Zapełnione szpitale, braki kadrowe. "Jesteśmy spóźnieni zawsze o krok"

24.03.2021 | Zapełnione szpitale, braki kadrowe. "Jesteśmy spóźnieni zawsze o krok"
24.03.2021 | Zapełnione szpitale, braki kadrowe. "Jesteśmy spóźnieni zawsze o krok"
Arleta Zalewska | Fakty TVN
24.03.2021 | Zapełnione szpitale, braki kadrowe. "Jesteśmy spóźnieni zawsze o krok"Arleta Zalewska | Fakty TVN

Ministerstwo Zdrowia w środę poinformowało o 29 978 nowych zakażeniach SARS-CoV-2. To najgorsza sytuacja od początku pandemii w Polsce. Umierają ci, którzy nie zdążyli się zaszczepić. Oblężone są szpitale, brakuje w nich miejsc i lekarzy. System, który miał temu zapobiec, to porażka ministra zdrowia - mówi były prawicowy minister. Tymczasem premier Mateusz Morawiecki przygotowuje kolejne restrykcje.

Medycy to osoby, bez których nie da się walczyć z pandemią COVID-19. To oni przez ostatni rok tłumaczą, jak niebezpieczny jest koronawirus i jak należy się przed nim chronić.

Dlatego w środę, gdy dobowa liczba wykrytych w Polsce zakażonych koronawirusem osiągnęła najwyższy od początku pandemii wynik, to właśnie lekarzom i pielęgniarkom zadaliśmy pytanie, jakie nowe obostrzenia należy wprowadzić, żeby spowolnić falę zakażeń.

- Na te dwa tygodnie co najmniej powinien być tak zwany całkowity lockdown - uważa dr Beata Osińska, lekarz specjalista medycyny rodzinnej, kierowniczka Grupowej Praktyki Lekarzy Rodzinnych "Med-Opor" we Wrocławiu.

Zdaniem prezesa Warszawskich Lekarzy Rodzinnych doktora Michała Sutkowskiego należy zamknąć żłobki, przedszkola i sklepy budowlane, a także zmniejszyć mobilność obywatelską. - To nie musi się nazywać "godzina policyjna", ale przecież tak jest na zachodzie - wskazuje Sutkowski.

- Liczę na zdrowy rozsądek ludzi Kościoła, bo przecież kościoły nie są zieloną wyspą, gdzie nie mamy tego wirusa - zaznacza prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

Z kolei lekarz Tomasz Karauda z Łodzi zwraca się z apelem do Polaków. - Pomóżcie nam w tej walce. Macie najskuteczniejsze narzędzia: dystans, dezynfekcja i maseczki - podkreśla.

Brakuje lekarzy

O tym, jak poważna jest sytuacja w Polsce, przekonaliśmy się w trakcie rozmowy z doktorem Sutkowskim, gdy otrzymał informację o pacjencie zakażonym koronawirusem. Mężczyzna na środę miał umówiony termin szczepienia. - Dwa tygodnie temu zabrało go pogotowie. Zmarł w szpitalu. Tak to wygląda - mówi doktor Sutkowski.

Niezależnie, czy o sytuację pytamy lekarzy w Łodzi, czy lekarza pracującego w szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym, to wszędzie, każdego dnia, przybywa pacjentów zakażonych koronawirusem.

- Codziennie mniej więcej 30 pacjentów jest wypisywanych, 30 przyjmujemy - mówi dr n. med. Jacek Nasiłowski ze szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Jednak brak personelu medycznego to obecnie największy problem.

- Można dostawiać, dostawiać, dostawiać i tlen można doprowadzać do tych łóżek, tylko tyle, że ktoś tym pacjentem musi się zająć. Naprawdę mamy sporo pacjentów w ciężkim stanie. Mamy obecnie koło 20 pacjentów na respiratorach - mówi doktor Nasiłowski.

"Jesteśmy spóźnieni zawsze o krok"

O sytuację w tak zwanym Szpitalu Narodowym próbowaliśmy w środę zapytać premiera Mateusza Morawieckiego. W dniu, gdy do szpitala trafił pierwszy pacjent, szef rządu przedstawiał bardzo konkretny plan. Zapowiedział, że w placówce będzie dostępnych "około 1200 miejsc" dla chorych.

Obecnie w szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym jest około 300 pacjentów. Kolejne miejsca są przygotowywane, ale szans na choćby ich podwojenie na dziś nie ma, bo żeby lekarz czy pielęgniarka stawili się do pracy w placówce, muszą opuścić innych pacjentów i inne szpitalne łóżka.

- Te prace są prowadzone na czas, wyprzedzamy niejako bieg wydarzeń - tłumaczył w środę premier Mateusz Morawiecki.

- Ten system nie jest najlepiej zorganizowany, nie da się ukryć. Myślę, że to spora porażka ministra Niedzielskiego - uważa Wojciech Maksymowicz, poseł Porozumienia i były minister zdrowia.

Ta krytyka jest dla obecnego ministra zdrowia i premiera tym trudniejsza do zlekceważenia, że to głos lekarza i jednocześnie posła Zjednoczonej Prawicy. To głos z samego środka obozu władzy.

- Jesteśmy spóźnieni zawsze o krok. Tę listę ewentualnych wolontariuszy, listę chętnych do pracy można było stworzyć w lipcu - zwraca uwagę prof. Andrzej Matyja.

W czwartek rano premier Mateusz Morawiecki ma ogłosić decyzje w sprawie nowych restrykcji.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Siedem złotych za jeden worek tego, co wykopią spod ziemi. Kopacze z biedaszybów robią, co mogą, żeby zarobić. W nielegalnie wykopanym tunelu własnymi rękami i kilofami wydobywają węgiel.

Biedaszyby wciąż istnieją. Co zmusza do kopania węgla na własną rękę? "No, z biedy, każdy się ratuje, jak może"

Biedaszyby wciąż istnieją. Co zmusza do kopania węgla na własną rękę? "No, z biedy, każdy się ratuje, jak może"

Źródło:
Fakty TVN

Cynizm i draństwo zarzucił prezydent Andrzej Duda rządowi Donalda Tuska. Z kolei rząd zarzuca prezydentowi, że walnie przyczynił się do psucia państwa i za nic miał konstytucję. W niedzielę Andrzej Duda poparł kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, chociaż kilka miesięcy temu twierdził, że prezydent "nie jest od udzielania oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów".

Andrzej Duda sam mówił, że prezydent nie powinien popierać nikogo. Ale to rządowi zarzucił cynizm

Andrzej Duda sam mówił, że prezydent nie powinien popierać nikogo. Ale to rządowi zarzucił cynizm

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Ukrainie rozpoczęły się pierwsze od lat prace związane z ekshumacją ofiar rzezi wołyńskiej. To efekt zabiegów polskiej dyplomacji. Chodzi o prawdę historyczną i godny pochówek.

W Ukrainie, w Puźnikach, rozpoczęły się prace przed ekshumacją ofiar rzezi wołyńskiej

W Ukrainie, w Puźnikach, rozpoczęły się prace przed ekshumacją ofiar rzezi wołyńskiej

Źródło:
Fakty TVN

Ministerstwo Kultury wzywa ojca Tadeusza Rydzyka, by albo zwrócił 210 milinów złotych, albo przekazał państwu prywatną działkę w Toruniu, na której za państwowe pieniądze zbudował Muzeum Pamięć i Tożsamość. Pieniądze przyznał Fundacji Lux Veritatis poprzedni minister kultury. Jego następczyni uznała, że wydawanie milionów na budowę na prywatnej działce to niegospodarność. Dlatego grozi sądem.

Ministerstwo Kultury domaga się od fundacji ojca Rydzyka zwrotu 210 milionów złotych albo działki

Ministerstwo Kultury domaga się od fundacji ojca Rydzyka zwrotu 210 milionów złotych albo działki

Źródło:
Fakty TVN

Badania przesiewowe w Polsce są coraz bardziej popularne - na przykład w kierunku wykrywania nowotworów piersi, szyjki macicy czy prostaty. Są też badania, o których prawie nikt nie wie, że można się na nie zgłosić, albo nawet przetestować się samemu - dotyczą problemów psychicznych.

Obecne czasy nie sprzyjają zdrowiu psychicznemu. Dlatego warto badać się pod tym kątem

Obecne czasy nie sprzyjają zdrowiu psychicznemu. Dlatego warto badać się pod tym kątem

Źródło:
Fakty TVN

Ministerstwo Obrony Narodowej wróciło z projektem dobrowolnych i bezpłatnych szkoleń wojskowych "Trenuj z wojskiem". W sobotę ochotnicy ćwiczyli w różnych jednostkach w kraju, w tym w Opolu i we Wrocławiu. Zainteresowanie było tak duże, że potrzebna była lista rezerwowa.

"Trenuj z wojskiem". Chętnych na szkolenia wojskowe jest więcej niż miejsc. Także kobiety są zainteresowane

"Trenuj z wojskiem". Chętnych na szkolenia wojskowe jest więcej niż miejsc. Także kobiety są zainteresowane

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Z powodu blokady mieszkańcy Strefy Gazy "powoli umierają" - ostrzega ONZ. Izrael dostawy pomocy humanitarnej wstrzymał na początku marca. W efekcie magazyny, które zostały wypełnione podczas ostatniego zawieszenia broni, stoją puste, a piekarnie, które dostarczały chleb setkom tysięcy ludzi, zostały zamknięte. Polowe kuchnie musiały zmniejszyć wydawane porcje. Ceny produktów, które jeszcze są dostępne, gwałtownie wzrosły.

Nawet 500 dolarów za worek mąki. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znów się znacznie pogorszyła

Nawet 500 dolarów za worek mąki. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znów się znacznie pogorszyła

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Przez ostatnie półtora roku papież Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy. Zapewniał o swojej modlitwie i błogosławił wiernych. Potępiał izraelskie ataki, a jednocześnie krytykował antysemityzm i wzywał do uwolnienia porwanych przez Hamas zakładników. W czasie homilii wielkanocnej po raz ostatni wezwał do pełnego zawieszenia broni.

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Źródło:
CNN/Fakty o Świecie TVN24 BiS