Batalia o czwartkowe posiedzenie Sądu Najwyższego. Jak chaos prawny może uderzyć w zwykłych obywateli?

22.01.2020 | Batalia o czwartkowe posiedzenie Sądu Najwyższego. Jak chaos prawny może uderzyć w zwykłych obywateli?
22.01.2020 | Batalia o czwartkowe posiedzenie Sądu Najwyższego. Jak chaos prawny może uderzyć w zwykłych obywateli?
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
22.01.2020 | Batalia o czwartkowe posiedzenie Sądu Najwyższego. Jak chaos prawny może uderzyć w zwykłych obywateli?Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Prawo i Sprawiedliwość chce zablokować Sąd Najwyższy, który w czwartek ma wydać kluczowy wyrok w sprawie nominacji sędziów przez nową Krajową Radę Sądownictwa. Z pomocą PiS-owi przychodzi Trybunał Konstytucyjny. Prezes Julia Przyłębska wszczęła postępowanie, które według niej "zawiesza" zaplanowane na czwartek posiedzenie sędziów z trzech Izb Sądu Najwyższego. Jak ten sądowy chaos może odbić się na życiu przeciętnego Polaka?

W czwartek trzy Izby Sądu Najwyższego - Izba Karna, Izba Cywilna oraz Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych - mają wydać orzeczenie w sprawie powołanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa sędziów. Sędziowie SN mają odpowiedzieć na pytanie zadane przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego. Chodzi o to, czy wyroki wydane przez sędziów powołanych na wniosek nowej KRS są ważne.

W przeddzień posiedzenia aż trzy instytucje zaangażowały się w próbę jego zablokowania.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek skierowała do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o "rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego" między Sejmem i Prezydentem RP z jednej strony a Sądem Najwyższym z drugiej strony. Jej wniosek wsparł osobiście prezydent.

- Jeżeli ten wniosek zostanie przekazany przez Trybunał Konstytucyjny do Sądu Najwyższego, to uważam, że Sąd Najwyższy powinien wstrzymać procedowanie - powiedział Andrzej Duda.

Brak decyzji o odwołaniu posiedzenia

Rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski na konferencji prasowej w środę odniósł się do skierowanego przez marszałek Sejmu wniosku, a także co do kwestii "zawieszenia" posiedzenia w Sądzie Najwyższym.

- Decyzję w tej sprawie podejmiemy jutro w toku posiedzenia, ale na razie żadnej decyzji o odwołaniu terminu, czy innych decyzji, nie ma - powiedział Laskowski.

Zaangażowanie przez marszałek Sejmu przychylnej władzy prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej może być tylko wstępem do nieuznawania przez PiS rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego, jeśli taki zapadnie.

Prezes Trybunału Konstytucyjnego w oficjalnym oświadczeniu napisała, że zaplanowane posiedzenie Sądu Najwyższego "zostaje zawieszone" w związku ze wszczęciem przez Trybunał Konstytucyjny postępowania z wniosku marszałek Sejmu.

Zdaniem opozycji politycy Prawa i Sprawiedliwości obawiają się decyzji SN, który może zostać podjęta w czwartek. - PiS boi się jak ognia orzeczenia kolejnej niezależnej instytucji, jaką jest Sąd Najwyższy - oceniła posłanka PO Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Obóz rządzący z pewnością obawia się, że Sąd Najwyższy w swoim orzeczeniu uzna, iż nowa Krajowa Rada Sądownictwa nie jest niezależna od polityków, a sędziowie, w których powołaniu nowa KRS brała udział, także tej niezależności nie gwarantują.

Furtka do podważania legalności wyroków?

Morderstwo w Cerekwicy Starej, rozwód w Katowicach czy jazda po narkotykach w Jeleniej Górze to tylko trzy przykłady zwykłych spraw w sądzie, w których podważana jest lub była niezależność sędziów.

Mariusz Paplarczyk, obrońca Eryka J., chce podważenia wyroku dożywocia dlatego, że sędzia, który go wydawał, został powołany na wniosek nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

Chodzi o sprawę, którą dwa lata temu żyło pół Polski. Eryk J., używając noży, miał zabić małżeństwo i zaatakować ich córki. Jedna z nich spodziewała się narodzin jego dziecka, którego nie chciał.

Mężczyzna usłyszał wyrok dożywocia, ale teraz jego obrońca chce podważyć legalność orzeczenia.

Można się oburzać, że obrońca wykorzystuje furtkę, by bronić skazanego klienta, ale taka jest jego rola. Ta furtka została otwarta po sądowej rewolucji Prawa i Sprawiedliwości.

- Zaklinanie rzeczywistości przy pomocy "ustawy kagańcowej" powoduje tylko eskalację tego chaosu. Bo to, że sędziowie nie będą mogli kwestionować statusu określonych osób, nie oznacza, że te osoby będą sędziami - skomentowała sędzia Dorota Zabłudowska ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zgłaszać można się jeszcze do poniedziałku. Chodzi o akcję "Żonkile". 19 kwietnia, w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, wolontariusze będą wręczać warszawiakom papierowe kwiaty i informować o wydarzeniach sprzed lat.

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Źródło:
Fakty TVN

Według skazanego to miała być obrona konieczna. Arkadiusz D. twierdzi, że zabił nożem mężczyznę, bo myślał, że to włamywacz. Ofiara prawdopodobnie po prostu pomyliła drzwi mieszkania w kamienicy. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał Arkadiusza D. za winnego i skazał na 15 lat więzienia.

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Źródło:
Fakty TVN

Na tę decyzję władze Karpacza i zrzeszeni tam w klubach narciarze i snowboardziści czekali dekadę. Liczyli na to, że powstanie tam trasa mająca homologację FIS-u. To pozwalałoby organizować tam mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe. Zabrakło około stu metrów. Zgoda Ministerstwa Klimatu i Środowiska, owszem, pozwala na rozbudowę istniejącego stoku, ale pełni szczęścia nie ma. Sportowcy i trenerzy są nieco rozczarowani - obwiniają władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznają jednak, że jest to krok ku poprawie warunków trenowania.

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Są tacy, którzy na randkę wybierają wolontariat. Jedna z fundacji zorganizowała akcję, podczas której zakochani pomagają osobom poszkodowanym podczas wrześniowej powodzi.

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widać ewidentnie pewien chaos, ale wyłania się z niego kilka niestety niedobrych spraw. Sprawa pierwsza, to jest chęć zakończenia wojny za wszelką cenę i kosztem Ukrainy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 były wiceszef MON Janusz Zemke pytany o strategię USA w sprawie doprowadzenia do pokoju w Ukrainie. Były dowódca jednostki GROM generał Roman Polko zwrócił uwagę na "pozbycie się kart atutowych".

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

Źródło:
TVN24

Zastanawiałem się, czy gdyby ci ludzie, którzy dzisiaj rządzą Ameryką, byli w Waszyngtonie w latach 90., to Polska byłaby dzisiaj w NATO. Mam bardzo silne podejrzenie, że nie - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były ambasador Polski w USA Janusz Reiter. Według wieloletniego korespondenta w Rosji Wacława Radziwinowicza "spełnia się scenariusz marzeń Putina".

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN