Prezydent zaprasza aktywistę LGBT do Pałacu, a na wiecu zmienia temat. "PiS przesadziło i dostaje po uszach"

17.06.2020 | Prezydent zaprasza aktywistę LGBT do Pałacu, a na wiecu zmienia temat. "PiS przesadziło i dostaje po uszach"
17.06.2020 | Prezydent zaprasza aktywistę LGBT do Pałacu, a na wiecu zmienia temat. "PiS przesadziło i dostaje po uszach"
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
17.06.2020 | Prezydent zaprasza aktywistę LGBT do Pałacu, a na wiecu zmienia temat. "PiS przesadziło i dostaje po uszach"Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Prezydent Andrzej Duda i politycy PiS powiedzieli, że LGBT to nie ludzie, lecz ideologia. Bart Staszewski, aktywista na rzecz praw mniejszości seksualnych, spotkał się z Andrzejem Dudą w środę, by pokazać mu, czym kończy się wykluczenie i dyskryminacja. Kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń, też był zaproszony, ale nie wszedł do środka.

Na spotkanie w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda zaprosił Roberta Biedronia z matką, a także Barta Staszewskiego. Przyszedł tylko ten ostatni. Bart Staszewski to działacz organizacji walczących z dyskryminacją osób homoseksualnych.

- Przychodzę pokazać przede wszystkim panu prezydentowi twarze dzieci, które popełniają samobójstwa z powodu homofobii w Polsce, i to jest mój główny przekaz, dla którego tutaj jestem, bo na nic nie liczę, jeśli chodzi o pana prezydenta - powiedział dziennikarzom przed spotkaniem Bart Staszewski. - Uwielbia szczuć na osoby LGBT, to nie jest pierwszy raz, kiedy to robią - ocenił.

Do spotkania w Pałacu Prezydenckim doszło, bo Bart Staszewski o nie poprosił w poniedziałek, w Lublinie, po bardzo ostrym przemówieniu Andrzeja Dudy. - Musimy po prostu przetrwać ten ideologiczny huragan tak, jak przetrwaliśmy w naszych dziejach wiele innych - powiedział wtedy na wiecu prezydent.

- Czy mógłby pan przeprosić przynajmniej tych ludzi, którzy czują się urażeni pańskimi słowami? - zapytał prezydenta w trakcie wiecu Bart Staszewski. Andrzej Duda w odpowiedzi przekonywał, że nikogo nie obraził.

Robert Biedroń przyszedł, ale nie wszedł

Przeprosin oczekiwał w środę Robert Biedroń, stojąc przed Pałacem Prezydenckim. Nie wszedł do środka, bo ich nie usłyszał. - Jeśli stanie pan publicznie i powie "przepraszam", zrobię wszystko, żeby namówić moją mamę, ale także namówić miliony Polaków, żeby pana wysłuchali, żebyśmy się mogli spotkać i żeby z tej rozmowy wynikło coś dobrego - oświadczył kandydat na prezydenta.

To mama Roberta Biedronia pierwsza głośno zaprotestowała przeciwko słowom prezydenta. - Mówi pan, że ludzie tacy jak mój syn to nie ludzie - stwierdziła w poniedziałek. - Jeżeli pan naprawdę chce się spotkać, to proszę najpierw przeprosić, przeprosić dzieci tych matek, które były ze mną pod Pałacem, i tysiące innych, których pańskie słowa głęboko dotknęły. Ludzie na pana patrzą, więc niech pan przeprosi i stanie po stronie dobra - dodała w środę.

- To jest miara naszego człowieczeństwa, szacunek do drugiego człowieka - skomentował kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz.

"PiS przesadziło i dostaje po uszach"

W środę Andrzej Duda nie powiedział nic o homoseksualistach. Sporo czasu poświęcił na mówienie o sojuszu z Ameryką. - Bo to jest nasz prawdziwy sojusznik, na którego wsparcie zawsze mogliśmy liczyć - podkreślił.

Na zmianę tonu wypowiedzi prezydenta, jeśli chodzi o osoby LGBT, mogły mieć wpływ dyplomatyczne, ale wyraźne słowa ambasador Stanów Zjednoczonych. Georgette Mosbacher oświadczyła w internecie, że nie rozmawiała na ten temat z Andrzejem Dudą, ale dodała, że USA potępiają dyskryminację i nienawiść na tle religijnym, pochodzenia i orientacji seksualnej.

Wpis amerykańskiej ambasadorGeorgette Mosbacher | https://twitter.com/USAmbPoland

- To jest bardzo silny sygnał, bardzo silna, można powiedzieć, reprymenda - ocenił przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka.

- Prawo i Sprawiedliwość przesadziło i właśnie dostaje po uszach - stwierdził Adrian Zandberg, poseł Lewicy.

- Wszyscy, którzy zajmowali się polityką amerykańską widzą, jak bardzo ten element ma tam szczególne znaczenie. O nim się nie zapomina, więc dotykanie tych rzeczy musi wywołać reakcję - skomentował Jacek Cichocki, szef sztabu Szymona Hołowni.

W środę na wiecu Andrzeja Dudy także pojawiły się transparenty z napisami "LGBT to ludzie". Nie po to, by wiec zakłócić. To był pokojowy protest przeciw dyskryminacji.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski został pozbawiony uposażenia posła po ucieczce na Węgry. Teraz ma nową pracę. Postawiono go na czele Polsko-Węgierskiego Instytutu Wolności. To znak, że premier Węgier Viktor Orban nie tylko udzielił azylu posłowi PiS, ale chce go wykorzystać. Polscy politycy komentują tę sytuację. Piotr Kaleta, również poseł PiS zasugerował nawet, że były wiceminister sprawiedliwości może utworzyć polski rząd na uchodźstwie. Politycy koalicji rządzącej uważają, że premier Węgier wykorzystuje Marcina Romanowskiego do swoich celów.

Poseł PiS: Marcin Romanowski być może będzie tworzył polski rząd na uchodźstwie

Poseł PiS: Marcin Romanowski być może będzie tworzył polski rząd na uchodźstwie

Źródło:
Fakty TVN

To był wspólny gest serca, nadziei i solidarności. W szkole muzycznej w Łodzi odbył się koncert charytatywny, z którego cały dochód zostanie przekazany na leczenie Krzysia Zawady. Chłopiec cierpi na nieuleczalną chorobę - dystrofią mięśniową Duchenne’a. Nadzieją na zatrzymanie postępu choroby jest terapia genowa w USA. Czasu jest niewiele, a koszt leczenia to ponad 17 milionów złotych.

Czasu jest niewiele, a do celu brakuje kilku milionów. W Łodzi zorganizowano koncert, by pomóc Krzysiowi

Czasu jest niewiele, a do celu brakuje kilku milionów. W Łodzi zorganizowano koncert, by pomóc Krzysiowi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Sejm nie miał wątpliwości, że koronacja Bolesława Chrobrego wydarzyła się 18 kwietnia, ale historycy wcale nie są tego tacy pewni. Sam Chrobry nie wiedział, że taki uzyska przydomek, i nie wiedział, że jest z dynastii Piastów, bo to pojęcie powstało znacznie później. Jest pewne, że jego królestwem była Polska.

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Źródło:
Fakty TVN

Bezpieczeństwo, sytuacja w ochronie zdrowia i kwestie związane z gospodarką to trzy najważniejsze tematy dla Polaków przed wyborami prezydenckimi - wynika z sondażu Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na dalszy plan zeszły kwestie związane z aborcją, przywracaniem praworządności czy rozliczaniem rządów PiS.

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Gdyby dziś odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich największe poparcie uzyskałby Rafał Trzaskowski. Oddanie głosu na niego zadeklarowało 32 procent wyborców - wynika z najnowszego sondażu prezydenckiego Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na drugim miejscu znalazł się Karol Nawrocki, a dalej Sławomir Mentzen. Kto z nich stracił, a kto zyskał w porównaniu z poprzednim badaniem?

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Źródło:
Fakty TVN

Przez ostatnie półtora roku papież Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy. Zapewniał o swojej modlitwie i błogosławił wiernych. Potępiał izraelskie ataki, a jednocześnie krytykował antysemityzm i wzywał do uwolnienia porwanych przez Hamas zakładników. W czasie homilii wielkanocnej po raz ostatni wezwał do pełnego zawieszenia broni.

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Źródło:
CNN/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek 21 kwietnia. Wierni wspominają jego skromność i to, jak blisko był z ludźmi, jak nigdy nie odwracał wzroku, szczególnie od tych najbiedniejszych. Od Watykanu po Argentynę i Australię.

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS