Nie da się policzyć, ile kobiet zbadało w sobotę swoje piersi, ile z nich dowiedziało się, że potrzebna jest pilna wizyta u lekarza. Na pewno wiele, bo aż w 90 miejscowościach polskie Amazonki uczyły chętne osoby, jak robić badania profilaktycznie w kierunku raka piersi. W niedzielę Dzień Matki. Akcja odbyła pod hasłem "Badamy nie tylko Mamy".
W centrach miast, na skwerach, osiedlach i w parkach. W sobotę wszędzie tam mówiono o profilaktyce raka piersi. - To jest taka nasza misja, żeby po prostu uchronić inne panie - powiedziała Sylwia Perlikowska ze Stowarzyszenia Amazonek Warszawa-Targówek "Feniks". To właśnie Amazonki zorganizowały akcję edukacyjną "Badamy nie tylko mamy”.
- Mama ma córki i to one, jeszcze niepodlegające badanom mammograficznym, już badając się, one się nie boją. Dotykają swoje piersi i mogą wykryć już tę zmianę - informuje Krystyna Wechmann, prezeska Federacji Stowarzyszeń "Amazonki".
Na początku rak nie boli
Cieszył widok mam i córek, ale też każdego, kto przyszedł się czegoś dowiedzieć. - Ja na przykład takich badań nigdy nie wykonywałam sama sobie. Profilaktycznie chodzę na badania, to tak, ale być może zainteresuję moją sąsiadkę - powiedziała pani Teresa.
Samobadanie piersi zaleca się robić już po ukończeniu 20. roku życia, regularnie, raz w miesiącu. - Najczęściej jest tak, że na początku rak nie boli, więc każde zgrubienie, wciągniecie skóry, zmiana koloru, to już jest ten moment, że trzeba pójść do lekarza - mówi dr Katarzyna Pogoda, onkolożka kliniczna z Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.
Samobadanie piersi jest uzupełnieniem takich badań jak USG i mammografia, którą kobiety w wieku 45-74 mogą i powinny wykonać raz na dwa lata w ramach bezpłatnego programu profilaktycznego.
- Nic mnie nie bolało, poszłam po prostu na kontrolne USG i okazało się, że w piersi są już cztery guzy - zdradziła Agnieszka Pomarańska. Pani Agnieszka miała podczas pandemii dwa lata przerwy w badaniach. Przeszła cztery operacje, trzy chemioterapie i naświetlenia. Gdy leczyła się, jej mąż w geście solidarności zgolił sobie włosy. - Gdybym wtedy nie poszła na to USG, to mogłoby mnie tutaj dzisiaj nie być - przyznała Agnieszka Pomarańska.
Obecnie wyzwaniem jest nie tylko namówienie jak największej liczby osób do regularnych badań. Chodzi również o to, by nie brakowało onkologów.
Mało rezydentów na onkologii
- W województwie mazowieckim w tym roku przystąpiło do realizacji specjalizacji w dziedzinie onkologicznej klinicznej tylko pięciu rezydentów na 52 miejsca - informuje dr Beata Jagielska, dyrektorka Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.
Dlatego, żeby poprawić statystyki i zachęcić do wyboru tej specjalizacji, powstało Studenckie Onko-Forum. W promocji onkologii ma pomóc konferencja z udziałem studentów i lekarzy.
- Ten postęp jest ogromny i coraz łatwiej, coraz częściej, jesteśmy w stanie kontrolować choroby nowotworowe - mówi Paulina Kalman, studentka kierunku lekarskiego i organizatorka studenckiego Onko-Forum.
Przy tym wszystkim ważne jest też wczesne wykrycie choroby. W raku piersi wczesne wykrycie jest szansą na wyleczenie.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24