Pomagała zakażonym pacjentom, gdy dowiedziała się o pożarze. "Szczególnie sobie zasłużyła na pomoc"

03.04.2020 | Pomagała zakażonym pacjentom, gdy dowiedziała się o pożarze. "Szczególnie sobie zasłużyła na pomoc"
03.04.2020 | Pomagała zakażonym pacjentom, gdy dowiedziała się o pożarze. "Szczególnie sobie zasłużyła na pomoc"
Dariusz Łapiński | Fakty TVN
03.04.2020 | Pomagała zakażonym pacjentom, gdy dowiedziała się o pożarze. "Szczególnie sobie zasłużyła na pomoc"Dariusz Łapiński | Fakty TVN

Na wojnie z wirusem piętrzą się czasem nieszczęścia, ale ludzka solidarność pozwala odzyskać nadzieję. Gdy pielęgniarka na dyżurze dowiedziała się, że pali się jej dom, nie mogła nawet przeczuwać, jak wiele osób jej pomoże.

NFZ prowadzi całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

Gdy wybuchł pożar domu, pani Dorota była w pracy. Jest pielęgniarką w szpitalu zakaźnym i właśnie miała wejść do namiotu rozstawionego przed szpitalem. - Pytam się koleżanek "czy mogę iść?". Zrelacjonowałam, że dom mi się pali - opowiada pani Dorota Wójcik, pielęgniarka. Wyjaśnia, że koleżanki z pracy od razy się zgodziły. - Pobiegłam do szatni, ubrałam się i przyjechałam taksówką - dodaje.

Dzięki strażakom dom kompletnie nie spłonął. Ściany stoją, ale poddasze jest spalone a parter zalany. Z pomocą ruszyli sąsiedzi, bo - jak mówią - nie mogli postąpić inaczej.

- Dorota szczególnie sobie zasłużyła na tę pomoc. Nie znam tutaj ani jednego domu, ani jednej rodziny, włącznie z nami, komu by Dorota nie pomagała - tłumaczy pan Paweł, sąsiad pani Doroty i organizator zbiórki.

Dobro wraca

Pani Dorota pracy nie ma łatwej. Już 40 lat pracuje w szpitalu zakaźnym. - Jednostki chorobowe, o których nawet ludzie mogli nie słyszeć, zawsze były w tym szpitalu, a tym bardziej teraz. Był SARS, była cholera - opowiada pani Dorota.

Dzięki pomocy innych pani Dorota nie musi się martwić o dom. W zorganizowanej przez sąsiada zrzutce jej sąsiedzi, pacjenci, znajomi i ci, którzy o potrzebie dowiedzieli się z internetu, w kilka dni zebrali sumę, która powinna pokryć koszty podstawowego remontu. Jest już około 140 tysięcy złotych.

- Około 2000 osób wpłaciło. Największa wpłata to było 2000 złotych, najmniejsza 10 złotych - mówi pan Paweł.

Pani Dorota nie ukrywa wzruszenia i przyznaje, że łzy same lecą z jej oczu. Dodaje też, że trudno jej w tej chwili o tym wszystkim mówić.

Remont może rozpocząć się w każdej chwili. Na razie pani Dorota razem z niepełnosprawnym mężem mieszkają w jednym z najmniej zniszczonych pokoi.

Autor: Dariusz Łapiński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN