Milion złotych kary dla właścicieli pseudohodowli w Starej Hucie. Grozi im też do pięciu lat więzienia

10.02.2022 | Milion złotych kary dla właścicieli pseudohodowli w Starej Hucie. Grozi im też do pięciu lat więzienia
10.02.2022 | Milion złotych kary dla właścicieli pseudohodowli w Starej Hucie. Grozi im też do pięciu lat więzienia
Jan Błaszkowski | Fakty TVN
10.02.2022 | Milion złotych kary dla właścicieli pseudohodowli w Starej Hucie. Grozi im też do pięciu lat więzieniaJan Błaszkowski | Fakty TVN

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku wymierzył milion złotych kary dla właścicieli pseudohodowli położonej w miejscowości Stara Huta. Martwe zwierzęta były tam masowo zakopywane w dołach, bez utylizacji. Ponad 100 żywych psów - w większości wygłodzonych, chorych i poranionych - udało się z hodowli uratować.

Właściciele hodowli psów nie mieli litości dla zwierząt. Teraz na własnej skórze odczuli, co to znaczy surowość władzy. Inspekcja ochrony środowiska wymierzyła im rekordową karę - i to wcale nie za złe traktowanie psów, lecz za to, co robili ze zwierzętami po ich śmierci.

Milion złotych to kara za nielegalne składowanie szczątków psów na terenie hodowli w Starej Hucie koło Kartuz na Kaszubach. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku uznał, że martwe zwierzęta były tam masowo zakopywane w dołach, bez utylizacji.

- Nieprawidłowości stwierdzone były tak rażąco wysokie, że zdecydowano wymierzyć maksymalną możliwą karę - przekazała Beata Cieślik z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku.

Grozi im do pięciu lat więzienia

W kwietniu zeszłego roku aktywiści OTOZ Animals, policja i inspektorzy weterynarii odkryli w jednym z gospodarstw szczątki 250 zwierząt. Ponad 100 żywych psów - w większości wygłodzonych, chorych i poranionych - udało się z hodowli uratować. Miały trafić na sprzedaż jako psy rasowe.

- Albo miały niewłaściwy pokarm, albo były nieleczone, albo były w sposób niewłaściwie leczone, albo miały niewłaściwe, trudne warunki bytowe, które skutkowały szczególnym cierpieniem tych zwierząt, a w niektórych przypadkach doprowadzając ich do zgonu - przekazała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Inspekcja ochrony środowiska twierdzi, że milion złotych kary to i tak mniej, niż właściciele hodowli zapłaciliby, gdy w legalny sposób utylizowali szczątki zwierząt i inne odpady.

- Jeżeli chodzi o sprawę zagrożenia dla środowiska to były pewne uchybienia, natomiast jeżeli chodzi o znęcanie się nad zwierzętami i sprawę karną, to tutaj się nie przyznają - informuje Łukasz Isenko, obrońca podejrzanych.

Właścicielom hodowli psów grozi do pięciu lat więzienia. Od milionowej kary mogą się odwołać. Jak twierdzi policja, która regularnie kontroluje teren hodowli, podejrzani nie trzymają już tam zwierząt.

Autor: Jan Błaszkowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS