W całej Polsce brakuje trumien, na pogrzeb można czekać tygodniami. "Nie było takich sytuacji"

26.04.2021 | W całej Polsce brakuje trumien, na pogrzeb można czekać tygodniami
26.04.2021 | W całej Polsce brakuje trumien, na pogrzeb można czekać tygodniami
Marzanna Zielińska | Fakty TVN
26.04.2021 | W całej Polsce brakuje trumien, na pogrzeb można czekać tygodniamiMarzanna Zielińska | Fakty TVN

Z opublikowanych w poniedziałek przez Główny Urząd Statystyczny danych wynika, że w pierwszym kwartale tego roku zmarło aż o 31 tysięcy osób więcej niż w pierwszym kwartale roku 2020. Wysoka śmiertelność w Polsce spowodowała, że na pogrzeby trzeba czekać czasami tygodniami, a producenci trumien nie nadążają z produkcją.

Ci, którzy w szpitalu odchodzą na zawsze, jeśli są w stanie, ostatnie słowa przekazują medykom. Każdego dnia na każdym oddziale, na każdej zmianie, jest wyznaczony lekarz, który musi przekazać złe wieści rodzinie. Czasami to jest kilka takich rozmów dziennie.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

- Przedstawiamy się, skąd dzwonimy, wiedzą, która jest godzina, i jeszcze zanim powiemy, o co chodzi, to już słychać: nie, nie, proszę mi tego nie mówić, tylko proszę nie mówić tego - opisuje Tomasz Karauda, lekarz Oddziału Chorób Płuc w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Łodzi.

Nawet jeśli do ostatniej chwili towarzyszy im uścisk dłoni lekarza, pielęgniarki lub ratownika, to ci, którzy przegrywają z COVID-19, odchodzą w samotności. Bez pożegnania.

Rodzina nie może wejść do prosektorium, by rozpoznać ciało. Najczęściej musi wystarczyć zrobione w kostnicy zdjęcie.

- Musimy upewnić rodzinę, że w trumnie jest na pewno ta osoba bliska. Oni z całą tą sytuacją zostają dalej, oni mogą żyć w niepewności, czy na pewno tam jest ten ich bliski, kiedy oni nie widzieli go w szpitalu, od momentu zabrania przez pogotowie czy dowiezienia do szpitala - opisuje Adam Ragiel z Polskiego Centrum Szkolnictwa Funeralnego.

Producenci trumien nie nadążają z produkcją

Nowo utworzone aleje na polskich cmentarzach COVID-19 zapełnia błyskawicznie. Nekropolie w największych miastach od początku roku powiększyły się nawet o jedną czwartą.

Czas oczekiwania na pochówek jest różny w różnych miejscowościach. Obecnie to minimum tydzień. Najczęściej około 10 dni. Maksymalnie nawet do trzech tygodni.

- Od momentu, kiedy nastąpiła pandemia, nie było sytuacji, żeby było takie spiętrzenie osób zmarłych - przyznaje Grzegorz Janczak, dyrektor Miejskiego Zakładu Pogrzebowego w Pabianicach.

W produkujących trumny stolarniach brakuje rąk do pracy i materiałów. Nawet największy producent trumien w Polsce, a zarazem jeden z największych w Europie, nie nadąża z zamówieniami. Te przyjęte dziś jest w stanie wykonać za prawie trzy miesiące.

- Hurtownie zawsze mają magazyny pełne, tak żeby mogły szybko obsłużyć zakłady pogrzebowe. W tej chwili magazyny hurtowników są puste, ponieważ od wielu miesięcy borykamy się z dużo większym zapotrzebowaniem na trumny, aniżeli producenci są w stanie wyprodukować - tłumaczy Tomasz Kilarski, producent trumien.

Z opublikowanych w poniedziałek przez Główny Urząd Statystyczny danych wynika, że w pierwszym kwartale tego roku zmarło aż o 31 tysięcy osób więcej niż w pierwszym kwartale roku 2020. 70 procent nadmiarowych zgonów w 2020 roku dotyczyło osób zakażonych koronawirusem.

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

To Mateusz M. prowadził tira, który staranował 20 samochodów na drodze S7. W karambolu zginęło czworo dzieci - brat z siostrą i dwóch kolegów. Kierowca rozmawiał z reporterką "Faktów" TVN Renatą Kijowską. Opowiedział, co zapamiętał, i ze łzami w oczach prosił o wybaczenie. 

Sprawca karambolu na S7 przeprasza i prosi o wybaczenie. "Sam przed sobą nie jestem w stanie tego wytłumaczyć"

Sprawca karambolu na S7 przeprasza i prosi o wybaczenie. "Sam przed sobą nie jestem w stanie tego wytłumaczyć"

Źródło:
Fakty TVN

Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras wierzy, że w Polsce można zorganizować igrzyska olimpijskie. Podkreśla, że to wielki projekt i zaprasza do niego wszystkich - nie tylko znanych, nie tylko sportowców, także zwykłych ludzi i polityków każdej opcji.

Minister sportu marzy o igrzyskach olimpijskich w Polsce. "Jesteśmy silnym krajem w Europie, więc dlaczego nie?"

Minister sportu marzy o igrzyskach olimpijskich w Polsce. "Jesteśmy silnym krajem w Europie, więc dlaczego nie?"

Źródło:
Fakty TVN

Wracają dawno zapomniane choroby. Rok do roku gwałtownie wzrosła liczba chorych na odrę, krztusiec czy szkarlatynę. Lekarze tłumaczą, że najlepszym sposobem na uniknięcie choroby są szczepienia, ale coraz częściej ludzie specjalnie się nie szczepią.

Wracają zapomniane choroby zakaźne. To między innymi efekt pandemii COVID-19 i spadku liczby szczepień

Wracają zapomniane choroby zakaźne. To między innymi efekt pandemii COVID-19 i spadku liczby szczepień

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przez trzy lata Dariusz Matecki, obecnie poseł PiS, miał się pojawić zaledwie pięć razy w pracy w siedzibie Lasów Państwowych w Warszawie. Zarobił blisko pół miliona złotych. Ponadto jego nazwisko pojawia się w aferze Funduszu Sprawiedliwości. Dwie fundacje, z którymi jest powiązany, miały dostać łącznie 17 milionów złotych. - To jest młody człowiek, przyszłość polskiego parlamentaryzmu, a te wszystkie historie on wielokrotnie wyjaśniał. To są historie, że się tak wyrażę, dęte - twierdzi poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk.

Lasy Państwowe składają zawiadomienie, koledzy z partii go bronią. "To jest młody człowiek"

Lasy Państwowe składają zawiadomienie, koledzy z partii go bronią. "To jest młody człowiek"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Ta sprawa pokazuje, że jest koniec z aresztami wydobywczymi. Z tą niechlubną PiS-owską praktyką - mówiła w "Faktach po Faktach" europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), komentując opuszczenie aresztu przez księdza Michała O., podejrzanego w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050) oceniła, iż dowody w tej sprawie są "na tyle jednoznaczne, że można pozwolić sobie na to, żeby ten areszt został przerwany".

"Myli się ksiądz, że wyszedł dzięki modlitwom. Wyszedł, bo została zmieniona przez nas praktyka"

"Myli się ksiądz, że wyszedł dzięki modlitwom. Wyszedł, bo została zmieniona przez nas praktyka"

Źródło:
TVN24

Wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat wraz z grupą polityczek opuściła partię Razem. W "Faktach po Faktach" w TVN24 mówiła, że kiedy wstępowała do tego ugrupowania, to była partia o "zmianie świata na lepsze". - Dzisiaj ta droga do zmiany świata na lepsze nie wiedzie przez wieczne krytykowanie wszystkich naokoło - stwierdziła i dodała, że w partii widać "fundamentalny podział".

"Fundamentalny podział". Biejat o powodach rozłamu

"Fundamentalny podział". Biejat o powodach rozłamu

Źródło:
TVN24

Prawo do aborcji to temat, który może przesądzić o wyniku wyborów w USA. 50 procent głosujących twierdzi, że to będzie dla nich czynnik decydujący o wyborze kandydata. To za prezydentury Donalda Trumpa naruszony został kompromis aborcyjny. Od tego czasu konserwatywne władze niektórych stanów zaczęły ograniczać dostęp do aborcji. Demokraci chcą te zmiany zablokować.

Może zadecydować o wyniku wyścigu o Biały Dom. Aborcja wśród "ekstremalnie ważnych" tematów dla wyborców

Może zadecydować o wyniku wyścigu o Biały Dom. Aborcja wśród "ekstremalnie ważnych" tematów dla wyborców

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Czy Viktor Orban może stracić władzę? Na kilkanaście miesięcy przed wyborami opozycyjne ugrupowanie po raz pierwszy od 14 lat wychodzi w sondażach na prowadzenie. Dominuje w stolicy i zyskuje poparcie w dużych miastach.

Ciemne chmury nad partią Orbana. Opozycyjne ugrupowanie wyprzedza Fidesz w sondażach

Ciemne chmury nad partią Orbana. Opozycyjne ugrupowanie wyprzedza Fidesz w sondażach

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS