Bez nich nie ma szkoły. "Najtrudniejszy jest chyba brak szacunku społeczeństwa"

Źródło:
Fakty TVN
Bez nich nie ma szkoły. "Najtrudniejszy jest chyba brak szacunku społeczeństwa"
Bez nich nie ma szkoły. "Najtrudniejszy jest chyba brak szacunku społeczeństwa"
Adrianna Otręba/Fakty TVN
Bez nich nie ma szkoły. "Najtrudniejszy jest chyba brak szacunku społeczeństwa"Adrianna Otręba/Fakty TVN

Można długo dyskutować o liście szkolnych lektur, o tym, ile matematyki, a ile historii, co ma być w plecakach, a co w szafkach w szkole, czy zadawać prace domowe, dlaczego dzieci nie chodzą na WF, jak przygotować do świata, który zmienia się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. I dyskusje o tym są. Ale jedno jest pewne - bez nauczycieli nic z tych dyskusji nie wyniknie.

Bez nich nie ma szkoły. Nauczyciele nie tylko przekazują wiedzę, także motywują i pokazują drogi rozwoju. I nieraz jako pierwsi wyciągają pomocną dłoń. - Jedna z dziewczyn podeszła do mnie i powiedziała: "była pani dla mnie ogromnym wsparciem", bo miewała ataki paniki - mówi Maria Kowalewska z inicjatywy Wolna Szkoła.

O Arturze Tutce, nauczycielu przedmiotów zawodowych, i jego uczniach już wiele razy było głośno. Pomogli między innymi małej Lilce, drukując dla niej rękę. Dla Kingi skonstruowali taką elektroniczną. Pan Artur ma teraz przerwę, jest na urlopie dla poratowania zdrowia.

- Niecały drugi miesiąc, ale ciężko jest wytrzymać bez tych moich żuczków - przyznaje Artur Tutka, nauczyciel przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Jarosławiu.

"Najtrudniejszy jest chyba brak szacunku społeczeństwa"

Bez szkoły nie mogła wytrzymać pani Elżbieta, nauczycielka, bibliotekarka i emerytka. - Najtrudniejszy jest chyba brak szacunku społeczeństwa i niedocenianie naszej pracy - ocenia Elżbieta Dmowska, nauczycielka i bibliotekarka w Szkole Podstawowej nr 70 w Łodzi.

To nie pojawiło się nagle. Na to latami wpływały wypowiedzi polityków, działania rządzących czy powielane stereotypy, że praca nauczyciela to tylko 18 godzin tygodniowo.

ZOBACZ TEŻ: Na widok "baby od angola" nie odwracają głowy. "Chciałabym więcej życzliwości w szkołach"

- Dziękuję za wszystko - mówi ministra edukacji narodowej z Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka. Te słowa kierowała do wszystkich pracowników oświaty i przypominała to, czego doświadczali.

- Ile zła może wyrządzić hejt robiony systemowo i systematycznie, którego państwo, nauczyciele, byliście ofiarami? - pyta Barbara Nowacka.

To, jak wiele jest do zrobienia, pokazuje sondaż przeprowadzony przez Fundację Teach for Poland. Jedynie cztery procent młodych osób uważa zawód nauczyciela za swój wymarzony. I jak zwraca uwagę fundacja, nie chodzi o brak chęci, ale o brak odpowiednich warunków.

Akcja mobilizacja

- Jak masz chęć, to działaj i pokazuj, że warto być nauczycielem - apeluje Daria Wellman, inicjatorka akcji "Wspieram nauczycieli. Twój głos ma znaczenie". Akcja zrzesza nauczycielki, które wzięły sprawy w swoje ręce. Zorganizowały kampanię, która ma być wsparciem dla kolegów, ale także ma zachęcić do pracy w szkole.

- Nawet jeżeli jedna osoba zmieni swoje postrzeganie na temat nauczycieli, to już będzie nasz sukces - mówi Aleksandra Bączek, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej i inicjatorka akcji "Wspieram nauczycieli. Twój głos ma znaczenie".

Nauczyciel Roku 2024: w szkole bardzo ważne jest kształtowanie kompetencji obywatelskich
Nauczyciel Roku 2024: w szkole bardzo ważne jest kształtowanie kompetencji obywatelskichTVN24

Dzięki nim w mediach społecznościowych pojawiły się kartki, których autorzy zwracali uwagę, że nauczyciele kształtują przyszłe pokolenia.

Akcja dwóch nauczycielek, która ma pokazywać, jak ważny jest to zawód, może być inspiracją dla Ministerstwa Edukacji Narodowej na przykład do zorganizowania szerokiej kampanii, bo dobre słowa i zachęty powinny wybrzmiewać nie tylko od święta.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

- Ja nie jestem za karą śmierci, ale chciałabym, żeby on przeżył to, co przeżyła moja córka - tak mówi matka Anastazji, 27-letniej Polki, zgwałconej i zamordowanej na greckiej wyspie Kos. Anastazja pracowała tam w hotelu. Oskarżonemu o jej zabójstwo grozi dożywocie.

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Źródło:
Fakty TVN

Psychologowie, nauczyciele i obrońcy praw dzieci piszą list i wyjaśniają, dlaczego tak ważna jest edukacja zdrowotna i dlaczego dziecko musi uczyć się reagować na niewłaściwe zachowania oraz je nazywać. A w dyskusji o nowym przedmiocie warto zapytać o to, dlaczego ci, którzy krytykują edukację zdrowotną, najwyraźniej nie znają zapisów jej programu.

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

Źródło:
Fakty TVN

Aż 78 procent Polek odczuwa lęk przed nieznajomym mężczyzną. Niemal co druga kobieta doświadczyła molestowania werbalnego, a co trzecia - fizycznego. To statystyki z badania przeprowadzonego przez Fundację SEXED.pl. Okazuje się, że wiele osób, w szczególności kobiety, zmaga się z permanentnym poczuciem zagrożenia. Fundacja, w odpowiedzi na te wstrząsające dane, rusza z nową kampanią promującą antyprzemocową linię pomocy- 720 720 020.

"Nie spodziewałyśmy się, że jest tak duża skala przemocy seksualnej". SEXED.pl rusza z nową kampanią

"Nie spodziewałyśmy się, że jest tak duża skala przemocy seksualnej". SEXED.pl rusza z nową kampanią

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Pieniądze na odbudowę terenów zniszczonych przez powódź jeszcze nie dotarły do wszystkich miejsc, w których są niezbędne. Nie wszystkie samorządy zgłosiły wnioski o środki na remont i wyposażenie zalanych szkół. Ministerstwo Edukacji Narodowej przedłużyło termin składania wniosków o kolejny tydzień, do 6 grudnia. - Środki są zabezpieczone, wystarczy złożyć wniosek - apeluje Magdalena Roguska, Sekretarz Stanu w KPRM.

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To jest bardzo smutna i niefortunna sytuacja. Wszystkie formalności zostały dopełnione, wszyscy dokładnie wiedzieli, co się dzieje i była zgoda. Następnie została podjęta taka politykierska decyzja - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej (Polska 2050). Odniosła się do decyzji przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, który wycofał zgodę na wynajęcie historycznej Sali BHP Szymonowi Hołowni. 

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Źródło:
TVN24

Być może Wołodymyr Zełenski chce uprzedzić niektóre, bardziej niekorzystne dla Ukrainy, propozycje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 generał Stanisław Koziej, były szef BBN. Odniósł się do słów prezydenta Ukrainy o możliwości przyznania członkostwa w NATO tej części Ukrainy, która jest pod jej kontrolą. Michał Przedlacki z "Superwizjera" stwierdził, że "to jest jedyna realna możliwość, żeby roztoczyć parasol bezpieczeństwa nad tymi terytoriami", jednak dodał, "nie wierzy, aby Zachód był w stanie to zapewnić Ukrainie".

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

Źródło:
PAP

Otwiera się nowy front walk na Bliskim Wschodzie. Potencjalnie bardzo zapalny, bo sytuację w rozbitej wojną Syrii cementowały do tej pory wpływy Rosji i Iranu. To dzięki ich pomocy przez lata u władzy utrzymywał się dyktator Baszar al-Asad. Ale w weekend rebelianci zaatakowali znienacka siły rządowe, zajęli Aleppo i część prowincji Hama. Czy to szczęśliwy scenariusz dla Syryjczyków?

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gruzini nie chcą oddać marzenia o Unii Europejskiej, nawet za cenę rewolucji. Piąty dzień na ulice Tbilisi i innych miast wylewają się tysiące ludzi, a rządząca partia zasłania się mundurowymi. Brutalne starcia przypominają protesty po wyborach na Białorusi. Ale w Gruzji żywe jest inne porównanie. I protestujący, i władza odwołują się do dekady historii Ukrainy - Gruzini mówią o Majdanie, a rząd straszy rosyjską agresją.

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS