Zrośnięte głowami bliźniaczki urodziły się w sierpniu ubiegłego roku. 50-osobowy zespół przez 12 godzin pracował, by pierwszy raz w życiu dziewczynki mogły na siebie spojrzeć. Operacja rozdzielenia syjamskich bliźniaczek przeprowadzona w Izraelu udała się.
Bliźniaczki syjamskie przez 13-miesięcy były zrośnięte głowami. Izraelscy lekarze nie mogli od razu pomóc dziewczynkom, ponieważ do zabiegu ich rozdzielenia musieli się dobrze przygotować.
- Przygotowaliśmy nie tylko specjalne modele 3D odwzorowujące głowy, ale też musieliśmy nauczyć się wirtualnego programu do operacji i odpowiednio wyposażyliśmy salę - wyjaśnia Mickey Gideon, główny neurochirurg pediatryczny w Centrum Medycznym Uniwersytetu Soroka.
Potrzebna była podwójna sala hybrydowa, gdzie w trakcie rozdzielania, dwóm małym pacjentkom wykonywano jednocześnie rezonans magnetyczny i zdjęcia rentgenowskie.
Operacja rozdzielenia przebiegła pomyślnie. Dziewczynki, których imion nie podano, po raz pierwszy mogły na siebie popatrzeć. W zabiegu Izraelczykom pomagali lekarze z Wielkiej Brytanii.
- Wszystko poszło zgodnie z planem. Jestem pod wrażeniem, jak dobrze poradził sobie cały zespół. To świetna ekipa, z którą współpraca była prawdziwą przyjemnością - podkreślił dr Owase Jeelani, neurochirurg pediatryczny w Szpitalu Great Ormind Street w Londynie.
Przebieg zabiegu
Dziewczynki urodziły się zrośnięte tylną częścią czaszki, czyli miały wspólną potylicę. Do tego miały wspólne naczynia krwionośne i opony mózgowe, które u każdego człowieka odpowiadają za ochronę tkanki mózgowej. Na szczęście w sam mózg neurochirurdzy nie musieli ingerować.
- Wykonaliśmy rekonstrukcję opon rdzeniowo-mózgowych i rekonstrukcję czaszki, a teraz chirurdzy plastyczni uzupełniają ubytki skóry. Ku naszej radości wszystko poszło tak, jak się spodziewaliśmy - przekazał Mickey Gideon, główny neurochirurg pediatryczny w Centrum Medycznym Uniwersytetu Soroka.
Skórę dla dziewczynek wcześniej trzeba było wyhodować.
Przypadki w Polsce
W Polsce siedem lat temu lekarzom z Warszawy udało się rozdzielić zrośniętych brzuchami Jasia i Dawida.
- Nawet nie miałem takiej świadomości, że to siedem lat minęło. Czas biegnie nieubłaganie, ale niedawno widziałem zdjęcia naszych dzielnych bliźniaków już jako uczniów. Z tego co wiemy od mamy, to dzieci rozwijają się dobrze - mówi prof. Mirosław Wielgoś, kierownik I Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Zrośnięte bliźnięta rodzą się rzadko. To wada rozwojowa, którą współczesna medycyna próbuje likwidować operacyjnie w pierwszy latach życia dzieci.
W Polsce najsłynniejsze siostry syjamskie Olga i Daria z Janikowa, zrośnięte dolną częścią kręgosłupa, zoperował lekarz z Arabii Saudyjskiej, z którym dziewczynki utrzymują systematyczny kontakt. Jednemu z takich spotkań dwa lata temu w Warszawie towarzyszyliśmy z kamerą "Faktów" TVN.
Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN