Zaniepokojenie i oczekiwanie przed feriami. "Modlimy się tylko, żeby nie doszło do lockdownu"

11.10.2020 | Zaniepokojenie i oczekiwanie przed feriami. "Modlimy się tylko, żeby nie doszło do lockdownu"
11.10.2020 | Zaniepokojenie i oczekiwanie przed feriami. "Modlimy się tylko, żeby nie doszło do lockdownu"
Renata Kijowska | Fakty TVN
11.10.2020 | Zaniepokojenie i oczekiwanie przed feriami. "Modlimy się tylko, żeby nie doszło do lockdownu"Renata Kijowska | Fakty TVN

Czy narty w tym sezonie to żart, czy możliwy scenariusz? Czy wyjazd w góry będzie bezpieczny? Czy bezpieczne będzie wejście na narciarski wyciąg, albo do kolejki gondolowej? Co prawda ferie zaczynają się za trzy miesiące, ale już teraz warto zapytać o to, jak mogą wyglądać.

Choć najbliższa przyszłość turystyki wygląda dość mgliście, warto zadać pytanie, czy w pandemii możemy planować zimowe wyjazdy? Czy sezon dla turystów i tych co z nich żyją może być udany?

- W zeszłym roku o tej porze święta, sylwester, ferie... to było już zajęte - mówi Marcin Byrtek, właściciel "Willi Księżówka" w Wiśle.

- U mnie na święta to już prawie jest pełno. Na sylwestra też się pomału grafik zapełnia - opowiada Elżbieta Porębska, właścicielka pensjonatu "Moje Tatry" w Białym Dunajcu.

- Jestem przygotowany na turystów. Oczywiście potrzebuję tylko minusowej temperatury i zaczynam śnieżyć - zapewnia Tomasz Stanek z pensjonatu "PrzyStanek Bavaria" w Karpaczu.

Patrząc na to, co dzieje się na górskich szlakach i wspominając wakacje, można się spodziewać, że Polacy zimowy wypoczynek w czasie pandemii planować będą w kraju.

- Mimo wszystko chcemy odpoczywać blisko domu. Zawsze wtedy czujemy się bezpiecznie, możemy szybko wrócić do naszego domu - tłumaczy Grzegorz Cendrowski z Polskiej Organizacji Turystycznej.

- Sezon letni był dla polskiej turystyki można powiedzieć bardzo dobry, ale oczywiście na przykład hotele, tak zwane "miejskie", hotele "eventowe", hotele naprawdę wysokiej klasy świeciły pustkami i świecą dalej niestety pustkami - wskazuje Marek Kamieński, ekspert do spraw sportu i turystyki z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych.

Strach przed lockdownem

Właściciele pensjonatów i stacji narciarskich robią swoje. Przygotowują sprzęt i COVID-owe zabezpieczenia.

- Jeżeli chodzi o kolejkę czteroosobową, to będą mogły jechać na niej cztery osoby. Natomiast będą miały obowiązek zasłaniania ust i nosa. To samo, jeżeli chodzi o wyciągi orczykowe - tłumaczy Klementyna Gąsienica-Byrcyn ze Szkoły Narciarskiej "HSki" w Zakopanem.

- Modlimy się tylko, żeby nie doszło do lockdownu, bo jeżeli dojdzie do lockdownu, zostanie wszystko pozamykane, to wtedy my wszyscy padniemy, a jak my padniemy, to Polska też się rozleci - mówi Tomasz Stanek.

Pocieszające, że zimowe sporty i tak wymuszają dystans czy zakrywanie twarzy. Narciarz w kominiarce nie tylko mniej zmarznie. - Kask, przede wszystkim kominy bądź bufki, którymi można bardzo szybko zakryć usta. Rękawiczki, w ogóle całe okrycie. To również powoduje, że to ryzyko transmisji po prostu będzie małe - wyjaśnia Klementyna Gąsienica-Byrcyn.

Na nartach, zwłaszcza biegówkach, dystans jest oczywisty. Piesze wędrówki też mogą wyjść na zdrowie.

- Są piękne, duże, otwarte przestrzenie. Bardzo często u nas wieje silny wiatr, stąd jest częsta w związku z tym wymiana mas powietrza. To są rzeczy, na które turyści coraz więcej zwracają uwagę - wskazuje Aneta Kubiela z referatu promocji miasta Urzędu Miejskiego w Szklarskiej Porębie.

Ferie nad morzem to może być tegoroczne odkrycie. Ratunkiem dla turystycznych miast są weekendy.

- Zachęcamy właśnie do tego, co robią turyści zagraniczni, do "city breaków", żeby wyjeżdżać na weekendy, żeby zwiedzać. Jeśli my nie pomożemy, rzeczywiście w wielu innych miastach może być ciężko - apeluje Grzegorz Cendrowski.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Nowy symbol pojawi się na obiektach, których pod żadnym pozorem i pod groźbą kary nie wolno fotografować. To nie są tylko obiekty wojskowe i nikt nie wie, ile ich jest.

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Źródło:
Fakty TVN

Nie chcą wracać do swoich domów, nie chcą ich odbudowywać, bo wiedzą, że kolejna powódź, zniszczenia i trauma to tylko kwestia czasu. Mówimy między innymi o mieszkańcach Lądka-Zdroju. Rząd ma dla nich propozycję - wykupi nadające się wyłącznie do rozbiórki domy za cenę wyższą od rynkowej.

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Źródło:
Fakty TVN

Ponad milion trzysta tysięcy - tyle wizyt u lekarzy nie odbyło się w minionym roku, bo pacjenci na nie nie przyszli. To problem przede wszystkim dla innych pacjentów, którzy czekają w długich kolejkach. Właśnie dlatego lekarze i Rzecznik Praw Pacjenta apelują o zgłaszanie, że na wizycie się nie pojawimy. Takie nieodwołane wizyty to także straty dla placówek medycznych. Testowane są różne sposoby przypominania pacjentom o zbliżających się wizytach.

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Bez pompy i bez rozgłosu, i nie ma tu zaskoczenia. Na początku maja stery w niemieckim rządzie przejmie Friedrich Merz. Stosunki polsko-niemieckie nie są najlepsze, chociaż w Polsce zmieniła się władza. Kwestią sporną są kontrole graniczne.

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli przedstawiciel części obozu rządzącego idzie do prezydenta, namawiając go do tego, aby zawetował ustawę rządową, to jest to trochę nie fair - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Według senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Kwiatkowskiego Senat zagłosuje za obniżeniem składki zdrowotnej.

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

Źródło:
TVN24

- To, co tam powinno się przede wszystkim znaleźć, to wszystkie te systemowe rozwiązania, o które my walczymy. Bo możemy tę górę, która narosła w tej chwili, posprzątać - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, pytana o pakiet deregulacji. Dodała, że prawo nie powinno być uchwalane "z soboty na niedzielę".

"Możemy tę górę posprzątać"

"Możemy tę górę posprzątać"

Źródło:
TVN24

Równocześnie w kilku miastach, gdzie są zakłady karne, zostały podpalone prywatne samochody pracowników więzień. Minister sprawiedliwości Francji twierdzi, że to odwet za skuteczną walkę z przestępczością. Sprawcy zostawiają po sobie napis "DDPF" - oznacza prawa więźniów.

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Cła uziemiają boeingi - te, które zamówiły Chiny. 10 gotowych już maszyn czeka tylko na odbiór. Jednak gigantyczne cło, 125-procentowe, którym Pekin odpowiedział na wojnę celną Donalda Trumpa, czyni transakcję nieopłacalną. To cios dla amerykańskiego producenta, bo rynek chiński jest tym, który ma rozwijać się najbardziej dynamicznie na świecie w ciągu następnej dekady.

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS