W lutym 2020 roku, długo przed wymaganym terminem, TVN S.A. złożyła wniosek do KRRiT o odnowienie koncesji satelitarnej dla TVN24. Wniosek powinien być rozpatrzony bez zbędnej zwłoki. To powinna być formalność. Takiego zdania są byli szefowie KRRiT. Sprawa koncesji dla TVN24 jest teoretycznie odrębną sprawą od lex TVN, a KRRiT powinna się kierować obowiązującym prawem. TVN S.A. jest spółką zależną od spółki z siedzibą w Europejskim Obszarze Gospodarczym - Polish Television Holding BV. Może zatem uzyskać koncesję. - Ta bardzo grubymi nićmi szyta sprawa ustawy pojawiła się dlatego, że wprowadzenie takiej ustawy zniweczyłoby decyzję KRRiT, nawet jeżeli by ona w tym momencie była korzystna dla TVN24, no bo wszyscy wiedzą przecież o tym, że celem nie jest TVN24, tylko TVN - uważa profesor Dariusz Adamski z Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Te dwie sprawy - sprawa przedłużenia koncesji dla TVN24 i sprawa nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji - mogą być niezrozumiałe i mogą się po prostu mieszać, dlatego wyjaśniamy.
Koncesja dla TVN24
W lutym 2020 roku, na długo przed wymaganym terminem, TVN S.A. złożyła wniosek do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o odnowienie koncesji satelitarnej dla TVN24. Wniosek powinien być rozpatrzony bez zbędnej zwłoki. To powinna być formalność. Jak tłumaczą eksperci, sprawa już dawno powinna być zamknięta, a koncesja po prostu przedłużona.
- Nie ma żadnej legalnej podstawy dla odmowy wydania koncesji w dniu dzisiejszym i jakimkolwiek dniu następnym - zapewnia profesor Tadeusz Kowalski, medioznawca z Uniwersytetu Warszawskiego.
Tego samego zdania są byli szefowie KRRiT. - Ustawa mówi absolutnie jasno. Krajowa Rada nie ma tutaj żadnej możliwości manewru. Ta koncesja TVN24 się po prostu należy - przekonuje Jan Dworak, były przewodniczący KRRiT.
- Krajowa Rada półtora roku temu, a może rok temu, powinna już tę koncesję przedłużyć i to, co się dzieje w tej chwili, jest poza prawem - mówi Juliusz Braun, członek Rady Mediów Narodowych i były przewodniczący KRRiT.
Nie przedłużać koncesji można tylko w ściśle określonych przypadkach, z których żaden tutaj nie zachodzi.
- Krajowa Rada nie wykazuje naruszeń koncesji, natomiast ciągle jej nie odnawia. Nie mogę widzieć tego inaczej, tylko jako środek nacisku politycznego - twierdzi Andrzej Krajewski z Towarzystwa Dziennikarskiego, były ekspert KRRiT do spraw wolności słowa.
- Możemy odnieść wrażenie, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przez kilkanaście miesięcy oczekiwała na jakąś inicjatywę polityczną. Mam wrażenie, że ta inicjatywa wyszła z Krajowej Rady. Została podpowiedziana politykom przez Krajową Radę - przypuszcza profesor Tadeusz Kowalski.
Lex TVN
Drugim elementem całej sprawy jest nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji. Ponad miesiąc temu, czyli po 17 miesiącach oczekiwania TVN24 na przedłużenie koncesji, posłowie PiS złożyli projekt ustawy dotyczącej w praktyce wyłącznie TVN S.A., bo nakazywałaby ona amerykańskiemu koncernowi Discovery po prostu sprzedaż części udziałów.
- Cała akcja jest wyłącznie wyrazem złej woli politycznej, niechęci do mediów - uważa profesor Tadeusz Kowalski.
Poprzedni właściciel TVN S.A., Scripps Networks Interactive, też firma z USA, kupił polską telewizję w 2015 roku. Wtedy wszystko odbyło się zgodnie z wymogami.
- Pamiętam nawet, kiedy Scripps kupował TVN, to pamiętam wizytę przedstawicieli Scrippsa. Zostało to zaakceptowane, porozumienie dotyczące tego, że formalnym właścicielem będzie firma zarejestrowana w Holandii, w Europejskim Obszarze Gospodarczym - opowiada Andrzej Krajewski.
Teraz nowa KRRiT mówi o wątpliwościach co do struktury właścicielskiej. Od tamtego czasu zmienił się właściciel TVN - teraz to Discovery, Inc. Pod kątem prawnym jednak wszystko jest tak samo - cały czas 100 procent akcji TVN S.A. posiada Polish Television Holding BV z siedzibą w Holandii.
Przez pięć lat bez problemu Krajowa Rada przedłużała koncesje innym kanałom TVN, a problem pojawił się dopiero przy TVN24.
- Niestety, fakty wskazują, że powody (nieprzyznawania koncesji - przyp. red.) są inne niż te, o których się mówi - dodaje Andrzej Krajewski.
Zmiana przepisów miałaby być, jak tłumaczą prawnicy, politycznym rozwiązaniem całej sprawy.
- Ta bardzo grubymi nićmi szyta sprawa ustawy pojawiła się dlatego, że wprowadzenie takiej ustawy zniweczyłoby decyzję KRRiT, nawet jeżeli by ona w tym momencie była korzystna dla TVN24, no bo wszyscy wiedzą przecież o tym, że celem nie jest TVN24, tylko TVN - uważa profesor Dariusz Adamski z Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Prawnicy mówią o niezgodności lex TVN i z konstytucją, i z regulacjami unijnymi. Bez względu na to, jakie będą losy ustawy anty-TVN, TVN24 powinna już mieć przedłużoną koncesję, na podstawie już obowiązujących przepisów.
Obecna koncesja satelitarna TVN24 wygasa 26 września.
Autor: Maria Bilińska / Źródło: Fakty po południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24