Był bity i gwałcony w ośrodku boromeuszek. Sąd zadecydował o odszkodowaniu

Źródło:
Fakty TVN
Był bity i gwałcony w ośrodku boromeuszek. Sąd zadecydował o odszkodowaniu
Był bity i gwałcony w ośrodku boromeuszek. Sąd zadecydował o odszkodowaniu
Renata Kijowska/Fakty TVN
Był bity i gwałcony w ośrodku boromeuszek. Sąd zadecydował o odszkodowaniuRenata Kijowska/Fakty TVN

Do ośrodka siostry Bernadetty trafił, gdy miał dwa lata. Był tam bity i gwałcony. Paweł opuścił ośrodek dopiero 12 lat później, kiedy jedna z nauczycielek uwierzyła mu, gdy opowiedział o piekle, w jakim żył. Siostra odbyła już wyrok dwóch lat więzienia, teraz sąd zdecydował o odszkodowaniu - 500 tysięcy złotych.

Paweł nie słyszał wyroku, ale już wie, że z nimi wygrał. Mieszka za granicą, bo chce być jak najdalej od budynku, przed którym rozmawialiśmy z nim osiem lat temu. Wychowanek sióstr boromeuszek wyznał wtedy, że był był bity i zamykany przez siostry zakonne, a także gwałcony przez starszych wychowanków.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: "W wieku 6 lat zostałem pierwszy raz zgwałcony". Wstrząsająca relacja wychowanka boromeuszek

- W wieku sześciu lat zostałem pierwszy raz zgwałcony. Zostałem zamknięty z innymi wychowankami w sypialni. Podeszli do mnie do łóżka i na spaniu mnie tam zaczęli. Tego się nie da wymazać z głowy. Pamiętam, jak się przebudziłem, to krzyczałem, ale już było po. Schowałem się pod kołdrę i płakałem - relacjonował Paweł reporterce "Faktów" TVN.

Teraz za zamykanie ze starszymi wychowankami, którzy mieli go karać, siostra Bernadetta zapłaci. Solidarnie razem z zakonem i ubezpieczycielem - tak zdecydował sąd. Paweł będzie też dostawał rentę.

- Mieliśmy w tle dziecko, a z drugiej strony instytucję kościelną, więc wydawało się, że nie może tam się zdarzyć nic złego. Popełniono ohydne przestępstwo - mówi Przemysław Rosati, pełnomocnik Pawła i prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.

Siostry miłosierdzia, zwłaszcza Bernadetta, miłosierdzia nie znały - mówi autorka reportażu "Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?". - To było piekło to, co tam te siostry zrobiły dzieciom. Ogromna przemoc fizyczna, kary nawet za moczenie się do łóżka, bicie było wszechobecne - przybliża Justyna Kopińska.

Rozmowa Renaty Kijowskiej z Pawłem
Rozmowa Renaty Kijowskiej z Pawłem02.05 | Był bity i zamykany przez siostry zakonne, gwałcony przez inne dzieci. Paweł - ofiara przemocy w ośrodku boromeuszek w Zabrzu - opowiada "Faktom" TVN, jak siostry zakonne zniszczyły mu życie. I wyjaśnia, dlaczego domaga się teraz miliona złotych zadośćuczynienia i 2,5 tysiąca zł comiesięcznej renty. tvn24

Wyrok nie jest prawomocny

Niektórzy krzywdzeni i zmuszani do gwałcenia po opuszczeniu ośrodka krzywdzili dalej. Odbywają wyroki. Inni mają złamane życia. Z traumą do dziś boryka się Paweł. Gdy zamieszkał w ośrodku boromeuszek w Zabrzu, miał tylko dwa lata. Z domu pijanego ojca przywieziono go tam z siostrą. - Została przykuta kajdankami do kaloryfera - opowiada.

Bernadettę za to, że fizycznie i psychicznie dręczyła powierzone dzieci i pozwalała na ich seksualne wykorzystywanie, sąd skazał na dwa lata więzienia. Unikała kary, ale w końcu ją odbyła. - Osoba bita i torturowana ma w głowie, że tak będzie już zawsze, że nie da się nic zrobić - opowiadał w rozmowie z reporterką "Faktów" TVN wychowanek boromeuszek.

Paweł kilka lat temu znalazł w sobie siłę, by walczyć. Domagał się miliona złotych, zasądzono połowę mniej, ale nie o kwotę tu chodzi. - Większość dzieci nie zdecydowała się na dochodzenie swoich roszczeń, niestety, też wiele roszczeń uległo przedawnieniu. Sprawa pana Pawła jest sprawą, która w jakimś zakresie dokonuje podsumowania tego, co się działo w ośrodku - podkreśla mecenas Przemysław Rosati.

Wyrok nie jest prawomocny. Strony mogą się odwołać.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS