Pod obywatelskim projektem ustawy, który ma poprawić los zwierząt, jest już 52 tysiące podpisów. Potrzeba 100 tysięcy, a zostały dwa tygodnie, dlatego aktywiści apelują o mobilizację. Zakaz trzymania zwierząt domowych na uwięzi, zakaz używania fajerwerków hukowych i zwiększenie kar za znęcanie się nad zwierzętami - to kilka przepisów, które znalazły się w obywatelskim projekcie.
Pusta miska, łańcuch, a woda - zielona i w starej wannie - takie warunki zastały inspektorki OTOZ Animals, które przyjechały uratować psa. - Nasi inspektorzy rocznie przeprowadzają ponad 6 tysięcy interwencji i większość z tych interwencji dotyczy trzymania psiaków na stałej uwięzi - przekazuje Ewa Gebert, prezeska Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt OTOZ Animals.
Nadzieją na poprawę sytuacji zwierząt jest obywatelski projekt ustawy "Stop łańcuchom, pseudohodowlom i bezdomności zwierząt". Właśnie trwa zbieranie podpisów pod projektem. - Mam nadzieję, że dozbieramy do tych 100 tysięcy - mówi Cezary Wyszyński z Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop łańcuchom, pseudohodowlom i bezdomności zwierząt".
Wszystko zależy też od tego, czy osoby, które zadeklarowały, że będą zbierać podpisy, dostarczą je na czas. Dlatego aktywiści proszą o dosłanie ich do 20 września, bo do 24 września trzeba do Sejmu dostarczyć już komplet. - Podczas tych ostatnich dwóch tygodni potrzebna jest mobilizacja - apeluje Ewa Gebert.
Ustawę poparły już między innymi Maja Ostaszewska, Olga Tokarczuk i Małgorzata Rozenek-Majdan.
Co zakładają proponowane przepisy?
Podpisów nie można składać w formie elektronicznej - wymagane są te odręczne. W internecie można znaleźć wszystkie wskazówki, w tym listę miejsc, gdzie można złożyć podpis. - W projekcie są dwa główne cele. Pierwszy to zapobieganie bezdomności zwierząt poprzez obowiązkowe czipowanie i sterylizację. Drugi cel to jest ogólna poprawa ochrony zwierząt - informuje Cezary Wyszyński.
Proponowane przepisy dotyczą zakazu trzymania zwierząt domowych na uwięzi. Ustawa zakłada także zakaz używania fajerwerków hukowych i zwiększenie kar za znęcanie się nad zwierzętami.
- Będziemy analizować szczegółowe zapisy tego projektu, natomiast duch tego projektu jest słuszny - mówi Marcin Ociepa, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Trzeba walczyć z łańcuchami, trzeba walczyć z kojcami i trzeba walczyć z trzymaniem psów w małych mieszkaniach, w blokach - uważa Krzysztof Paszyk, minister rozwoju i technologii z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
To posłowie zadecydują, czy przepisy dostaną zielone światło. - To niezwykle istotna inicjatywa obywatelska, która będzie dawała bardzo silny mandat parlamentowi i parlamentarzystom, aby ten projekt uchwalić - podkreśla Paweł Suski, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN