"Kpina ze zdrowego rozsądku i z naszego porządku prawnego"

30.07.2019 | "Kpina ze zdrowego rozsądku i z naszego porządku prawnego"
30.07.2019 | "Kpina ze zdrowego rozsądku i z naszego porządku prawnego"
Jakub Sobieniowski | Fakty TVN
30.07.2019 | "Kpina ze zdrowego rozsądku i z naszego porządku prawnego"Jakub Sobieniowski | Fakty TVN

Listy poparcia kandydatów do nowej KRS - decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - miały zostać opublikowane do 30 lipca, jednak Kancelaria Sejmu tego nie zrobiła. Powód? Decyzja szefa Urzędu Ochrony Danych Osobowych o wszczęciu postępowania w tej sprawie. Sejmowi urzędnicy przekonują, że są "związani korespondencją" z UODO i nie mogą opublikować list. Przeciwnego zdania są prawnicy i opozycja.

Jana Nowaka - członka-założyciela PiS-u i członka sądu koleżeńskiego PiS-u - Sejm wybrał nowym szefem Urzędu Ochrony Danych Osobowych na początku kwietnia. Oklaskiwał go wtedy na stojąco marszałek Marek Kuchciński.

- Powierzone mi obowiązki wypełniać sumiennie i bezstronnie. Tak mi dopomóż Bóg - ślubował Nowak 16 maja 2019 roku.

Jego ostatnia decyzja to tymczasowy zakaz publikacji list poparcia kandydatów do KRS. Choć sąd kazał opublikować listy z nazwiskami tych, którzy rekomendowali sędziów do wybranej przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa, to szef UODO napisał do kancelarii Sejmu, by tego nie robić.

- Jesteśmy też związani tą korespondencją, która trafiła. I to jest nasza opinia w tej sprawie - tłumaczył dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.

"To kpina"

Prawników poproszonych o komentarz trzeba było zapewniać, że kancelaria Sejmu naprawdę mówi, że wyżej stawia korespondencję z urzędem niż prawomocny i ostateczny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego.

- To jest jakaś kpina ze zdrowego rozsądku i z naszego porządku prawnego. W Polsce wyroki prawomocne są ostateczne - ocenił Piotr Gąciarek, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie i członek Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".

- Co dzisiaj jest ważniejsze? Czy wyrok sądu wydany w imieniu RP, czy decyzja byłego radnego PiS wydana w imieniu Jarosława Kaczyńskiego? - pyta posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Dane podstawowe

W całej sprawie nie chodzi o ujawnianie peselów i innych wrażliwych danych, tylko o udostępnienie wykazu sędziów popierających zgłoszenia kandydatów do KRS.

Jednak po wyroku NSA politycy PiS-u nie mówią "twarde prawo, ale prawo". Nie mówią też, że "wszyscy są równi wobec prawa".

- W tle pozostają dane osobowe osób. To jest bardzo ważne - podkreśla wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik.

- Wiemy jedno - te podpisy to skandal. Bo gdyby nie było skandalu, wszyscy byśmy dawno wiedzieli kto i w jaki sposób poparł te kandydatury - odpowiada jednak Andrzej Halicki.

"Skrajnie ważna sprawa"

Opozycja podejrzewa, że ukrywane przez marszałka listy to dowód, że różne kandydatury wysuwali ci sami znajomi i pracownicy Zbigniewa Ziobry. To właśnie Ziobro i rządzący PiS ustawę na podstawie której wybierano członków nowej KRS przygotowywali, poprawiali i przegłosowali, a mówiąc o przejrzystości ukryli informacje o listach poparcia przed obywatelami.

- Tą demokratyzację i jawność do polskiego sądownictwa wprowadzamy - twierdził niegdyś minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

- Żądacie tych list tylko po to, żeby szykanować tych ludzi - twierdziła posłanka PiS Krystyna Pawłowicz.

Kancelaria Sejmu nie informuje, kto podjął decyzję, żeby nie ujawniać nazwisk z list poparcia kandydatów do KRS.

Niechęć do ujawnienia, kto konkretnie podjął decyzję o niewykonywaniu wyroku sądu, może mieć znaczenie procesowe, bo za to grozi grzywna.

Działaniom w sprawie publikowania list ma się przyjrzeć Rzecznik Praw Obywatelskich.

- To jest skrajnie ważna sprawa. Jak ją odpuścimy, to również możemy machnąć na Rzeczpospolitą Polską - uważa Andrzej Rzepliński, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Przed scenariuszem, że władza nie będzie wykonywać wyroków sądów miażdżąca większość prawników ostrzegała, gdy cztery lata temu premier Beata Szydło zaczęła odmawiać publikacji orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.

- Nie mogę takiego dokumentu publikować - mówiła wtedy ówczesna premier Beata Szydło, a minister sprawiedliwości posiedzenie TK nazywał "spotkaniem sędziów, a nie stricte sądem konstytucyjnym".

Od zmian w Trybunale Konstytucyjnym zaczęły się zmiany PiS w wymiarze sprawiedliwości.

Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski został pozbawiony uposażenia posła po ucieczce na Węgry. Teraz ma nową pracę. Postawiono go na czele Polsko-Węgierskiego Instytutu Wolności. To znak, że premier Węgier Viktor Orban nie tylko udzielił azylu posłowi PiS, ale chce go wykorzystać. Polscy politycy komentują tę sytuację. Piotr Kaleta, również poseł PiS zasugerował nawet, że były wiceminister sprawiedliwości może utworzyć polski rząd na uchodźstwie. Politycy koalicji rządzącej uważają, że premier Węgier wykorzystuje Marcina Romanowskiego do swoich celów.

Poseł PiS: Marcin Romanowski być może będzie tworzył polski rząd na uchodźstwie

Poseł PiS: Marcin Romanowski być może będzie tworzył polski rząd na uchodźstwie

Źródło:
Fakty TVN

To był wspólny gest serca, nadziei i solidarności. W szkole muzycznej w Łodzi odbył się koncert charytatywny, z którego cały dochód zostanie przekazany na leczenie Krzysia Zawady. Chłopiec cierpi na nieuleczalną chorobę - dystrofią mięśniową Duchenne’a. Nadzieją na zatrzymanie postępu choroby jest terapia genowa w USA. Czasu jest niewiele, a koszt leczenia to ponad 17 milionów złotych.

Czasu jest niewiele, a do celu brakuje kilku milionów. W Łodzi zorganizowano koncert, by pomóc Krzysiowi

Czasu jest niewiele, a do celu brakuje kilku milionów. W Łodzi zorganizowano koncert, by pomóc Krzysiowi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Sejm nie miał wątpliwości, że koronacja Bolesława Chrobrego wydarzyła się 18 kwietnia, ale historycy wcale nie są tego tacy pewni. Sam Chrobry nie wiedział, że taki uzyska przydomek, i nie wiedział, że jest z dynastii Piastów, bo to pojęcie powstało znacznie później. Jest pewne, że jego królestwem była Polska.

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Źródło:
Fakty TVN

Bezpieczeństwo, sytuacja w ochronie zdrowia i kwestie związane z gospodarką to trzy najważniejsze tematy dla Polaków przed wyborami prezydenckimi - wynika z sondażu Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na dalszy plan zeszły kwestie związane z aborcją, przywracaniem praworządności czy rozliczaniem rządów PiS.

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Gdyby dziś odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich największe poparcie uzyskałby Rafał Trzaskowski. Oddanie głosu na niego zadeklarowało 32 procent wyborców - wynika z najnowszego sondażu prezydenckiego Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na drugim miejscu znalazł się Karol Nawrocki, a dalej Sławomir Mentzen. Kto z nich stracił, a kto zyskał w porównaniu z poprzednim badaniem?

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Źródło:
Fakty TVN

Przez ostatnie półtora roku papież Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy. Zapewniał o swojej modlitwie i błogosławił wiernych. Potępiał izraelskie ataki, a jednocześnie krytykował antysemityzm i wzywał do uwolnienia porwanych przez Hamas zakładników. W czasie homilii wielkanocnej po raz ostatni wezwał do pełnego zawieszenia broni.

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Źródło:
CNN/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek 21 kwietnia. Wierni wspominają jego skromność i to, jak blisko był z ludźmi, jak nigdy nie odwracał wzroku, szczególnie od tych najbiedniejszych. Od Watykanu po Argentynę i Australię.

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS