Szef krakowskiego Instytutu Onkologii odwołany. "Myślę, że był osobą umocowaną politycznie"

13.05 | Szef krakowskiego Instytutu Onkologii odwołany. "Myślę, że był osobą umocowaną politycznie"tvn24

Minister zdrowia Łukasz Szumowski w środę po południu odwołał z funkcji dyrektora krakowskiego oddziału Narodowego Instytutu Onkologii Konrada Dziobka. Za kadencji dyrektora ze szpitala miało odejść wielu lekarzy i wydłużyły się kolejki. Prywatnie Konrad Dziobek jest przyjacielem prezydenta Andrzeja Dudy.

- Konrad Dziobek z dniem dzisiejszym przestał być dyrektorem - potwierdził w środę rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Przez ponad półtora roku ogromna część pacjentów i pracowników oskarżała Konrada Dziobka o katastrofalną sytuację placówki. Przed pandemią, prosząc o anonimowość, alarmowali, że dyrektor zwalnia lub zmusza do odejścia lekarzy z Instytutu.

- Lekarzy nie ma. Poodchodzili najlepsi specjaliści - mówiła 2 marca jedna z pacjentek Narodowego Instytutu Onkologii w Krakowie. - Ponad 170 pracowników odeszło z Instytutu w ciągu ostatnich 18 miesięcy. 50 lekarzy różnych specjalności - mówiła 3 marca była pracowniczka krakowskiego oddziału Narodowego Instytutu Onkologii.

Ministerstwo Zdrowia o decyzji

Zwierzchnik z Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie miesiąc temu cofnął pełnomocnictwa do zarządzania placówką Konradowi Dziobkowi. Jednak na stanowisku z dyrektorską pensją Dziobek wiąż pozostawał - aż do 13 maja.

Jak pisali lekarze, Dziobek miał działać destrukcyjnie i destabilizująco. - Chciał stworzyć oddział zakaźny w obrębie kliniki radioterapii i delegować lekarzy radioterapeutów, żeby się stali zakaźnikami - mówiła była pracowniczka Instytutu.

Dyrektora placówki odwołać mógł jedynie minister zdrowia Łukasz Szumowski. Jak wyjaśnia rzecznik resortu, podjęcie tak "radykalnych" kroków musiało wiązać się z "mocnymi podstawami" ku temu.

Wymiana lekarzy

W maju zeszłego roku z pracy odeszli lekarze z kliniki onkologii klinicznej. Profesora Pawła Blecharza ze stanowiska szefa kliniki ginekologii onkologicznej próbowano zwolnić w czasie, gdy operował.

Profesor w wypowiedzi z 3 marca odniósł się do procesu zwolnień w Narodowym Instytucie Onkologii w Krakowie. - Była to wymiana kadr, porównywalna do zmiany w armii. Odwoływano generałów, zatrudniano nowych - mówił Belcharza.

Pani Elżbieta podczas badań kontrolnych na własnej skórze odczuła "łatanie" braków kadrowych.

- Lekarze, którzy przyjmują w poradni, wychodzą na oddział i ja się rozbieram w kabince, i siedzę rozebrana pół godziny, godzinę i czekam na lekarza - mówiła 2 marca Elżbieta Batkiewicz, pacjenta krakowskiego Instytutu Onkologii.

Przyjaźń z prezydentem

Profesor Paweł Blecharz ma nadzieje, że teraz w Instytucie wszystko się zmieni, skoro wcześniej nie mogło.

- Myślę, że był osobą umocowaną politycznie - stwierdził prof. Paweł Blecharz, były kierownik Kliniki Ginekologii Onkologicznej Narodowego Instytutu Onkologii w Krakowie.

Wszystko dlatego, że o byłym już szefie prezydent Andrzej Duda mówił, że to jego przyjaciel.

- Chciałem podziękować mojemu przyjacielowi, panu doktorowi Konradowi Dziobkowi. Znamy się z Konradem od dzieciństwa. Konrad mówił mi: jednym z ważnych zadań dla ciebie jako prezydenta jest walka z rakiem - mówił 6 lutego prezydent Duda.

Wielokrotnie prosiliśmy odwołanego w środę dyrektora o odpowiedź na pytania przed kamerą. Bez rezultatu.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Można długo dyskutować o liście szkolnych lektur, o tym, ile matematyki, a ile historii, co ma być w plecakach, a co w szafkach w szkole, czy zadawać prace domowe, dlaczego dzieci nie chodzą na WF, jak przygotować do świata, który zmienia się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. I dyskusje o tym są. Ale jedno jest pewne - bez nauczycieli nic z tych dyskusji nie wyniknie.

Bez nich nie ma szkoły. "Najtrudniejszy jest chyba brak szacunku społeczeństwa"

Bez nich nie ma szkoły. "Najtrudniejszy jest chyba brak szacunku społeczeństwa"

Źródło:
Fakty TVN

Wątroba to jedyny organ w ludzkim ciele, który ma zdolność do regeneracji - może odrosnąć z pojedynczego płata. W Polsce właśnie przeprowadzono pierwszy przeszczep wątroby od dorosłego dawcy dla dorosłego biorcy. Jak wielki to przełom?

Nowy rozdział w polskiej transplantologii. "Pula narządów praktycznie nieograniczona"

Nowy rozdział w polskiej transplantologii. "Pula narządów praktycznie nieograniczona"

Źródło:
Fakty TVN

Od powodzi minął już miesiąc, ale zniszczenia były tak wielkie, że nadal trwa wielki sprzątanie. Głuchołazy zostały niemal całkowicie zniszczone. Potrzebne są lata na ich odbudowę. Straty szacowane są na ponad miliard złotych - ta kwota zapewne będzie jeszcze wyższa, bo inżynierowie nadal oceniają stan techniczny budynków i infrastruktury.

Głuchołazy wciąż walczą ze skutkami powodzi. "Chcemy uciec przed zimą"

Głuchołazy wciąż walczą ze skutkami powodzi. "Chcemy uciec przed zimą"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Elementy bezpieczeństwa są jak najbardziej dla nas wszystkich istotne, ale szukajmy takich rozwiązań, które będą zdecydowanie mniej drastyczne - mówił w TVN24 wicemarszałek Senatu Maciej Żywno (Polska 2050), odnosząc się do przedstawionej przez premiera Donalda Tuska strategii migracyjnej. Poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki wyjaśniał, że zawieszenie prawa do azylu będzie stosowane na przykład w sytuacji, kiedy znów pojawi się wiadomość od wywiadu o "kilkusetosobowej uzbrojonej w kije i noże grupie".

Kiedy miałoby być zawieszane prawo do azylu? Bosacki o przykładowej sytuacji

Kiedy miałoby być zawieszane prawo do azylu? Bosacki o przykładowej sytuacji

Źródło:
TVN24

Uważam, że Jarosław Kaczyński na tym kongresie PiS namaścił Przemysława Czarnka na bardzo ważną osobistość. To pokazuje, w którą stronę Prawo i Sprawiedliwość będzie szło, czyli w stronę bardzo radykalną, nie chcę powiedzieć "czarnkową" - mówiła europosłanka Joanna Scheuring-Wielgus w "Faktach po Faktach".

"Kaczyński namaścił Czarnka"

"Kaczyński namaścił Czarnka"

Źródło:
TVN24

Hiszpanie protestują, bo nie stać ich na mieszkania. Najem krótkoterminowy wysysa lokale z rynku i podbija ich ceny. W weekend młodzi ludzie wyszli na ulice Madrytu, by oprotestować dotychczasową politykę rządu. Ten sprzeciw w Hiszpanii jest powszechny, dlatego Barcelona już podjęła decyzję - ma cofnąć pozwolenia na wynajem turystyczny, ale dopiero za cztery lata.

Hiszpanie protestują przeciwko wysokim cenom mieszkań. "Musimy coś z tym zrobić"

Hiszpanie protestują przeciwko wysokim cenom mieszkań. "Musimy coś z tym zrobić"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS