20 lat Polski w Unii Europejskiej to widoczne gołym okiem korzyści, dotacje, inwestycje i przemiany. Polska zyskała także na bezpieczeństwie. Choć nie wszystko wszystkim się podoba, zwłaszcza politykom sceptycznym wobec wielu unijnych idei, to zdecydowana większość Polaków cały czas popiera naszą obecność we Wspólnocie. 

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Trzecia Droga zaprezentowała liderów na listach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Wybory odbędą się 9 czerwca, kampania już trwa. W to wszystko wpisuje się środowa, 20. rocznica przyjęcia Polski do Unii Europejskiej.

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS