Rezolucja na temat praworządności w Polsce przyjęta. Ziobro: będziemy twardo bronić polskich interesów

17.09 | Rezolucja na temat praworządności w Polsce przyjęta. Ziobro: będziemy twardo bronić polskich interesówtvn24

Ponad 500 eurodeputowanych zagłosowało za przyjęciem rezolucji negatywnie oceniającej stan praworządności w Polsce. Projekt wskazuje na "przytłaczające dowody" łamania praworządności, w tym zagrożenie dla niezawisłości sądów, niewłaściwe funkcjonowanie systemu legislacyjnego i wyborczego oraz zagrożenie dla praw podstawowych.

W czwartek Parlament Europejski przyjął rezolucję dotyczącą stanu praworządności i praw podstawowych w Polsce. Dokładnie 513 europosłów podniosło rękę "za" raportem uznającym Polskę za kraj, w którym łamane są prawa człowieka i prawa mniejszości seksualnych.

- Parlament Europejski wysłał dzisiaj jasny sygnał: oczekujemy od Rady Europejskiej konkretnych i zdecydowanych działań wobec polskiego rządu, który nie respektuje prawa - stwierdził eurodeputowany Wiosny Robert Biedroń.

Robert Biedroń był jednym z 20 polskich europosłów, którzy poparli rezolucję o stanie polskiej praworządności. Przeciw przyjęciu rezolucji byli europosłowie Prawa i Sprawiedliwości. Ludowcy wstrzymali się od głosu.

"Będziemy twardo bronić polskich interesów"

Do przyjętej przez Parlament Europejski rezolucji w sprawie praworządności w Polsce odniósł się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

- Będziemy twardo bronić polskich interesów i polskiej racji stanu w sporze z rozhisteryzowanymi elitami Unii Europejskiej - powiedział minister.

Niezależnie od politycznej oceny raportu jego przyjęcie - tak miażdżącą większością głosów - nie jest dobrą wiadomością dla polskiego rządu.

Każdy w Unii Europejskiej może teraz przeczytać, że Polska to kraj, w którym "pogarsza się stanu demokracji, rządów prawa i praw podstawowych".

Stanowisko Komisji Europejskiej

W środę Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiając w Parlamencie Europejskim swoją wizję Europy stanowczo zaznaczyła, że w Unii Europejskiej nie ma miejsca na "strefy wolne od LGBT".

- Bycie sobą to nie jest ideologia. To jest tożsamość i nikt nie może jej odebrać. Chcę postawić sprawę jasno: "strefy wolne od LGBT", to strefy wolne od ludzkości. Nie ma dla nich miejsca w naszej Unii – powiedziała Ursula von der Leyen.

Trudno o ostrzejsze stanowisko polityk, która stoi na czele unijnego rządu. To od von der Leyen zależeć będzie, jak stanowczo Komisja Europejska odpowie na apel europosłów, by uzależniać przyznawanie unijnych funduszy od przestrzegania praworządności.

Przewodnicząca KE w swoim wystąpieniu zapowiedziała również, że będzie dążyć do wzmocnienia praw osób należących do mniejszości seksualnych.

- Będę dążyć do wzajemnego uznawania stosunków rodzinnych w Unii. Jeśli jesteś rodzicem w jednym kraju Unii Europejskiej, to oczywistej jest, że jesteś też rodzicem w innym kraju Unii Europejskiej – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Odpowiedź ministra sprawiedliwości na wystąpienie unijnej przewodniczącej pojawiła się błyskawicznie.

- (Słowa szefowej KE - przyp. red.) w sposób jednoznaczny i dosadny wskazują, że takie właśnie są zamierzenia i plany Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego: by stosować narzędzie przemocy wobec polskiej demokracji - mówił Zbigniew Ziobro na specjalnie zwołanej konferencji.

Komisja zapowiada raporty

Ursula von der Leyen mówiąc o łamaniu praw osób LGBT, chciała zwrócić uwagę między innymi na osoby takie jak pani Alicja - mieszkanka Lubelszczyzny. Bo to między innymi radni powiatu lubelskiego przyjęli stanowisko pod hasłem "powiat wolny od ideologii LGBT", który - według jej autorów - ma stać na straży tradycyjnej polskiej rodziny.

- Nie wiem skąd wzięła się teza o ataku na polską rodzinę, bo jedyne co chcemy, to być polską rodziną. Chcemy zakładać rodziny, też polskie, też normalne - zaznaczyła pani Alicja Sienkiewicz.

Pod koniec września ma pojawić się raport Komisji Europejskiej o praworządności we wszystkich krajach Unii Europejskiej.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS