11 lat temu miał zabić dwoje niemieckich turystów. Zdzisław W. usłyszał zarzuty

Autor:
Źródło:
Fakty TVN
11 lat temu miał zabić dwoje niemieckich turystów. Zdzisław W. usłyszał zarzuty
11 lat temu miał zabić dwoje niemieckich turystów. Zdzisław W. usłyszał zarzuty
Dariusz Łapiński/Fakty TVN
Dariusz Łapiński/Fakty TVN11 lat temu miał zabić dwoje niemieckich turystów. Zdzisław W. usłyszał zarzuty

Dziś ma 67 lat i odsiaduje karę za inne przestępstwo. Mężczyzna usłyszał właśnie zarzuty i odpowie za podwójne zabójstwo sprzed jedenastu lat. Miał wtedy zastrzelić parę niemieckich turystów, podróżujących kamperem po Polsce. Zabójca wpadł dzięki badaniom DNA.

Jedenaście lat temu zabił z zimną krwią. Dotąd był nieuchwytny - teraz odpowie za to, co zrobił. Prokuratura nie ma wątpliwości, że to Zdzisław W. odpowiada za zbrodnie na dwojgu obywatelach Niemiec. - Podszedł do nich i z bliskiej odległości oddał do nich kilka strzałów z broni palnej, a następnie mężczyźnie, który jeszcze po oddaniu do niego strzałów żył, podszedł do niego i zadał mu ranę ciętą szyi - informuje Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Do zdarzenia doszło tuż przed rozpoczynającymi się w Polsce piłkarskimi finałami Euro 2012. Dwoje emerytów z Niemiec zatrzymało się kamperem w pobliżu Wisły w Warszawie. Wykrycie ich zabójcy było wtedy bardzo ważne dla polskiej policji. - Ta sprawa była priorytetem, ponieważ byliśmy w przededniu wielkiej imprezy międzynarodowej i zabicie obcokrajowców nie mogło stanowić o bezpieczeństwie tych, którzy mieli do nas przyjechać - wyjaśnia Maciej Karczyński, były rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Emeryci z Niemiec zostali zastrzeleni ponad dekadę temu. Jest przełom w sprawie

Wtedy nie udało się znaleźć sprawcy, ale teraz prokuratura zleciła ponowne przeanalizowanie wszystkich zgromadzonych dowodów w tej sprawie. - Ponowne badanie przedmiotów, skrupulatnie zabezpieczonych na miejscu zdarzenia, pozwoliło na wyizolowanie DNA sprawcy - przekazuje Szymon Banna. - Te badania, które wykonaliśmy i analiza tych badań, wyniki doprowadziły do zatrzymania tego 67-latka - informuje kom. Marta Gierlicka z Komendy Stołecznej Policji.

W 2012 roku w Warszawie zamordowano parę emerytów z Niemiec - materiał "Uwagi" TVN cz. 1
W 2012 roku w Warszawie zamordowano parę emerytów z Niemiec - materiał "Uwagi" TVN cz. 1Uwaga, prod. TVN, 2012

Stara gwardia przestępców

Zdzisława W., mężczyznę, którego kod DNA znaleziono na miejscu zbrodni, odnaleziono w więzieniu. Odsiaduje wyrok za inne przestępstwo z użyciem broni. - Jest to człowiek, który ma na koncie wiele przestępstw rozbójniczych, przestępstw z bronią, napadów rabunkowych, gdzie wykazywał sie bardzo dużą okrutnością wobec swoich ofiar - opowiada oficer operacyjny z Komendy Stołecznej Policji z Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw.

Zdzisław W. nie przyznał się do zbrodni. Twierdzi, że nie było go na miejscu przestępstwa, ale policja mu nie wierzy. - To są ludzie, którzy maja doświadczenie kryminalne przez 40 lat nabyte. To jest stara gwardia, która ma zasady. Tych zasad nie łamie. Co by się nie działo, on zawsze powie, że to nie jego ręka i że nie on to zrobił - podkreśla oficer operacyjny.

W 2012 roku w Warszawie zamordowano parę emerytów z Niemiec - materiał "Uwagi" TVN cz. 2
W 2012 roku w Warszawie zamordowano parę emerytów z Niemiec - materiał "Uwagi" TVN cz. 2Uwaga, prod. TVN, 2012

Dokładnie nie wiadomo, dlaczego zabił parę emerytów, o których niemiecka prasa pisała, że zamierzają swoim kamperem przejechać Europę Środkową i Wschodnią. Prokuratura uważa, że nie tylko zwiedzanie mogło byc ich celem. - Badanie kampera i przy użyciu psa służbowego, przy użyciu badań chemicznych, wykazało, że najprawdopodobniej był użyty do przemytu narkotyków, amfetaminy, kokainy oraz marihuany - wylicza Szymon Banna.

Dlatego teraz za najbardziej prawdopodobny motyw zabójstwa śledczy przyjmują porachunki na tle rozliczeń narkotykowych.

Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Komenda Stołeczna Policji

Pozostałe wiadomości

14-letnia Natalia we wtorek przez kilka godzin siedziała sama w centrum Andrychowa. Żadna z przechodzących w okolicy osób nie zainteresowała się jej stanem. Nikt też nie udzielił jej pomocy. Dziewczynka siedziała obok sklepu w centrum miasta. Gdy trafiła do szpitala, było już za późno. Reporter TVN24 nieoficjalnie dowiedział się, że dziewczynka miała wylew krwi do mózgu. Policja i znajomi rodziny przekazują różne informacje co do tego, kiedy informacja o zaginięciu dziecka trafiła do funkcjonariuszy.

Kiedy Natalia umierała, policjanci przesłuchiwali świadka w innej sprawie. "Zarzucam sobie, że czekaliśmy"

Kiedy Natalia umierała, policjanci przesłuchiwali świadka w innej sprawie. "Zarzucam sobie, że czekaliśmy"

Źródło:
Fakty TVN

Liberalizacja zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych wzbudza emocje wśród polityków. Nową ustawę promuje cała nowa większość sejmowa. PiS dopatruje się afery, strasząc, że Polacy będą wywłaszczani, żeby postawić farmy wiatrowe.

Jest jeden cel tej ustawy. A PiS walczy z wiatrakami

Jest jeden cel tej ustawy. A PiS walczy z wiatrakami

Źródło:
Fakty TVN

Pacjenci kilkunastu ośrodków psychiatrycznych na Podlasiu boją się, że od nowego roku zostaną bez pomocy. Martwią się też lekarze, bo NFZ nie przedłużył im umów na kolejne lata, dlatego część z nich nie umawia nowych wizyt na przyszły rok. NFZ jednak zapewnia, że mieszkańcy wciąż będą mieć wsparcie, ale w ramach pilotażowego programu Centrów Zdrowia Psychicznego. Ten pomysł budzi sporo wątpliwości.

NFZ nie przedłużyło umów z ośrodkami psychiatrycznymi na Podlasiu. Mają je zastąpić pilotażowe Centra Zdrowia Psychicznego

NFZ nie przedłużyło umów z ośrodkami psychiatrycznymi na Podlasiu. Mają je zastąpić pilotażowe Centra Zdrowia Psychicznego

Autor:
Joanna
Wyrwas
Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Już za dwa tygodnie "Weekend cudów" Szlachetnej Paczki. Na liście potrzebujących jest jeszcze ponad półtora tysiąca rodzin. Każdego dnia może ich jednak przybywać, bo wysokie ceny sprawiają, że wielu z nas żyje się coraz trudniej.

Finał Szlachetnej Paczki coraz bliżej. Ponad półtora tysiąca rodzin czeka na darczyńców

Finał Szlachetnej Paczki coraz bliżej. Ponad półtora tysiąca rodzin czeka na darczyńców

Autor:
Marta
Warchoł
Źródło:
Fakty po Południu TVN24

To jest pytanie dla nas wszystkich: dlaczego nie reagujemy? - stwierdziła w "Faktach po Faktach" TVN24 Izabela Jezierska-Świergiel, wiceprezeska Fundacji ITAKA. Były komendant wojewódzki policji doktor Rafał Batkowski ocenił, że zostały spełnione wszystkie przesłanki, aby uruchomić Child Alert. - Ta sytuacja jest dla mnie zaskoczeniem - dodał. Reporterka TVN24 Małgorzata Marczok zwróciła uwagę, że dla rodziny nastolatki komunikat policji jest "niezrozumiały i przede wszystkim krzywdzący, ponieważ - ich zdaniem - policja wykazała się sporą opieszałością".

Śmierć 14-letniej Natalii. "To jest pytanie dla nas wszystkich: dlaczego nie reagujemy?"

Śmierć 14-letniej Natalii. "To jest pytanie dla nas wszystkich: dlaczego nie reagujemy?"

Autor:
tmw/ft
Źródło:
tvn24.pl

Jeżeli prezydent mówi "tak" dla woli obywateli, to powie "tak" dla in vitro - mówił w "Faktach po Faktach" poseł Paweł Kowal (Koalicja Obywatelska), pytany o to, co prezydent Andrzej Duda zrobi z przegłosowaną w środę przez Sejm ustawą o in vitro, jeśli trafi ona na jego biurko. - Tu jest tylko jedno wyjście, jedno wyjście z twarzą, jedno wyjście rozsądne. I to wyjście to jest podpisanie tej ustawy - stwierdził Mirosław Suchoń, szef klubu parlamentarnego Polska 2050 - Trzecia Droga.

"Tu jest tylko jedno wyjście, jedno wyjście z twarzą, jedno wyjście rozsądne"

"Tu jest tylko jedno wyjście, jedno wyjście z twarzą, jedno wyjście rozsądne"

Autor:
ks/kab
Źródło:
TVN24

Władimir Putin ma kolejnego wroga. To osoby z tęczową flagą. Rosyjski Sąd Najwyższy uznał ruchy na rzecz LGBT za ekstremistyczne. W marcu w Rosji odbędą się wybory prezydenckie. Społeczeństwo musi się bać, by popierać dyktatora.

Rosja: aktywiści na rzecz praw LGBT+ zostali uznani za ekstremistów. "Sytuacja się tylko pogorszy"

Rosja: aktywiści na rzecz praw LGBT+ zostali uznani za ekstremistów. "Sytuacja się tylko pogorszy"

Autor:
Justyna
Zuber
Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Szczyt Rady Europejskiej w grudniu będzie bardzo istotny i nie chodzi tylko o to, kto będzie na nim reprezentował Polskę. Chodzi o płynność finansową Ukrainy. Przywódcy mają na nim przyklepać 50 miliardów euro pomocy dla tego kraju. Problem w tym, że konsekwentnie przeciwny temu jest Viktor Orban. Ta decyzja Unii wymaga jednomyślności. W Brukseli spekuluje się, że premier Węgier za zrezygnowanie z weta w sprawie Ukrainy chce 13 miliardów euro z unijnych funduszy dla swojego kraju.

Krążą plotki, że jest jedna rzecz, która przekona Orbana, żeby nie zablokować wsparcia UE dla Ukrainy

Krążą plotki, że jest jedna rzecz, która przekona Orbana, żeby nie zablokować wsparcia UE dla Ukrainy

Autor:
Jakub
Loska
Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS