Inflacja krzyżuje wakacyjne plany Polaków. "Wszystko drożeje"

Źródło:
Fakty TVN
Inflacja krzyżuje wakacyjne plany Polaków. "Wszystko drożeje"
Inflacja krzyżuje wakacyjne plany Polaków. "Wszystko drożeje"
Marzanna Zielińska/Fakty TVN
Inflacja krzyżuje wakacyjne plany Polaków. "Wszystko drożeje"Marzanna Zielińska/Fakty TVN

Z powodu drożyzny wielu Polaków planuje skrócenie wakacyjnych wyjazdów - albo nie planuje ich w ogóle. Ceny wciąż rosną. Każdy chce wypocząć, ale inflacja wymusza oszczędność.

W słoneczne dni przyjemnie odstresować się w górach czy nad morzem, ale czar pryska, gdy trzeba coś wypić lub zjeść. Ceny rosną, a podczas urlopu jest to jeszcze dotkliwiej widoczne. Zaklinaniem rzeczywistości nie da się nikomu zamydlić oczu. - Inflacja, jak mówi prezes Glapiński, jest na płaskowyżu. Tylko ceny jakoś nie chcą na ten płaskowyż zejść, bo wszystko drożeje - zauważa Jarosław Kałucki, portal turystyczny travelplanet.pl.

Za wczasy w Polsce czy za granicą trzyosobowa rodzina musi zapłacić tak, jakby płaciła za cztery. - Jest to średni przyrost około tysiąca do nawet 1500 złotych w stosunku do zeszłego roku, choć oczywiście są też kierunki, które są dużo tańsze - mówi doktor Piotr Kociszewski ze Szkoły Głównej Turystyki i Hotelarstwa "Vistula".

Polacy zakończyli majówkowe wyjazdy. Czy branża turystyczna może być zadowolona?
Polacy zakończyli majówkowe wyjazdy. Czy branża turystyczna może być zadowolona?Dominika Ziółkowska | Fakty TVN

Urlop dla wybranych

Wyjazd na wakacje planuje mniej niż połowa Polaków. Co trzeci wyjazd rozważa, jeśli uda się w domowym budżecie zaoszczędzić na innych wydatkach. Co piąty wie, że z wakacji nici. Kto ma odwagę się zorientować w cenach wczasów czy wycieczek - to teraz jest najlepszy czas. Oferty typu last minute już nie gwarantują oszczędności. - Pieniądz jest cały czas gorący i turyści, nauczeni ubiegłorocznym doświadczeniem, że im później kupowali te wakacje, tym było drożej, i to znacznie drożej, teraz zdecydowali się kupować z odpowiednim wyprzedzeniem - wyjaśnia Jarosław Kałucki.

Jak wynika z analiz nie tylko biur podroży - za granicą jest podobnie lub taniej. - Wyjeżdżamy do Włoch. Nie licząc drogi, to myślę tak o 1/3 taniej wyjdzie nam cenowo - przekonuje jedna z osób.

Planowanie urlopu poza krajem to dziś planowanie strategiczne. Taniej jest poza sezonem - w czerwcu i we wrześniu - i widać to w rezerwacjach. Tylko co dziesiąta oferta to oferta na dwa tygodnie, bo zdecydowana większość urlopowiczów skraca wyjazdy do tygodnia, wybiera tańsze kierunki i obniża standard hotelu o jedną lub dwie gwiazdki, by zbić koszty. Decyzje o wakacjach w Polsce są bardziej spontaniczne.

Niestety, nie będą już wspierane bonem turystycznym. - Często turyści byli po raz pierwszy na wakacjach od kilku lat i chyba na razie nie wyjadą - jest zdania Bartłomiej Bryjak, Willa "Basieńka" w Zakopanem.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

To nie deszczówka czy woda z rzeki zalewa domy, budynki i ulice. To często skażony chemicznie i biologicznie muł, szlam zmieszany ze ściekami z kanalizacji, olejami czy benzyną. Kontakt z tą cieczą może być niebezpieczny. Trzeba używać kaloszy i rękawic, a nawet zapakowaną żywność trzeba wyrzucić.

Należy unikać kontaktu z wodą powodziową. Zamoczona żywność, nawet zapakowana, jest do wyrzucenia

Należy unikać kontaktu z wodą powodziową. Zamoczona żywność, nawet zapakowana, jest do wyrzucenia

Źródło:
Fakty TVN

Kodeks pracy chwilowo nie obowiązuje. Bywa, że pracują całą dobę - jedzą, odpoczywają czy śpią, gdy sytuacja jest pod kontrolą albo gdy ma ich kto zastąpić. Policjanci, strażacy i żołnierze dają z siebie wszystko, by ratować życie, zdrowie i dobytek powodzian. Na medale i nagrody przyjdzie czas, ale podziękowań nigdy za wiele.

Zawodowcy i ochotnicy na pierwszej linii dają z siebie wszystko. "Nie śpimy już od sześciu dni"

Zawodowcy i ochotnicy na pierwszej linii dają z siebie wszystko. "Nie śpimy już od sześciu dni"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Procedury mają być maksymalnie uproszczone, a biurokracja ograniczona do minimum. Premier punktuje i urzędników, i samorządowców. Przypomina, by byli wśród ludzi. Słuchali i informowali, na jakie pieniądze mogą liczyć, gdzie mają się zgłaszać, jakie dokumenty przedstawiać. Zebraliśmy komplet takich podstawowych informacji.

Pomoc dla powodzian. Na jakie pieniądze można liczyć i gdzie się zgłaszać?

Pomoc dla powodzian. Na jakie pieniądze można liczyć i gdzie się zgłaszać?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Śpiwory, żywność, woda, a także łopaty, agregaty. Wszystko, co potrzebne na zalanych terenach, by przetrwać, posprzątać i odbudowywać. Pomoc, także ta finansowa, organizowana jest w całym kraju i przez różne instytucje. Niestety, zdarzają się oszustwa. Policja mówi o namierzonych 30 fałszywych zbiórkach na powodzian, a może być ich więcej. Komu zatem zaufać, na co zwrócić uwagę, by nie dać się wykorzystać naciągaczom?

Na rzecz powodzian są organizowane liczne zbiórki. Należy uważać na oszustów

Na rzecz powodzian są organizowane liczne zbiórki. Należy uważać na oszustów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nadbrygadier Michał Kamieniecki, który od środy przejął zarządzanie kryzysowe w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim, opowiadał w "Faktach po Faktach" w TVN24 o tym, na czym skupiają się teraz jego działania. - Skoordynowałem pracę sztabu, stworzyłem struktury dowodzenia poszczególnych poziomów, tak żeby ta praca szła sprawnie - mówił. Wskazywał również na to, co jest obecnie "ogromnym problemem".

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Źródło:
TVN24

Wśród miast, które najbardziej ucierpiały podczas powodzi, są Kłodzko oraz Głuchołazy. - Jeżeli będzie pomoc z Unii lub od rządu, to w ciągu pięciu, sześciu lat będziemy w stanie zniwelować to, co w ciągu pięciu, sześciu godzin zniszczyła woda - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Michał Piszko, burmistrz Kłodzka. Burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz opowiadał, że w niedzielę miasto zostało podzielone na dwie części.

"Pięć, sześć lat na zniwelowanie tego, co w ciągu pięciu, sześciu godzin zniszczyła woda"

"Pięć, sześć lat na zniwelowanie tego, co w ciągu pięciu, sześciu godzin zniszczyła woda"

Źródło:
TVN24

To cios w serce rosyjskiej ofensywy. Eksplozje wywołały dosłownie trzęsienie ziemi, ale Rosjanie też atakują celnie, niszcząc ukraińską infrastrukturę. Tymczasem ukraińskie firmy coraz częściej zatrudniają kobiety, żeby uzupełnić wakaty w zawodach zazwyczaj wykonywanych przez mężczyzn.

Ukraina zaatakowała dronami magazyn amunicji w obwodzie twerskim. "Osiągnęliśmy wielką rzecz"

Ukraina zaatakowała dronami magazyn amunicji w obwodzie twerskim. "Osiągnęliśmy wielką rzecz"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Najpierw eksplodowały pagery członków Hezbollahu, potem ich krótkofalówki. Ludzie w Libanie masowo zaczęli pozbywać się urządzeń elektronicznych. Zniknęły one też z większości sklepów.

W Libanie wybuchła panika. Minister obrony Izraela: rozpoczynamy nowy etap wojny

W Libanie wybuchła panika. Minister obrony Izraela: rozpoczynamy nowy etap wojny

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

We wtorek w Libanie doszło do masowych eksplozji pagerów. Urządzenia do komunikacji wykorzystywali członkowie Hezbollahu. Zginęło co najmniej 12 osób, a blisko 3 tysiące zostało rannych. Hezbollah uważa, że stoi za tym Izrael. Właściciel marki z Tajwanu twierdzi, że to nie jego firma wyprodukowała te urządzenia. Licencjobiorcą jest firma z Węgier.

Pagery członków Hezbollahu eksplodowały. Trop prowadzi do Budapesztu, węgierska opozycja chce śledztwa

Pagery członków Hezbollahu eksplodowały. Trop prowadzi do Budapesztu, węgierska opozycja chce śledztwa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS