Na Wyspach Kanaryjskich masowe protesty przeciwko masowej turystyce. Archipelag pęka w szwach - mówią obrazowo mieszkańcy i żądają od władz restrykcji, które powstrzymają szturm wczasowiczów. Nie tylko Teneryfa, nie tylko Gran Canaria. Pod naporem gości ugina się wiele turystycznych atrakcji.
O co walczą protestujący?
- Walczymy o godne warunki życia. Mamy dość płacenia horrendalnych czynszów, za to by przetrwać na swojej własnej ziemi - mówi Sara Ines Marrero, mieszkanka Wysp Kanaryjskich. Archipelag zamieszkuje nieco ponad dwa miliony ludzi. W ubiegłym roku odwiedziło go prawie czternaście milionów turystów. To stanowczo za dużo dla lokalnego ekosystemu.
- Na każdy metr kwadratowy naszej planety przypada jeden kilogram betonu. Turystyka, budowa infrastruktury rosnąca to się wiąże z większą ilością betonu, asfaltu, odpadów, plastiku - komentuje profesor Piotr Skubała, ekolog i etyk środowiskowy z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Overtourism i przesyt turystyczny
Źródło: Fakty TVN