Andrzej Duda nie wie, czy był inwigilowany Pegasusem, ale też nie "szukał odpowiedzi"

Źródło:
Fakty TVN
Andrzej Duda nie wie, czy był inwigilowany Pegasusem, ale też nie "szukał odpowiedzi"
Andrzej Duda nie wie, czy był inwigilowany Pegasusem, ale też nie "szukał odpowiedzi"
Jakub Sobieniowski/Fakty
Andrzej Duda nie wie, czy był inwigilowany Pegasusem, ale też nie "szukał odpowiedzi"Jakub Sobieniowski/Fakty

Prezydent Andrzej Duda nie wyklucza, że był inwigilowany Pegasusem, ale jednocześnie przyznaje, że nie zastanawiał się nad tym. Z kolei sędzia Igor Tuleya nie wyklucza, że dał zgodę na użycie Pegasusa, nie wiedząc, że to Pegasus, bo służby prosiły sądy o zgody na działania operacyjne, nie informując, co potrafi to oprogramowanie. Pegasus to narzędzie, które może przejąć kontrolę nad całym urządzeniem i zdobyć wszystkie dane.

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Polsat News, kiedy został zapytany o to, czy był podsłuchiwany Pegasusem, odparł, że nie wie. Dopytany, czy chciałby się dowiedzieć o ewentualnej inwigilacji, stwierdził, że niekoniecznie - Nigdy nie szukałem żadnej odpowiedzi na to pytanie - dodał.

Gdy w czasie Rady Gabinetowej premier poinformował prezydenta o używaniu Pegasusa, to prezydent się nie uśmiechał. Nikomu nie jest również do śmiechu we wszystkich partiach - w tym w PiS-ie.

W Stanach Zjednoczonych, kiedy zwykłe, prymitywne podsłuchy wywołały aferę Watergate, prezydent musiał ustąpić ze stanowiska. Tymczasem Andrzej Duda nawet nie krytykuje szefów służb z czasów, w których Pegasus był używany wobec ludzi, których PiS nie lubiło - a taka totalna inwigilacja może być fabryką haków na wszystkich.

Czytaj także: Pegasus. Narzędzie walki politycznej i nieograniczonej inwigilacji. Nas wszystkich

- Głowa państwa, która słyszy o nielegalnych podsłuchach, powinna być pierwszą, która reaguje, ale jeżeli kolega Wąsik, kolega Kamiński, którego prezydent tulił do swojego serca, stali za tym procederem, to ja się w ogóle nie dziwię - mówi Tomasz Trela, poseł Lewicy, wiceprzewodniczący sejmowej komisji ds. Pegasusa.

Rzeczywiście - sprawa dwóch byłych posłów, oficjalnie i prawomocnie skazanych oraz zatrzymanych, bardzo poruszyła prezydenta. Natomiast totalną inwigilacją bronią antyterrorystyczną, nawet głowy państwa, Andrzej Duda nie jest wstrząśnięty - wręcz przeciwnie. Nawet jeśli mówi, że nie powinno do tego dochodzić. - Ja się muszę też z takimi sytuacjami liczyć, że ja jestem pod ochroną kontrwywiadowczą. Tak to jest - zaznaczył prezydent.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Buda też nie widzi w tym nic złego. - Jeżeli byłoby to zgodne z prawem? Dlaczego prezydent nie miałby być włączony w system, jesteśmy równi wobec prawa - podkreślił Buda.

Ruszyła komisja do spraw Pegasusa. Ustalono listę świadków
Ruszyła komisja do spraw Pegasusa. Ustalono listę świadkówMaciej Knapik/Fakty TVN

Jak działa Pegasus?

W Pegasusie nie chodzi o ochronę kontrwywiadowczą, tylko o dostęp do wszystkiego: w komputerach i telefonach. Do tego dane zbiera za granicą producent, a służby mogą się nie tylko włamać, ale i zmienić treść, chociaż polskie prawo daje im tylko możliwość pozyskiwania informacji i ich utrwalania w określonym czasie, i na tym opierają się sądy, wydając zgodę na kontrolę operacyjną.

We wnioskach nie ma informacji, że chodzi o Pegasusa, nie ma informacji, że w ciągu trzech dni inwgilacji, na które zezwoli nieświadomy sąd, służby zapiszą pięć lat życia kogoś - SMS-ów, maili, zdjęć i haseł do kont.

- Tak jak sąd stosuje tymczasowe aresztowanie i nie zakłada tego, że w areszcie ta osoba będzie poddawana torturom - wskazuje Igor Tuleya, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie.

Czytaj więcej: Igor Tuleya: były wnioski o kontrolę operacyjną dotyczące i polityków wówczas rządzących, i opozycyjnych, i sędziów

Tuleya jednocześnie przyznaje, że mógł być w ten sposób wykorzystany, bo rozpatrywał wnioski o kontrolę operacyjną, ale nikt w nich nie pisał o użyciu antyterrorystycznej cyberbroni. - Były wnioski dotyczące polityków wówczas rządzących, polityków opozycyjnych, adwokatów i sędziów - mówi sędzia.

Taka informacja to już bomba, a Igor Tuleya może też ujawnić nazwiska, ale na niejawnym posiedzeniu sejmowej komisji, i pewnie zostanie o to poproszony. Jednak najpierw zeznania złoży Jarosław Kaczyński.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Polska Straż Graniczna rozbiła międzynarodową grupę przestępczą, zajmującą się organizowaniem przerzutu ludzi z Syrii i Iraku do Białorusi, a potem do Polski. Szef gangu, Ahmad R., został właśnie zatrzymany w Niemczech. Jak wykazało śledztwo, ogromne środki były dzielone nie tylko pomiędzy członów grupy, ale wysyłane na konta dobrze znanych organizacji terrorystycznych.

Policja zatrzymała Syryjczyka, który kierował przerzutem imigrantów przez polsko-białoruską granicę

Policja zatrzymała Syryjczyka, który kierował przerzutem imigrantów przez polsko-białoruską granicę

Źródło:
Fakty TVN

"Skoczysz mi po ampułeczki?" - tak mówił lekarz do koleżanki lekarki w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. W tych "ampułeczkach" miał być fentanyl, który lekarz miał sobie podawać w kroplówce podczas przyjmowania pacjentów na oddziale ratunkowym. Świadkowie twierdzą, że dyrektor szpitala doskonale o wszystkim wiedział.

Lekarz zażywał fentanyl na dyżurze, a dyrektor szpitala miał o tym wiedzieć. Ukarał ratowniczki-sygnalistki

Lekarz zażywał fentanyl na dyżurze, a dyrektor szpitala miał o tym wiedzieć. Ukarał ratowniczki-sygnalistki

Źródło:
Fakty TVN

Gotowanie na kuchence gazowej może skończyć się astmą. Takie są wnioski z najnowszych badań amerykańskich naukowców. Kuchenki gazowe wydzielają wszystko to, co znaleźć można w dymie smogowym.

Amerykańscy naukowcy biją na alarm. Gotowanie na kuchenkach gazowych szkodzi zdrowiu

Amerykańscy naukowcy biją na alarm. Gotowanie na kuchenkach gazowych szkodzi zdrowiu

Źródło:
Fakty TVN

Maj to miesiąc świadomości czerniaka. To najpoważniejszy rodzaj nowotworu złośliwego skóry. Blisko 60 tysięcy ludzi umiera rocznie z powodu tej choroby. Jeśli nowotwór zostanie wcześnie wykryty, można go wyleczyć. Warto zbadać się teraz, przed nadejściem lata. We Wrocławiu mieszkańcy mogli przebadać swoje znamiona na placu Solnym. Akcję profilaktyczną zorganizowali lekarze z Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii.

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polacy pracują znacznie dłużej, niż wynosi średnia unijna i światowa. Z badań wynika też, że nie potrafimy zachować równowagi między aktywnością zawodową a życiem prywatnym i odpoczynkiem. - Jako społeczeństwo jesteśmy cały czas na dorobku, w związku z tym podejmujemy dodatkowe prace, dodatkowe zatrudnienie, ale odbija się to na naszym życiu społecznym i rodzinnym - zwraca uwagę dr Tomasz Kopyściański, ekonomista na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu.

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli mamy mieć kandydata na to stanowisko z Polski, to uważam, że Radosław Sikorski jest wyjątkowo dobrym - powiedziała w "Faktach po Faktach" europosłanka Ewa Kopacz (PO) o funkcji unijnego komisarza do spraw obronności. Chęć powołania takiego stanowiska ogłosiła szefowa Komisji Europejskiej.

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Źródło:
TVN24

- Najważniejsze pytanie dla mnie jest takie: jak to jest możliwe i jak pan sędzia mógł w ogóle wpaść na taki pomysł? - mówił w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Odniósł się do sprawy Tomasza Szmydta, zamieszanego w aferę hejterską, który zwrócił się do białoruskich władz o azyl.

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Źródło:
TVN24

Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, potwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24, że rozmawia z Kancelarią Prezydenta w sprawie poparcia nowelizacji ustawy o KRS. Ocenił, że to "ostatni etap, kiedy można jeszcze coś z panem prezydentem skonsultować i nie narazić się na ryzyko weta".

Bodnar: potwierdzam, rozmawiam z Kancelarią Prezydenta w sprawie ustawy o KRS

Bodnar: potwierdzam, rozmawiam z Kancelarią Prezydenta w sprawie ustawy o KRS

Źródło:
TVN24

Polski sędzia zbiegł na Białoruś - tak brzmią nagłówki w czołowych światowych mediach o sprawie Tomasza Szmydta. Te zachodnie podkreślają, że to ucieczka do kraju autokratycznego, któremu blisko do Putina. Przekazują, że to zachowanie w Polsce jest odbierane jako zdrada. Wschodnie media z kolei skupiają się na słowach sędziego i sugerują, że w Polsce nie mógł swobodnie wypowiadać się o sytuacji w swoim kraju.

Ucieczka polskiego sędziego na Białoruś komentowana i na Zachodzie, i na Wschodzie. "Niecodzienna historia"

Ucieczka polskiego sędziego na Białoruś komentowana i na Zachodzie, i na Wschodzie. "Niecodzienna historia"

Źródło:
Fakty  o Świecie TVN24 BiS

Nie można brać demokracji za pewnik - to jedna z rad, ktore seniorzy zdecydowali się przekazać młodemu pokoleniu. W spocie Parlamentu Europejskiego zachęcającym do wzięcia udziału w wyborach seniorzy przypomnieli o tym, jak wygląda rzeczywistość bez wolności politycznej.

Seniorzy zachęcają do głosowania w eurowyborach

Seniorzy zachęcają do głosowania w eurowyborach

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS