Siła internetu. Szewc miał zamykać zakład, ale "w ciągu pół dnia zmieniło się wszystko"

12.08.2020 | Siła internetu. Szewc miał zamykać zakład, ale "w ciągu pół dnia zmieniło się wszystko"
12.08.2020 | Siła internetu. Szewc miał zamykać zakład, ale "w ciągu pół dnia zmieniło się wszystko"
Renata Kijowska | Fakty TVN
12.08.2020 | Siła internetu. Szewc miał zamykać zakład, ale "w ciągu pół dnia zmieniło się wszystko"Renata Kijowska | Fakty TVN

Epidemia omal nie zmiotła jego warsztatu z mapy Krakowa, bo zamiast klientów do drzwi pukało widmo bankructwa. I nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - posypały się zlecenia. Wszystko przez jeden post w internecie.

Koronawirus i kwarantanna dla szewskiego zakładu w Krakowie były jak gwóźdź do trumny. Pan Marian sądził, że po miesiącach spędzonych w ciszy i samotności będzie musiał zamknąć swój zakład.

Jednak wszystko zmieniło się za sprawą pani Kaliny, która przypadkiem trafiła do pana Mariana. Zostawiła u niego swoje buty, a po wizycie napisała post w mediach społecznościowych.

- Trzy pary fleków przyniosła. Nawet jej proponowałem, żeby posiedziała chwilę, to zrobię, bo siedziałem, pracy żadnej. Ale w ciągu pół dnia zmieniło się wszystko - opowiada szewc Marian Tyrybon.

- Wpadłam na pomysł, że mogę napisać post i zachęcę znajomych do pozostawienia butów, torebek do naprawy - mówi inicjatorka pomocy dla pana Mariana, Kalina Ochman.

Jak za czarodziejskim dotknięciem klawiatury komputera nagle w zakładzie szewskim pana Mariana zaroiło się od klientów. - Szewc z prawdziwego zdarzenia, pracujący z pasją, to pomyślałam, że warto ratować takiego człowieka - mówi jedna z klientek, pani Marta Rudnik.

"Lepiej naprawić niż kupić nowe"

Akcja pani Kaliny przyczyniła się do tego, że krakowianie, zamiast wyrzucać buty, zaczęli je naprawiać w zakładzie pana Mariana.

- Człowiek ma sentyment do tych butów i lepiej je naprawić niż kupić nowe - twierdzi pani Elena Tumiłowicz, klientka zakładu.

Pan Marian buty naprawia już od ćwierć wieku. Klienci przyjeżdżają do jego zakładu nawet z daleka, a dzięki akcji pani Kaliny przypomnieli sobie o nim także jego sąsiedzi.

- Pierwszy: najlepszy. Blisko mam, po drodze więc tu jestem - dodaje Piotr Hylewski, kolejny klient.

Jednocześnie pani Kalina ma nadzieję, że pan Marian będzie miał klientów już zawsze, a swojego zakładu zamykać nie będzie musiał.

- Musimy pamiętać o innych szewcach, o innych miejscach, gdzie też mogą mieć trudną sytuację - zwraca uwagę pani Kalina Ochman.

Otwarte oczy mogą zapobiec zamknięciu wielu zakładów, nie tylko zakładu pana Mariana.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Dla tych młodych ludzi - studenta, aktywistki, pracowniczki unijnej instytucji - wybory europejskie to, jak mówią, ich być albo nie być. Unia Europejska dała im możliwości, których nie mieli w ich wieku ich rodzice. Młodzi studiują na europejskich uniwersytetach w międzynarodowym towarzystwie.

Młodzi włączają się w kampanię profrekwencyjną przed wyborami. "Nie znamy innej rzeczywistości i nie chcemy znać"

Młodzi włączają się w kampanię profrekwencyjną przed wyborami. "Nie znamy innej rzeczywistości i nie chcemy znać"

Źródło:
Fakty TVN

55 ocalałych z zagłady Żydów było wśród ponad sześciu tysięcy osób, które w tym roku wzięły udział w Marszu Żywych. To projekt edukacyjny, więc do Oświęcimia przybyli w większości młodzi ludzie pochodzenia żydowskiego z całego świata. Obok trasy Marszu ustawiły się osoby protestujące przeciwko "ludobójstwu w Gazie".

Marsz Żywych w tym roku był wyjątkowy. "Upamiętniamy pierwszy Holocaust, ale teraz przeżywamy drugi"

Marsz Żywych w tym roku był wyjątkowy. "Upamiętniamy pierwszy Holocaust, ale teraz przeżywamy drugi"

Źródło:
Fakty TVN

Maj to miesiąc świadomości czerniaka. To najpoważniejszy rodzaj nowotworu złośliwego skóry. Blisko 60 tysięcy ludzi umiera rocznie z powodu tej choroby. Jeśli nowotwór zostanie wcześnie wykryty, można go wyleczyć. Warto zbadać się teraz, przed nadejściem lata. We Wrocławiu mieszkańcy mogli przebadać swoje znamiona na placu Solnym. Akcję profilaktyczną zorganizowali lekarze z Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii.

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polacy pracują znacznie dłużej, niż wynosi średnia unijna i światowa. Z badań wynika też, że nie potrafimy zachować równowagi między aktywnością zawodową a życiem prywatnym i odpoczynkiem. - Jako społeczeństwo jesteśmy cały czas na dorobku, w związku z tym podejmujemy dodatkowe prace, dodatkowe zatrudnienie, ale odbija się to na naszym życiu społecznym i rodzinnym - zwraca uwagę dr Tomasz Kopyściański, ekonomista na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu.

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Najważniejsze pytanie dla mnie jest takie: jak to jest możliwe i jak pan sędzia mógł w ogóle wpaść na taki pomysł? - mówił w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Odniósł się do sprawy Tomasza Szmydta, zamieszanego w aferę hejterską, który zwrócił się do białoruskich władz o azyl.

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Źródło:
TVN24

Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, potwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24, że rozmawia z Kancelarią Prezydenta w sprawie poparcia nowelizacji ustawy o KRS. Ocenił, że to "ostatni etap, kiedy można jeszcze coś z panem prezydentem skonsultować i nie narazić się na ryzyko weta".

Bodnar: potwierdzam, rozmawiam z Kancelarią Prezydenta w sprawie ustawy o KRS

Bodnar: potwierdzam, rozmawiam z Kancelarią Prezydenta w sprawie ustawy o KRS

Źródło:
TVN24

Gospodarzem jest Emmanuel Macron, gościem - Xi Jinping. Chiński przywódca rozpoczął wizytę w Europie od Francji, gdzie dołączyła do obu prezydentów przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

"Liczymy na to, że Chiny wykorzystają cały swój wpływ na Rosję". Xi Jinping z wizytą w Paryżu

"Liczymy na to, że Chiny wykorzystają cały swój wpływ na Rosję". Xi Jinping z wizytą w Paryżu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wybory do brytyjskiego parlamentu muszą się odbyć najpóźniej w styczniu 2025 roku. Z każdym dniem rośnie pewność co do jednego: Partia Konserwatywna powinna spodziewać się klęski. Najnowsza poszlaka to wynik wyborów lokalnych, które przegrała z kretesem. Obecna opozycja ma powody do radości. A torysi? Jest praca do wykonania - przyznaje premier Rishi Sunak. Jego koleżanki i koledzy z partii twierdzą, że jest za późno na zmianę lidera.

Torysi po 14 latach u władzy mogą przejść do opozycji.  "Zmiana lidera teraz nie zadziała: czas na to był i minął"

Torysi po 14 latach u władzy mogą przejść do opozycji. "Zmiana lidera teraz nie zadziała: czas na to był i minął"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS