Życie Wladika zostało uratowane w Polsce. Wcześniej "nie dawali mu szans, że będzie żyć"

23.05.2022 | Życie Wladika zostało uratowane w Polsce. Wcześniej "nie dawali mu szans, że będzie żyć"
23.05.2022 | Życie Wladika zostało uratowane w Polsce. Wcześniej "nie dawali mu szans, że będzie żyć"
Marek Nowicki | Fakty TVN
23.05.2022 | Życie Wladika zostało uratowane w Polsce. Wcześniej "nie dawali mu szans, że będzie żyć"Marek Nowicki | Fakty TVN

Miał osiem miesięcy, a ważył zaledwie pięć kilogramów. Był kompletnie wycieńczony, a ratunek przyszedł w ostatniej chwili. Wladik żyje dzięki pomocy, zaangażowaniu i determinacji polskich lekarzy. Rodzina chłopca pochodzi z obwodu ługańskiego, gdzie toczy się wojna.

Wladik ma dziewięć miesięcy i już tyle siły, że może chwycić mamę na rękę. Miesiąc temu polscy pediatrzy z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego uratowali mu życie. Kiedy przyjechał do Warszawy, ważył cztery kilogramy siedemset gramów. To dramatycznie mało. Czasem dzieci rodzą się z taką wagą. Niemowlęta w jego wieku powinny ważyć dwa razy więcej.

- Nie dawali mu szans, że będzie żyć. Mówili, że przeżyje miesiąc, może ewentualnie trzy, że nie będzie się rozwijał. A on żyje i rośnie - opowiada Marina Larkina, mama Wladika.

Dziecko w swoim nieszczęściu miało sporo szczęścia. Najpierw przydarzyło mu się wszystko, co najgorsze: urodziło się chore tuż przed wojną w obwodzie ługańskim. Dokładnie tam, gdzie teraz toczą się najcięższe walki. - Walczą cały czas o nasze miasto. Miejmy nadzieję, że zostanie w Ukrainie - mówi Marina.

Chłopczyk cierpi na wrodzony zespół nerczycowy, czyli szybko traci białko z organizmu. Choroba powoduje skrajne niedożywienie dziecka. - W tej chorobie pacjent musi być pod stałą opieką nefrologa i pediatry, dlatego że wymaga przynajmniej trzy razy w tygodniu, albo nawet codziennie, wlewu z albumin. Jeżeli nie otrzymuje tego leczenia, jego stan gwałtownie się pogarsza i może dojść do zgonu - wyjaśnia dr n. med. Agnieszka Szmigielska z Kliniki Pediatrii i Nefrologii Dziecięcego Szpitala Klinicznego UCK WUM.

Marzenie o pokoju

Ze specjalnego urządzenia Wladik dostaje teraz albuminy, które ratują mu życie. Tego mu brakowało w Ukrainie. W Kijowie chłopiec umierał w oczach. Dlatego został przewieziony do Lwowa i stamtąd pojechał w specjalnym foteliku karetką do Warszawy. W towarzystwie mamy i pielęgniarza Gilberta Kolbe. - Cały czas monitorowaliśmy go w trakcie drogi. Sprawdzaliśmy parametry życiowe, czy na pewno wszystko przebiega zgodnie z planem - wspomina Gilbert Kolbe.

Matka Wladika zostawiła w Ukrainie męża i dwuletnią córkę. Być może wkrótce przyjadą do Warszawy. Powrót w ich rodzinne strony - ze względu na toczące się walki - na razie jest niemożliwy. - Chcielibyśmy wrócić. Mamy nadzieję, że nasz dom ocaleje. Ale jeżeli obwód ługański odpadnie od Ukrainy, to zostaniemy w Polsce, żeby tutaj dalej leczyć synka i walczyć o jego życie - zapewnia Marina. - Marzę, żeby moje dzieci były zdrowe, szczęśliwe i żeby nastał pokój - dodaje.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

Ukraińcy potrafią zadać dotkliwe straty rosyjskiej armii, ale kluczowe wydarzenia dla przebiegu wojny rozgrywają się teraz w Waszyngtonie. Kongres po raz kolejny ma głosować nad pakietem pomocy dla Kijowa. Jeśli będzie na nie, to - według szefa CIA - Ukraina może nie być w stanie dalej walczyć.

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

Źródło:
Fakty TVN

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces, ale potrafi dać radość. Ta radość to na przykład lekkie mrugnięcie okiem, to ruch głowy albo wyprostowana noga. Chodzenie, albo jazda na nartach, to już pełnia szczęścia, ale takie szczęście po wybudzeniu ze śpiączki też się zdarza.

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Źródło:
Fakty TVN

Gruzja na politycznym rozdrożu: czy będzie kontynuacja kursu integracji z Europą czy raczej zwrot w kierunku rosyjskich standardów? Rząd w Tbilisi forsuje ustawę o tak zwanych agentach zagranicznych. To kopia rosyjskich przepisów, których celem jest stłamszenie głosu społeczeństwa obywatelskiego. Gruzini manifestują swój sprzeciw, masowo wychodząc na ulice.

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

30 lat temu powstała najbardziej popularna choreografia twista w historii światowego kina. Chodzi o taniec Umy Turman z Johnem Travoltą i kultową scenę z filmu "Pulp Fiction". Jedną z wielu kultowych. Bo film Quentina Tarantino stał się hitem nie tylko na miarę Hollywood i statuetki Oscara. Zaburzona chronologia fabuły, charakterystyczne dla Tarantino przeplatanie humoru i grozy, uwiodły publiczność na całym świecie. Ten film zmienił kino i zmienił życie aktorów, odtwórców głównych ról, którzy po trzech dekadach od premiery spotkali się, by powspominać dawne czasy na planie.

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS