Jedną z pierwszych rzeczy, którą zajmie sie nowy rząd, będzie wymiar sprawiedliwości. Po to, żeby przywrócić praworządność i odblokować dla Polski miliardy euro z Unii. Ma się tym zająć ekipa profesora Adama Bodnara, byłego Rzecznika Praw Obywatelskich, teraz senatora.
Z informacji "Faktów" TVN wynika, że to właśnie oni u boku Adama Bodnara będą odpowiadać za przywrócenie praworządności w Polsce. To oni będą sprzątać po tym, co w sądownictwie zrobił Zbigniew Ziobro i jego ludzie. Posłowie Krzysztof Śmiszek i Arkadiusz Myrcha, krakowski sędzia Dariusz Mazur, działaczki na rzecz praw człowieka Maria Ejchart z Wolnych Sądów i Zuzanna Rudzińska-Bluszcz mają zostać wiceministrami sprawiedliwości. - Najważniejsze jest to, żeby wykonać wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, a także Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - podkreśla Krzysztof Śmiszek.
To wyraźny sygnał, że na pierwszy ogień pójdą kwestie sędziów-dublerów w Trybunale Konstytucyjnym i problem politycznego powołania neo-KRS-u.
Nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do uporządkowania sytuacji już pracuje nie tylko przyszły minister, ale też cały sztab prawników. - Nad całym zestawem działań, który na tyle, na ile to będzie możliwe dzisiaj, przywróci stan praworządności - zaznacz Donald Tusk.
Ekipa Donalda Tuska nie ukrywa, że resort sprawiedliwości będzie w tej kadencji jednym z najtrudniejszych. I tym, z którego efektami pracy wielu wiąże ogromne nadzieje. - Naprawienie tego będzie wymagało dużo energii i determinacji - podkreśla Adam Bodnar. Tu nie chodzi tylko o przestrzeganie przez Polskę prawa, ale także o wymierny efekt konfliktu, który zafundowała odchodząca ekipa PiS-u. Krajowy Plan Odbudowy dla Polski to łącznie prawie 60 miliardów euro, których nie dostaniemy - dopóki nie zmienimy prawa popsutego przez PiS.
Wiele do zrobienia
W piątek unijna rada ministrów ostatecznie zatwierdziła wypłatę Polsce pięciu miliardów euro zaliczki. Wypłata pozostałej kwoty jest uzależniona od tego, czy Polska wróci na drogę praworządności.
Jaki plan ma na to ekipa Tuska? Jak przekonuje przyszły premier - plan "na tym etapie wymaga to dyskrecji". W planie jednak na pewno jest rozdzielenie funkcji ministra i Prokuratora Generalnego, przystąpienie do Prokuratury Europejskiej, próba odwołania dublerów z Trybunału Konstytucyjnego i ponowny wybór KRS-u. Pytanie - co z tak zwanymi neo-sędziami? - Powinni być poddani w jakiś sposób analizie tego, w jaki sposób te swoje awanse zdobywali - jest zdania Anna Maria Żukowska, członkini KRS-u z Nowej Lewicy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Autorski pomysł Donalda Tuska" i resortowy "gorący kartofel". Dziennikarze o nowym rządzie
- Mało wierzę w możliwości realizacji przez Tuska jakichkolwiek zapowiedzi - odpowiada Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości z Suwerennej Polski.
Pierwsze kroki już jednak zostały podjęte. Posłowie zawiadamiają prokuraturę w sprawie neo-KRS-u. A to dopiero początek zmian, które planuje nowa ekipa.
W tym czasie Rada Europy apeluje do Polski o to, by zaczęła respektować wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Te też dotyczyły praworządności.
Źródło: Fakty TVN