Co z MeduM, platformą streamingową Przemysława Czarnka? Już dawno miała ruszyć

30.03.2023 | Co z MeduM, platformą streamingową Przemysława Czarnka? Już dawno miała ruszyć
30.03.2023 | Co z MeduM, platformą streamingową Przemysława Czarnka? Już dawno miała ruszyć
Jan Błaszkowski | Fakty TVN
Co z MeduM, platformą streamingową Przemysława Czarnka? Już dawno miała ruszyćJan Błaszkowski | Fakty TVN

Minister Przemysław Czarnek wciąż musi czekać na MeduM. Rządowa platforma streamingowa z myślą o młodzieży, z rozmachem na miarę globalnych graczy i z patriotycznym przekazem, miała działać od grudnia, ale wciąż jej nie ma. NCBR opóźnienie w starcie platformy tłumaczy koniecznością rozpatrzenia odwołania organizacji, która przegrała konkurs. Odwołanie odrzucono, przyczyn nie ujawniono. Nowy termin startu platformy ministra Czarnka to sierpień tego roku.

Na jednym z osiedli w Warszawie swoją siedzibę ma fundacja, która dostała od rządu miliony na przygotowanie multimedialnej platformy edukacyjnej dla młodzieży. Jak idą prace nad nią? Trudno się o tym dowiedzieć w siedzibie firmy.

- Jacek Sasin wydał 70 milionów złotych na wybory, które się nigdy nie odbyły, a Przemysław Czarnek wydaje 30 milionów złotych na platformę streamingową, która nie powstała i najpewniej nigdy nie powstanie - wskazuje Jan Strzeżek, lider stowarzyszenia Młoda Polska.

Chodzi o tak zwaną Multimedialną Edukację Młodzieży, czyli w skrócie MeduM. Minister Czarnek zlecił stworzenie platformy dla młodzieży z krótkimi filmikami o historii, kulturze i przedsiębiorczości. Miała ruszyć w grudniu zeszłego roku, ale wciąż jej nie ma.

- Tę platformę streamingową postawią przed wyborami, mogę to sobie wyobrazić, żeby na ostatnie dwa miesiące wydać 30 milionów, oczywiście, też przez swoich - uważa Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Prezes Fundacji Wspierania Historii Kinematografii Polskiej, tej mającej siedzibę na warszawskim osiedlu, to biznesowy wspólnik Jana Marii Tomaszewskiego - kuzyna Jarosława Kaczyńskiego. Pieniądze dostał z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, któremu minister Czarnek zlecił przeprowadzenie konkursu.

- Nie można stawiać tego wszystkiego tak, że jeśli ktoś jest ze Zjednoczonej Prawicy, to nie może aplikować o środki, tutaj ma decydować przejrzystość prawa - zaznacza Marek Pęk, wicemarszałek Senatu z Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.

Nowy termin startu platformy MeduM

NCBR już nie raz chciało przekazywać miliony ludziom powiązanym z obecną władzą. Tym razem na przygotowanie platformy i realizację części filmików do fundacji współpracownika kuzyna prezesa PiS-u popłynęło 16,5 miliona złotych.

- Już nie mają miary, już nie mają wstydu. Zagarniają, kradną, rozdają swoim, kumplom z partii, kumplom z parafii, kuzynom wspólnika czy wspólnikowi kuzyna Jarosława Kaczyńskiego. Trudno za tym wszystkim nadążyć - ocenia Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy.

NCBR odmówiło dziennikarzowi portalu tvn24.pl dostępu do dokumentacji konkursu, zasłaniając się tajemnicą przedsiębiorstwa. Opóźnienie w starcie platformy tłumaczy koniecznością rozpatrzenia odwołania organizacji, która przegrała konkurs.

- Druga organizacja ma doświadczenie w różnych innowacyjnych projektach dla edukacji i zajmuje się też wirtualną rzeczywistością, otrzymała o jeden punkt mniej, próbowała się odwołać - wskazuje Piotr Szostak z tvn24.pl.

Odwołanie odrzucono, przyczyn nie ujawniono. Nowy termin startu platformy ministra Czarnka to sierpień tego roku.

- Będzie ona prawdopodobnie niestabilnie działała, może mieć błędy i luki - uważa Jakub Wątor ze Spider's Web.

Minister Czarnek jest na urlopie, jego zastępca, Dariusz Piontkowski, nie chciał z "Faktami" TVN rozmawiać o falstarcie platformy. Ministerstwo Edukacji i Nauki mimo obietnic nie skomentowało sprawy. Zaliczki na powstanie platformy NCBR już wypłaca.

Źródło: Fakty TVN

Autorka/Autor:

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN