Handlarze fentanylu czują się w Żurominie jak królowie życia. Zwłaszcza "Duch" zachowuje się jak nietykalny

Źródło:
Fakty TVN
Handlarze fentanylu czują się w Żurominie jak królowie życia. Zwłaszcza "Duch" zachowuje się jak nietykalny
Handlarze fentanylu czują się w Żurominie jak królowie życia. Zwłaszcza "Duch" zachowuje się jak nietykalny
Marzanna Zielińska/Fakty TVN
Handlarze fentanylu czują się w Żurominie jak królowie życia. Zwłaszcza "Duch" zachowuje się jak nietykalnyMarzanna Zielińska/Fakty TVN

Policja ostatnio zatrzymała w Żurominie dwóch mężczyzn, u których znaleziono plastry przeciwbólowe, z których można pozyskać fentanyl. Na wolności nadal jest jednak mężczyzna, na którego w Żurominie mówią "Duch". Matka jednej z ofiar dilerów mówi, że "Duch" zachowuje się, jakby był nietykalny, choć to on uważany jest w mieście za organizatora handlu fentanylem. Dlaczego lokalni mieszkańcy zdają się wiedzieć więcej niż policja? Ma to sprawdzić Biuro Spraw Wewnętrznych Policji.

Czuli się w Żurominie jak królowie życia, choć mogli przyczynić się do nawet kilkudziesięciu śmierci. Do momentu zatrzymania wydawało im się, że są bezkarni.

- Policjanci zatrzymali w centrum Żuromina samochód, którym poruszali się dwaj mężczyźni w wieku 34 i 35 lat. W samochodzie tym policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt plastrów przeciwbólowych, z których można pozyskać fentanyl - poinformowała podinsp. Katarzyna Kucharska, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

Fentanyl to opioidowy lek przeciwbólowy i znieczulający. Ponad 100 razy silniejszy od morfiny. - Ilość zatrzymanych leków była tak znaczna, że można było nią odurzyć około 800 osób - poinformował Bartosz Maliszewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku.

Nieuchwytny "Duch"

Do sukcesu jednak daleko. Pani Barbara, mieszkanka Żuromina, podkreśla, że "tych najgłówniejszych to nie złapali". Na wolności nadal jest mężczyzna, na którego w Żurominie mówią "Duch". W rozmowie z reporterem "Uwagi" TVN mężczyzna zaprzeczył, żeby komukolwiek "podawał fentanyl".

Matka jednej z ofiar dilerów mówi, że "Duch" zachowuje się, jakby był nietykalny, choć to on uważany jest w mieście za organizatora handlu fentanylem. Podczas realizacji zdjęć do reportażu "Uwagi" TVN do jego mieszkania przyszło kilkadziesiąt osób.

ZOBACZ WIĘCEJ: Fentanyl w Polsce. Co z obecnością fentanylu na Mazowszu robi policja?

- Chodzi na wolności z pieskiem, cieszy się, nie wiem z czego, ale widuję go codziennie. Chodzi - mówi Jadwiga Karpińska, matka zmarłego Pawła. Twierdzi, że "Duch" handluje fentanylem - ostatnio raczej na mieście, niż w swoim mieszkaniu, bo jej zdaniem boi się policji.

Mieszkańcy boją się, że kolejna śmierć z przedawkowania to tylko kwestia czasu. Toksykolog dr Eryk Matuszkiewicz podkreśla, że łatwo można pomylić dawkę miedzy taką, która spowoduje odurzenie, a taką, która doprowadzi do zatrzymania pracy serca i śmierci.

ZOBACZ TEŻ: Lekarz mógł zażywać fentanyl na dyżurze, a dyrektor szpitala miał o tym wiedzieć. Ukarał ratowniczki-sygnalistki

Lekarz mógł zażywać fentanyl na dyżurze, a dyrektor szpitala miał o tym wiedzieć. Ukarał ratowniczki-sygnalistki
Lekarz mógł zażywać fentanyl na dyżurze, a dyrektor szpitala miał o tym wiedzieć. Ukarał ratowniczki-sygnalistkiJarosław Kostkowski/Fakty TVN

Trzydzieści zgonów do wyjaśnienia i śledztwo wewnętrzne policji

Fentanyl dostępny jest wyłącznie na receptę, którą nie jest łatwo zdobyć. - W systemie mam obowiązek sprawdzić, czy pacjent ten lek również zażywał, czy miał wystawiane recepty, czy je zrealizował, i jeśli tak, to w jakiej ilości - podkreśla Anna Łotowska-Ćwiklewska, specjalistka anestezjologii i intensywnej terapii.

Stąd pytanie: skąd "Duch" i jego banda ten lek mieli? - Fałszowanie recept wchodzi w rachubę, pozyskiwanie tego leku w państwach, w których kontrola fentanylu jest słabsza, też jest możliwe - ocenia kryminolog dr Paweł Moczydłowski.

Fentanyl sprzedawany jest przez dilerów w Żurominie od lat. Może nawet od dwunastu lat, bo aż tak daleko chcą sięgnąć śledczy, przyglądając się zgonom z przedawkowania i umorzonym sprawom. Trzydzieści spraw. Trzydzieści zgonów do wyjaśnienia. Plus trzy z ostatnich tygodni.

Biuro Spraw Wewnętrznych Policji ma sprawdzić też, dlaczego mieszkańcy Żuromina wydają się wiedzieć o tej sprawie więcej niż lokalni policjanci.

CZYTAJ WIĘCEJ: Narkotyki i "nieznane substancje" w mieszkaniu 18-latka w Krakowie

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: "Uwaga" TVN

Pozostałe wiadomości

Drogowa rewolucja w stolicy. Kierowcy, uwaga na nowe oznakowanie. Od 1 lipca zaczyna obowiązywać Strefa Czystego Transportu. Pierwsza w Polsce - na razie bez rozmachu. Na początek to jedynie centrum, kilka procent powierzchni miasta, a i tak Warszawa ma dzięki temu złapać głębszy oddech. Niektórzy kierowcy są zaniepokojeni, chociaż ograniczenia nie dotyczą mieszkańców, którzy płacą podatki w stolicy.

W Warszawie od 1 lipca będzie działać pierwsza w Polsce Strefa Czystego Transportu

W Warszawie od 1 lipca będzie działać pierwsza w Polsce Strefa Czystego Transportu

Źródło:
Fakty TVN

Jeszcze niedawno Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim był jedną z najbardziej zadłużonych placówek medycznych w Polsce. Jedna inwestycja zmieniła wszystko.

Koszty energii w szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim spadły o 98 procent. Jak to zrobili?

Koszty energii w szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim spadły o 98 procent. Jak to zrobili?

Źródło:
Fakty TVN

Wybory we Francji są bacznie obserwowane i w Unii Europejskiej, i za oceanem. Europejska prasa pisze o największej od lat porażce liberalnej demokracji i o policzku wymierzonym prezydentowi. "Macron się skończył. Czy ktoś zatrzyma Le Pen?" - to tylko jeden z nagłówków. Ameryka zastanawia się, jak ewentualny rząd Zjednoczenia Narodowego będzie współpracował z Macronem. W samej Francji obywatele dyskutują, co przyniesie druga tura.

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Skarbówka bierze pod lupę osoby handlujące w internecie. Osoby, które sprzedają towary, także używane, albo świadczą usługi na popularnych platformach, będą podlegać raportowaniu do fiskusa.

Sprzedajesz rzeczy lub usługi w internecie? Twoje dane mogą trafić do skarbówki

Sprzedajesz rzeczy lub usługi w internecie? Twoje dane mogą trafić do skarbówki

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ewentualne zwycięstwo Le Pen we Francji, a później ewentualne zwycięstwo Trumpa w Stanach Zjednoczonych da niesłychany power innym populistom - prognozował w TVN24 Andrzej Olechowski, były minister spraw zagranicznych. Dodał, że "ich dzisiejsze ciśnienie i ewentualny frontalny atak na demokrację, na porządek świata, jest fatalny".

"Jeśli to mają robić populiści, to Chryste Panie..."

"Jeśli to mają robić populiści, to Chryste Panie..."

Źródło:
TVN24

Nie ma wyjścia w tej chwili. Zmiana kandydata wprowadziłaby chaos - mówił prof. Bohdan Szklarski w "Faktach po Faktach" po słabym występie Joe Bidena w debacie prezydenckiej. - Co trzy minuty było kłamstwo. (...) Ile osób, z tych 60 milionów Amerykanów, weryfikuje te dane? Widzą człowieka, który jest silny, mówi z przekonaniem i to przesłanie idzie do przodu - powiedział z kolei o występie Donalda Trumpa Jędrzej Bielecki, były korespondent z Waszyngtonu. 

"Gdybym był szefem kampanii demokratów, to powiedziałbym: Alleluja i do przodu"

"Gdybym był szefem kampanii demokratów, to powiedziałbym: Alleluja i do przodu"

Źródło:
TVN24

"Storia di mia vita" - historia mojego życia - to tytuł książki, która stała się bestsellerem we Włoszech i sensacją na tamtejszym rynku, bo to autobiograficzna powieść 62-letniego Polaka, Jana Gorczycy, który przez ostatnie 30 lat doświadczał bezdomności. Z mężczyzną rozmawiał nasz dziennikarz Hubert Kijek. 

Polak był bezdomnym we Włoszech przez 30 lat. Napisał książkę, która stała się bestsellerem

Polak był bezdomnym we Włoszech przez 30 lat. Napisał książkę, która stała się bestsellerem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

30 czerwca odbędą się wybory parlamentarne we Francji. W najnowszym sondażu prawie 40-procentowe poparcie uzyskuje partia Marine Le Pen. Zjednoczenie Narodowe ma szansę stać się główną siłą polityczną we Francji.

Partia Marine Le Pen przoduje w sondażach. Na jej czele stoi 28-letni Jordan Bardella

Partia Marine Le Pen przoduje w sondażach. Na jej czele stoi 28-letni Jordan Bardella

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Dziennikarstwo to nie przestępstwo" - pisze redakcja "The Wall Street Journal" w obronie swojego dziennikarza Evana Gershkovicha. Jako moskiewski korespondent gazety zbierał informacje do reportażu o Grupie Wagnera. Rosyjskie służby uznały, że jest agentem, teraz ruszył jego proces. Rząd USA pracuje nad tym, żeby uwolnić Evana Gershkovicha oraz innego Amerykanina, Paula Whelana, w ramach wymiany więźniów.

Evan Gershkovich i Paul Whelan mogą zostać wymienieni. "Położyliśmy na stole znaczącą ofertę"

Evan Gershkovich i Paul Whelan mogą zostać wymienieni. "Położyliśmy na stole znaczącą ofertę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS