Niedzielne wystąpienie Andrzeja Dudy na Placu Piłsudskiego zostało odebrane jako sugestia, że prezydent zawetuje ustawę anty-TVN. Projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji jest już w Senacie.
- Zapewniam wszystkich, że będę stał cały czas na straży konstytucyjnych zasad. W tym zasady wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, a także zasady prawa własności i wszystkich innych zasad konstytucyjnych. Równego traktowania. Zasady proporcjonalności i wszystkiego tego, co ważne w państwie demokratycznym. Nie mam żadnych wątpliwości, że taki jest właśnie obowiązek prezydenta Rzeczypospolitej i ten obowiązek będzie realizowany - te słowa Andrzeja Dudy padły w wyjątkowych okolicznościach - na uroczystościach Święta Wojska Polskiego w obecności ministrów, posłów, senatorów i ambasadorów.
Wystąpienie prezydenta zostało odebrane jako sugestia, że prezydent zawetuje ustawę anty-TVN.
- Podejmowałem odpowiednie działania i stosowałem instrumenty, gdy zgłaszano mi i gdy widziałem, że istnieje możliwość naruszenia niezwykle ważnych zasad demokracji. Takich jak pluralizm polityczny, takich jak rzeczywista możliwość dokonywania wyboru swoich przedstawicieli przez moich rodaków w wyborach powszechnych. Myślę w tym momencie o ordynacji do Parlamentu Europejskiego - powiedział Andrzej Duda.
Mówiąc o "instrumencie", z którego prezydent korzystał, widząc zagrożenie dla wartości demokratycznych, Andrzej Duda wspomniał o nowelizacji ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Wówczas tamta ustawa została zawetowana. To właśnie tamto weto wspomniał Andrzej Duda, mówiąc o ochronie zasad i wartości.
- Prezydent tak zrobił, dlatego że ma świadomość kryzysu, w jakim którym się stosunki polsko-amerykańskie - uważa Paweł Zalewski, poseł niezrzeszony i były przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych.
- Jest naszym absolutnie interesem, żeby relacje polsko-amerykańskie były jak najlepsze. Szczególnie w sytuacji tak kompletnego rozchwiania sytuacji międzynarodowej - dodaje Jerzy Marek Nowakowski, prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego i były ambasador Polski w Armenii i na Łotwie.
Lex TVN a relacje z USA
Polska ma ze Stanami Zjednoczonymi podpisany traktat o ochronie wzajemnych interesów gospodarczych. Chodzi o to, by polscy przedsiębiorcy w Ameryce, a amerykańscy w Polsce, czuli się bezpiecznie. - On gwarantuje, że zarówno polskie inwestycje w Ameryce, jak i amerykańskie w Polsce, będą korzystały z klauzuli najwyższego uprzywilejowania - wyjaśnia Ewa Siedlecka z "Polityki".
Podczas przemówienia prezydenta padła też jasna deklaracja w sprawie umów międzynarodowych. Andrzej Duda wyraźnie podkreślił, że będzie stał na straży ich przestrzegania.
- Wiemy, że sprawy międzynarodowe, a zwłaszcza utrzymywanie dobrych relacji ze Stanami Zjednoczonymi, jest jednym z priorytetów obecnej ekipy w Pałacu Prezydenckim - przekonuje Tomasz Żółciak z "Dziennika Gazety Prawnej".
W poniedziałek premier zasugerował, że PiS dalej będzie przekonywać do lex TVN. Ale odniósł się też do słów prezydenta i sugestii weta. - Podzielamy z panem prezydentem wspólne wartości. Wartości jak najbardziej opierające się o wolny rynek, o gospodarkę wolnorynkową - stwierdził Mateusz Morawiecki.
Lex TVN jest już w Senacie.
Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24