Kryzys na granicy polsko-ukraińskiej. "Rząd PiS przespał bardzo wiele miesięcy"

Źródło:
Fakty TVN
Kryzys na granicy polsko-ukraińskiej. "Rząd PiS-u przespał bardzo wiele miesięcy"
Kryzys na granicy polsko-ukraińskiej. "Rząd PiS-u przespał bardzo wiele miesięcy"
Maciej Knapik/Fakty TVN
Kryzys na granicy polsko-ukraińskiej. "Rząd PiS-u przespał bardzo wiele miesięcy"Maciej Knapik/Fakty TVN

Według protestujących przewoźników powodem ich trudnej sytuacji jest tania konkurencja transportowa z Ukrainy. Problemy zaczęły narastać po tym, jak Unia Europejska czasowo zniosła ograniczenia dla ukraińskich ciężarówek z racji wojny. Nowa koalicja zwraca uwagę, że PiS nie zaprotestowało przeciwko nowym przepisom.

Kolejny dzień trwa protest na granicy z Ukrainą. Czwartkowe wystąpienie ministra infrastruktury i sejmowa debata do gustu protestującym nie przypadła. - Jesteśmy teraz świadkami maskarady, balu maskowego - ocenia Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.

Sejm zresztą w głosowaniu odrzucił informację rządu na temat protestu, ale dla przewoźników znaczenie mają konkretne liczby. - Miałem około 30 samochodów, pracowało 405 osób, teraz mam 10 samochodów i 14 kierowców - wyznaje Szczepan Krzyziński, przewoźnik z Łukowa. Według przewoźników powodem takiej sytuacji jest tania konkurencja transportowa z Ukrainy. - To jest o złotówkę za kilometr. Jak my cztery złote, to oni trzy złote oferują - informuje Marian Master z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych Galicja.

Dopiero po 23 dniach protestu, gdy zator na granicy przybrał monstrualne rozmiary, Ministerstwo Infrastruktury zapowiedziało wzmożone kontrole ciężarówek. Problem jednak narasta od lata ubiegłego roku, po tym, jak Unia Europejska czasowo zniosła ograniczenia dla ukraińskich ciężarówek z racji wojny.

- Rząd PiS-u przespał bardzo wiele miesięcy. Nigdy nie zgłosił do Unii Europejskiej uwag - zwraca uwagę Dariusz Klimczak, poseł Trzeciej Drogi.

Typowany na ministra infrastruktury w nowym rządzie polityk zakłada, że kontrole drogowe powinny dostarczyć dowodów i argumentów, by 4 grudnia podczas posiedzenia Rady do Spraw Transportu, Telekomunikacji i Energii Unii Europejskiej domagać się zmian obecnych unijnych regulacji. - Dzisiaj musimy zebrać dane, żeby udowodnić, że jest zachwiana konkurencyjność - podkreśla Klimczak.

W myśl umowy z Unią Europejską Ukraińcy mogą wozić towary z i do Ukrainy albo tranzytem. Tymczasem biorą dodatkowe zlecenia na terytorium Unii.

Protest przewoźników przed granicą z Ukrainą. "Tak długiej kolejki nie pamiętamy"
Protest przewoźników przed granicą z Ukrainą. "Tak długiej kolejki nie pamiętamy"08.11.TVN24

Nie wykluczają wydłużenia protestu

Polskę 4 grudnia ciągle będzie reprezentowała odchodząca ekipa PiS-u. - Jeśli nie załatwicie tej sprawy w interesie polskich firm transportowych, to po prostu nie macie po co tutaj wracać - mówi Mirosław Suchoń, poseł Trzeciej Drogi.

- Po stronie polskich władz nie ma dobrej woli, jest kompletny brak zaangażowania - to głos unijnej komisarz transportu. - Mam wrażenie, że rząd Morawieckiego specjalnie podrzuca kukułcze jajo przyszłemu rządowi - ocenia Krzysztof Gawkowski, poseł Lewicy.

Czytaj także: "Narastające problemy branży zbyt długo pozostawały nierozwiązane"

Unia podpisała z Ukrainą umową o zniesieniu ograniczeń transportu na dorocznej konferencji Connecting Europe w Lyonie. Były już minister infrastruktury przyznał, że był na tej konferencji, ale o umowie dowiedział się trzy godziny po czasie, bo konferencja była duża. - Wydarzenie, w którym bierze udział kilkaset osób, dzieje się w kilku salach - tłumaczy Andrzej Adamczyk. Obecny kryzys jest bezpośrednim efektem zagubienia polskiej delegacji - mówi opozycja i dodaje, że trzeba też działać w Kijowie.

Protestujący postulują też, by Ukraina zlikwidowała utrudnienia dla polskich kierowców po swojej stronie. Protest przewoźników - jak informuje Waldemar Jaszczur, przewodniczący Komitetu Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu, ma potrwać do 4 stycznia, ale niewykluczone, że nawet dłużej.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS