Nie ma ich w aptekach, nie ma ich w hurtowniach. Brakuje szczepionek przeciwko ospie wietrznej, śwince, odrze i różyczce oraz HPV. Lekarze i farmaceuci są bezradni, pacjenci tym bardziej. Ministerstwo Zdrowia planuje rozwiązać problem tylko ze szczepionkami przeciwko HPV.
W aptece "Larix" w Katowicach szczepionek nie ma. - W praktyce nie jesteśmy w stanie dziś dostać tych preparatów w hurtowniach - rozkłada ręce farmaceuta Marek Łysko.
W aptece "Pod gryfem" w Białymstoku też ich nie ma. - Dziewięć miesięcy na pewno ich już nie ma. Żadnej z trzech - informuje farmaceuta Walentyn Pankiewicz.
W całym kraju brakuje szczepionek zalecanych przeciwko ospie wietrznej, śwince, odrze i różyczce oraz przeciwko HPV. Z powodu braku tej ostatniej samorząd Kalisza nie może dokończyć programu szczepień nastolatek.
- W tej chwili martwimy się o te dwunastolatki, które nie otrzymały drugiej, bezwzględnie potrzebnej dla skuteczności szczepienia, dawki - mówi Marcin Małecki, radny miasta Kalisza.
Szczepionka przeciwko HPV chroni przed zachorowaniem na raka szyjki macicy. Córka pani Jolanty Kaftanowicz jest w trakcie szczepienia. Od wielu miesięcy nie może dostać drugiej dawki. - Moje dziecko zostało zaszczepione w pierwszym kwartale i zbliża się ten moment, kiedy po prostu termin minie - twierdzi pani Jolanta.
Ministerstwo Zdrowia zaleca szczepienia przeciwko ospie wietrznej wszystkim osobom, także dzieciom, które nie chorowały na ospę wietrzną i nie zostały dotąd na nią zaszczepione. Szczepienia przeciwko śwince, odrze i różyczce zalecane są między innymi młodym kobietom i osobom pracującym z dziećmi w przedszkolach, szkołach, szpitalach i przychodniach.
Resort pracuje nad zmianami. Tylko w sprawie HPV
- Braki szczepionek skutkują zawsze tym samym: pozostaje część ludzi niezaszczepiona i te osoby mogą zachorować. Jeżeli tych osób będzie dużo, to może dojść do epidemii w określonym miejscu - mówi pediatra dr Paweł Grzesiowski z Centrum Medycyny Zapobiegawczej i Rehabilitacji w Warszawie.
Szczepionek brakuje, ponieważ firmom farmaceutycznym nie opłaca się ich sprowadzać do hurtowni i aptek bez gwarancji płynnej sprzedaży. Dostarczają tylko szczepionki wpisane na listę szczepień obowiązkowych.
Kiedy więc pojawią się w aptekach szczepionki przeciwko ospie wietrznej oraz śwince, odrze i różyczce? Nie wiadomo. Co mają więc zrobić osoby chcące się przeciwko tych chorobom zaszczepić? Też nie wiadomo.
Ministerstwo Zdrowia zapowiada poprawę tylko w kwestii szczepień przeciwko rakowi szyjki macicy.
- Toczymy prace nad tym, żeby wpisać szczepienia przeciwko HPV do szczepień obowiązkowych. Wówczas producent będzie musiał zapewnić w ramach procesu refundacji pełną pulę szczepień dla populacji polskiej - tłumaczy Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Jest szansa, że szczepionki przeciwko HPV pojawią się w stałej sprzedaży na półkach aptek. Ale nie od razu.
Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24