Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Źródło:
Fakty TVN
Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie
Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie
Jacek Tacik/Fakty TVN
Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w WarszawieJacek Tacik/Fakty TVN

"Precz z Zielonym Ładem" - krzyczeli rolnicy w Warszawie, ale na szubienicy powiesili nie Zielony Ład, tylko kukłę Donalda Tuska. Może zapomnieli, że to unijny komisarz z Prawa i Sprawiedliwości do Zielonego Ładu namawiał i podkreślał, że to program rolny PiS-u? Na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego na ulicach Warszawy można było usłyszeć, że Unia to "eurokołchoz".

Podczas piątkowego protestu w Warszawie nie chodziło tylko o Zielony Ład. Niektórym protestującym chodziło przede wszystkim o Donalda Tuska. Kukła z wizerunkiem szefa rządu zawisła na szubienicy, a to już otwarte nawoływanie do nienawiści. - Po co on w ogóle w Polsce jest? - pytał jeden z protestujących. Przedstawiony w złowrogi sposób na plakatach premier był motywem przewodnim protestu nie tylko rolników, ale i polityków Prawa i Sprawiedliwości.

- Ten rząd jest karykaturą rządu - mówił w piątek Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. - Wy nie jesteście Polakami, wy tylko po polsku mówicie - krzyczał do dziennikarzy jeden z protestujących.

Atmosferę protestu można podsumować jako oblężoną twierdzę i wskazywanie wroga nie na wschód, a na zachód od Polski.

Unijny komisarz z PiS-u: Zielony Ład to program rolny partii Kaczyńskiego

- Unię trzeba sprowadzić na dobrą drogę. Trzeba z eurokołchozu utworzyć Unię Europejską. To jest eurokołchoz - mówił jeden z protestujących. - My jesteśmy narodem, który musi mieć własne państwo, a nie być terenem zamieszkiwania przez Polaków zarządzanym z zewnątrz - mówił dziennikarzom na proteście prezes PiS. Zielony Ład, przeciwko któremu protestują rolnicy oraz Prawo i Sprawiedliwość, został wprowadzony dzięki PiS-owi. - To jest kierunek dobry dla rolnictwa w Europie i także dla rolnictwa polskiego - mówił w jednym z telewizyjnych wywiadów unijny komisarz do spraw rolnictwa Janusz Wojciechowski z PiS-u. W grudniu 2021 roku Wojciechowskich napisał w serwisie Twitter, że Zielony Ład to program rolny partii Kaczyńskiego. - (Wojciechowski - przyp. red.) dał się zmajoryzować, niestety, komisarzowi Timmermansowi, który odpowiadał jako wiceszef Komisji Europejskiej, także za kwestie rolnictwa - przekonuje teraz Ryszard Czarnecki, kandydat PiS w wyborach do PE.

ZOBACZ TEŻ: Rolnicy, związkowcy i politycy PiS przeszli ulicami stolicy

Szymon Hołownia po spotkaniu z rolnikami
Szymon Hołownia po spotkaniu z rolnikami TVN24

Gdy przed Sejmem gromadzili się protestujący, w Sejmie grupa protestujących z nowego związku rolniczego "Orka" zaczynała posiłek w obecności posła Konfederacji. - Ja już do końca nie pamiętam, ale chyba poseł z Konfederacji umożliwił nam wejście - mówi Jarosław Zaręba, ze związku rolniczego "Orka". - Z PiS-u - dodaje zapytany, kto jeszcze umożliwił mu wejście do Sejmu.

Komisja Europejska zapowiedziała, że w sprawie Zielonego Ładu zrobi krok w tył

- PiS mobilizuje najwierniejszą część swojego elektoratu, manipulując nimi przed wyborami europejskimi - mówił Marcin Bosacki, poseł i kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach do europarlamentu. Komisja Europejska już zapowiedziała, że w sprawie Zielonego Ładu zrobi krok w tył. - Odejście od przepisów dotyczących odłogowania czy odejście od tych przepisów ograniczających możliwość stosowania środków ochrony roślin - przekazuje Krzysztof Kwiatkowski, poseł z Koalicji Obywatelskiej.

CZYTAJ TAKŻE: Antoni Macierewicz i Dariusz Matecki wieczorową porą z odwiedzinami u rolników

Dla protestujących to za mało. Domagają się ogólnokrajowego referendum w sprawie Zielonego Ładu. Trwa zbieranie podpisów. - Wszystko się wiąże z Zielonym Ładem - twierdzi jeden z protestujących. Zapytany o szczegóły, nie potrafi wskazać jednak, co konkretnie.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

- To nie jest żadna polityka. To opowieść o człowieku, który powinien zostać sprawiedliwie osądzony - mówi Magda N., która oskarża syna Jacka Kurskiego o molestowanie seksualne. Pierwszy raz miał ją zgwałcić, gdy miała dziewięć lat. Później kolejny raz. Sprawa trafiła do prokuratury, ale za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości została dwa razy umorzona.

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Źródło:
Fakty TVN

Rząd już zdecydował, ale episkopat walczy i grozi krokami prawnym. Biskupi też powołują się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Od 1 września 2025 roku będzie jedna lekcja religii, i to na początku lub na końcu zajęć.

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

Źródło:
Fakty TVN

Krok po kroku i mozolnie idzie odbudowa po wrześniowej powodzi na Śląsku. Potrwa miesiące, jeśli nie lata. Choć wiele udało się już zrobić, to nadal część mieszkańców czeka ogrom pracy. Od czwartku mogą się starać o dofinansowanie z programu "Czyste powietrze". W dedykowanej dla powodzian puli jest 300 milionów złotych. 

Powodzianie mogą się starać o środki z programu "Czyste powietrze". Jak idzie odbudowa na Śląsku?

Powodzianie mogą się starać o środki z programu "Czyste powietrze". Jak idzie odbudowa na Śląsku?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od niecałego tygodnia Polska ma pięćdziesiąt trzy nowe rezerwaty przyrody. Ekolodzy zmianę popierają, ale nie zgadzają się na tempo zmian, zarzucając rządowi opieszałość. Jeden z nowych rezerwatów powstał w Dolinie Rospudy. To tam niemal 20 lat temu ekolodzy i aktywiści protestowali przeciwko budowie obwodnicy Augustowa.

W całej Polsce powołano 53 nowe rezerwaty przyrody

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Prokurator Ewa Wrzosek złożyła dzisiaj rezygnację i ta rezygnacja została przyjęta przez ministra Adama Bodnara. Delegacja do Ministerstwa Sprawiedliwości została cofnięta - powiedziała w "Faktach po Faktach" wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Mówiła, że ta decyzja nie była spowodowana niedawną wypowiedzią Wrzosek w mediach. Uznała też za "niepokojące" słowa Wrzosek z tej rozmowy, że "to nie są czasy, żeby trzymać się ściśle litery prawa".

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Źródło:
TVN24, OKO. press

- Jest jakaś granica, jeśli chodzi o podejmowane ryzyko - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula, komentując podpisaną kilka lat temu przez Orlen umowę w sprawie budowy kompleksu Olefiny III. W środę koncern przekazał, że inwestycja zostanie wstrzymana. Grażyna Piotrowska-Oliwa, była prezeska PGNiG, wyjaśniła, że wszyscy obywatele poniosą koszty podjętych wcześniej złych decyzji.

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Źródło:
tvn24.pl

Jeśli Donald Trump będzie chciał zadzwonić do Europy, to wykręci jej numer. Giorgia Meloni - premier Włoch - została uznana przez magazyn "Politico" najbardziej wpływowym politykiem nadchodzącego roku. Prognoza redakcji jest autorska i wskazuje listę europejskich polityków, od których zależeć będzie kierunek, w jakim podąży kontynent. Są na niej pozytywni i negatywni bohaterowie. W zestawieniu "Class of 2025" jest też aż czterech polityków z Polski.

"Politico" uznało Giorgię Meloni za najbardziej wpływową osobę w Europie w nadchodzącym roku

"Politico" uznało Giorgię Meloni za najbardziej wpływową osobę w Europie w nadchodzącym roku

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Baszara al-Asada już nie ma w Syrii, ale uwięzieni przez niego ludzie mogą zostać pogrzebani żywcem. Ich rodziny ścigają się z czasem, by dotrzeć do więzienia Sednaya - zwanego "ludzką rzeźnią" - i odnaleźć bliskich. Zamknięto tam tysiące ludzi, po wielu ślad zaginął. Walczą o każdą minutę, zanim więźniowie umrą z pragnienia lub braku powietrza.

Asad więził przeciwników w "ludzkiej rzeźni". Syryjczycy ścigają się z czasem, by ich uratować

Asad więził przeciwników w "ludzkiej rzeźni". Syryjczycy ścigają się z czasem, by ich uratować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS