Głodzenie, szarpanie, kopanie i znieważanie - tego wszystkiego miały doświadczać dzieci ze schorzeniami psychicznymi w Ośrodku Leczniczo-Rehabilitacyjnego "Pałac Kamieniec" w Kamieńcu. Do sądu właśnie trafił akt oskarżenia obejmujący jedenaścioro byłych już pracowników placówki. W osobnym procesie będzie odpowiadał lekarz psychiatra, który bezpodstawnie miał przepisywać dzieciom leki.
Pracownicy Ośrodka Leczniczo-Rehabilitacyjnego "Pałac Kamieniec" w Kamieńcu mieli się znęcać nad nieletnimi podopiecznymi. Jak ustaliła Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, dzieci ze schorzeniami psychicznymi pozbawiano posiłków, więziono w izolatkach, zapinano w pasy bezpieczeństwa, szarpano, kopano i znieważano. Dostawały też ogromne dawki środków uspokajających. - (Oskarżona - red.) zmusiła małoletnią pokrzywdzoną do posprzątania nieczystości. Następnie zabrała to dziecko do miejsca, które było pozbawione monitoringu - do łazienki - i tam oblała dziewczynkę tymi nieczystościami - przekazuje Karina Spruś, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
Do sądu trafił akt oskarżenia obejmujący jedenaścioro byłych już pracowników placówki. - Wobec tych osób zastosowano środek zapobiegawczy w postaci zakazu wykonywania zawodu odpowiednio nauczyciela, wychowawcy czy ratownika medycznego. Te osoby nie pracują już w tym ośrodku - informuje Karina Spruś.
W osobnym procesie będzie odpowiadał lekarz psychiatra, który bezpodstawnie miał przepisywać dzieciom leki.
Ustalenia śledczych potwierdzają przedstawiciele biura Rzecznika Praw Pacjenta. W ostatnich latach dwukrotnie wizytowali Pałac Kamieniec. - Stwierdziliśmy naruszenia praw pacjenta. Te naruszenia dotyczyły prawa pacjentów do godności i intymności, do świadczeń realizowanych z najnowsza wiedzą medyczną - przekazuje Damian Marciniak, dyrektor Departamentu ds. Zdrowia Psychicznego Biura Rzecznika Praw Pacjenta.
"Zorganizowany w modelu penitencjarnym"
Śledztwo objęło okres od końca 2020 roku do połowy 2022 roku. Od tego czasu kierownictwo placówki zmieniało się już dwukrotnie. Obecny prezes jest tam od maja ubiegłego roku. - Dzieci poprosiły nas o spotkanie i tam nam opowiedziały, co jedna z osób miała im robić. Myśmy to spotkanie nagrali, zrobiliśmy stenogram, sprawę zgłosiliśmy do prokuratury - informuje Zbigniew Bajkowski, prezes Ośrodka Leczniczo-Rehabilitacyjnego "Pałac Kamieniec" w Kamieńcu.
ZOBACZ TEŻ: Przemoc i znęcanie się psychiczne nad chorymi dziećmi. Ośrodek w Kamieńcu pod lupą śledczych
Placówka od lat cieszy się fatalną opinią. - Jak się stamtąd wychodzi, to jedyne, na co się ma ochotę, to płakać - tak o realiach ośrodka mówiła w grudniu 2023 roku terapeutka Joanna Ławicka, która pracowała tam jako zewnętrzna konsultantka. - On był zorganizowany właściwie w modelu penitencjarnym, czyli tak, jak poprawczak, więzienie - miejsce takie, w którym dzieci przebywają za karę. I zresztą większość dzieci tak to chyba interpretuje, bo sama byłam świadkiem rozmowy między dwójką dzieci, gdzie dziewczynka zapytała chłopca: "a ty za co tu siedzisz?" - relacjonowała Ławicka.
"Pałac Kamieniec" to jedyny w Polsce ośrodek tego typu dla dzieci cierpiących na choroby i zaburzenia o podłożu psychicznym. Finansuje go samorząd województwa śląskiego.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN