Deweloper chce wycięcia ponad 1300 drzew. "To nie jest szkoda ekologiczna"

14.07.2019 | Deweloper chce wycięcia ponad 1300 drzew. "To nie jest szkoda ekologiczna"
14.07.2019 | Deweloper chce wycięcia ponad 1300 drzew. "To nie jest szkoda ekologiczna"
Robert Jałocha | Fakty TVN
14.07.2019 | Deweloper chce wycięcia ponad 1300 drzew. "To nie jest szkoda ekologiczna"Robert Jałocha | Fakty TVN

1300 drzew do wycięcia w Chorzowie z działki tuż przy Parku Śląskim. Jest zgoda na wycinkę, bo jest inwestor i są plany zabudowy. Ekolodzy i społecznicy mówią "nie". Chcą bronić zielonych płuc regionu.

Urzędnicy i deweloper szumu wokół drzew nie rozumieją. Pierwsi tłumaczą, że działka od lat nie leży już na terenie parku. Deweloper podkreśla, że wycinka to wielka szansa dla całego miejsca.

- To nie jest szkoda ekologiczna, to jest korzyść ekologiczna dla tego terenu. W tej chwili rosną tam drzewa niejednokrotnie zmurszałe, samosiejki, które grożą powaleniem przez wiatr - tłumaczy Marek Klimek ze spółki deweloperskiej Green Park Silesia.

Pozwolenie na wycinkę dotyczy dokładnie 1327 drzew. Z przesłanej dokumentacji wynika, że są to głownie klony, topole, brzozy dęby i lipy. Przy większości nie ma zapisów o tym, że drzewa są chore lub stanowią niebezpieczeństwo.

- Te drzewa, które znajdują się na obecnej działce, to jest jakby kontynuacja tej najbardziej dzikiej, bogatej przyrodniczo części leśnej parku - mówi Janusz Kminikowski ze Stowarzyszenia "Nasz Park".

- Skandaliczna, nieodpowiedzialna decyzja, na którą, mam nadzieje, mieszkańcy się nie zgodzą - dodaje Michał Książek, ekolog.

- Większą część tej decyzji zajmuje nakaz zasadzenia co najmniej takiej samej liczby nowych drzew - odpowiada jednak Klimek.

Mieszkańcy protestują

Tłumaczenia dewelopera mieszkańców nie przekonują. W niedzielę zorganizowali marsz. Chcą, by sprawą wycinki zajęło się także Samorządowe Kolegium Odwoławcze.

Jeśli próba zablokowania decyzji urzędników z Chorzowa będzie nieskuteczna, to deweloper może rozpoczynać przygotowania pod inwestycje.

- Warunkiem rozpoczęcia wycinki jest uzyskanie pozwolenia na budowę, o czym powszechnie wiadomo - tłumaczy Marek Klimek. - Pytanie teraz jest takie: pozwolenie na jaką budowę dostaniemy - dodaje jednak.

Pytanie zasadne, bo zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego na działce mogą powstać wyłącznie obiekty usługowe, handlowe lub wystawiennicze. Inwestor podtrzymuje jednak, że jego celem jest wybudowanie osiedla mieszkaniowego.

Już raz próbował uzyskać na to zgodę, ale radni Chorzowa jego wniosek odrzucili.

Co ciekawe, zdaje się, że władze miasta w całej sprawie zmieniły zdanie i nie chcą nowej inwestycji.

- Najlepszym rozwiązaniem w tej chwili jest to, by ten teren przyłączyć do Parku Śląskiego; by właściciel Parku Śląskiego - samorząd województwa - złożył stosowna ofertę prywatnym właścicielom - uważa Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa.

Wiceprezydent Chorzowa dodaje jednak, że miasto przy sprzedaży było tylko pośrednikiem. Działka należała do Skarbu Państwa, a więc zgodę na jej zbycie musiał wydać wojewoda. Jeśli wiec dojdzie ostatecznie do wycinki, to nikt sam do błędu raczej się nie przyzna.

Autor: Robert Jałocha / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Nowy symbol pojawi się na obiektach, których pod żadnym pozorem i pod groźbą kary nie wolno fotografować. To nie są tylko obiekty wojskowe i nikt nie wie, ile ich jest.

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Źródło:
Fakty TVN

Nie chcą wracać do swoich domów, nie chcą ich odbudowywać, bo wiedzą, że kolejna powódź, zniszczenia i trauma to tylko kwestia czasu. Mówimy między innymi o mieszkańcach Lądka-Zdroju. Rząd ma dla nich propozycję - wykupi nadające się wyłącznie do rozbiórki domy za cenę wyższą od rynkowej.

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Źródło:
Fakty TVN

Ponad milion trzysta tysięcy - tyle wizyt u lekarzy nie odbyło się w minionym roku, bo pacjenci na nie nie przyszli. To problem przede wszystkim dla innych pacjentów, którzy czekają w długich kolejkach. Właśnie dlatego lekarze i Rzecznik Praw Pacjenta apelują o zgłaszanie, że na wizycie się nie pojawimy. Takie nieodwołane wizyty to także straty dla placówek medycznych. Testowane są różne sposoby przypominania pacjentom o zbliżających się wizytach.

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Bez pompy i bez rozgłosu, i nie ma tu zaskoczenia. Na początku maja stery w niemieckim rządzie przejmie Friedrich Merz. Stosunki polsko-niemieckie nie są najlepsze, chociaż w Polsce zmieniła się władza. Kwestią sporną są kontrole graniczne.

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli przedstawiciel części obozu rządzącego idzie do prezydenta, namawiając go do tego, aby zawetował ustawę rządową, to jest to trochę nie fair - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Według senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Kwiatkowskiego Senat zagłosuje za obniżeniem składki zdrowotnej.

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

Źródło:
TVN24

- To, co tam powinno się przede wszystkim znaleźć, to wszystkie te systemowe rozwiązania, o które my walczymy. Bo możemy tę górę, która narosła w tej chwili, posprzątać - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, pytana o pakiet deregulacji. Dodała, że prawo nie powinno być uchwalane "z soboty na niedzielę".

"Możemy tę górę posprzątać"

"Możemy tę górę posprzątać"

Źródło:
TVN24

Równocześnie w kilku miastach, gdzie są zakłady karne, zostały podpalone prywatne samochody pracowników więzień. Minister sprawiedliwości Francji twierdzi, że to odwet za skuteczną walkę z przestępczością. Sprawcy zostawiają po sobie napis "DDPF" - oznacza prawa więźniów.

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Cła uziemiają boeingi - te, które zamówiły Chiny. 10 gotowych już maszyn czeka tylko na odbiór. Jednak gigantyczne cło, 125-procentowe, którym Pekin odpowiedział na wojnę celną Donalda Trumpa, czyni transakcję nieopłacalną. To cios dla amerykańskiego producenta, bo rynek chiński jest tym, który ma rozwijać się najbardziej dynamicznie na świecie w ciągu następnej dekady.

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS