Polacy ruszyli po chrust, limitów nie ma. "Ważne, żeby to było na własny użytek"

10.06.2022 | Polacy ruszyli po chrust, limitów nie ma. "Ważne, żeby to było na własny użytek"
10.06.2022 | Polacy ruszyli po chrust, limitów nie ma. "Ważne, żeby to było na własny użytek"
Renata Kijowska | Fakty TVN
10.06.2022 | Polacy ruszyli po chrust, limitów nie ma. "Ważne, żeby to było na własny użytek"Renata Kijowska | Fakty TVN

Limitów nie ma i nie będzie. Za zgodą leśnika można wynieść chrust i ścięte gałęzie z lasu, byle na własny użytek. Polacy zatem ruszyli do lasów, bo przy obecnych cenach węgla to kusząca alternatywa na ogrzewanie, a drewno musi się wysuszyć do zimy. W niektórych leśnictwach zainteresowanie chrustem wzrosło nawet o 100 procent.

Gałęzie trzeba zebrać teraz, by zdążyły wyschnąć do zimy. Wilgotne drewno nie będzie miało wartości. Rząd przypomniał, że to, co leży na ziemi, czyli chrust i pozostałości gospodarczej wycinki drzew, można za zgodą leśniczego zbierać.

- W postaci takich grubych konarów to można zbierać. Chrustem raczej się tak na dłuższą metę palić się nie da - radzi Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa i rozwoju wsi.

Niektórzy będą próbowali palić chrustem z konieczności. - To nie jest śmieszne, bo kiedy za oknem będzie kilkadziesiąt stopni mrozu, to może się okazać, że ten wyśmiany dzisiaj chrust komuś uratuje życie - zauważa Wojciech Grochala, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze.

- Proszę nie kupować dzisiaj tego bardzo drogiego węgla, ponieważ rzeczywiście wiem, że niektórzy obawiają się, czy nie pójdzie jeszcze wyżej. (...) Będziemy tutaj działali na zasadzie pozarynkowej - powiedział Mateusz Morawiecki.

Duży wzrost zainteresowania chrustem

- Rząd zmniejszał wydobycie, nie budował nowych źródeł energii, tylko wspierał się na imporcie, coraz większym imporcie, węgla rosyjskiego i dzisiaj efekt jest taki, jaki jest - skomentowała Paulina Hennig-Kloska, posłanka Polski 2050.

Jednym z efektów działań rządzących jest zainteresowanie gałęziami. Popyt na nie jest bardzo duży. - W niektórych leśnictwach to zainteresowanie wzrosło 100-procentowo. W niektórych o 20-30 procent. Jest zauważalny wzrost - przyznał Marek Mróz, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach.

O powody zbierania chrustu leśniczy nie pyta. - Ważne, żeby to było na własny użytek. Lasy Państwowe nie zakładają wprowadzenia takich limitów. Ogranicza nas tylko i wyłącznie zrównoważona gospodarka leśna - stwierdził Marek Mróz.

Chodzi o to, by nie ogołocić lasu. Chrust przyrodzie też jest potrzebny. Szczegóły są do uzgodnienia z leśniczym. - Spisujemy oświadczenie o wstępie do lasu. O tym, że może pracować pilarką, jeżeli ma uprawnienia, bądź ręcznie, jeżeli nie ma, no i przystępuje do pracy. Cena za jeden metr sześcienny to jest około 25 złotych - opowiada Dagmara Michalska z Leśnictwa Leśniów.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Pięć tysięcy listów przyszło w czwartek do Kancelarii Premiera RP. To komentarze obywateli odnośnie ustawy o związkach partnerskich. Właśnie kończą się konsultacje społeczne w tej sprawie. Aktywistom zależy między innymi na możliwości przysposobienia dzieci przez partnerów. Tymczasem politycy PSL mówią, że pracują nad swoją ustawą. - PSL wyszedł z założenia, że wie lepiej, czego my potrzebujemy, od nas - skomentował Hubert Sobecki ze Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza.

Do kancelarii premiera przyszło kilka tysięcy listów w sprawie ustawy o związkach partnerskich

Do kancelarii premiera przyszło kilka tysięcy listów w sprawie ustawy o związkach partnerskich

Źródło:
Fakty TVN

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

Wiele wydatków podkomisji Antoniego Macierewicza budzi zdumienie. Jeden z członków podkomisji miał przejechać samochodem w sumie 314 tysięcy kilometrów. Tytułem zwrotu kosztów podróży pobrał z państwowej kasy, czyli z pieniędzy podatników, prawie 240 tysięcy złotych. Zresztą nie tylko on, bo wysoki zwrot otrzymała także sekretarz podkomisji i jej rzeczniczka prasowa.

Podkomisja Macierewicza wydała fortunę na przejazdy i hotele. Jeden z członków niemal osiem razy okrążył Ziemię

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dwa miesiące po powodzi część mieszkańców skuwa tynki, a część nadal osusza ściany i czeka na rządowe wsparcie. O ile z wypłatą mniejszych zasiłków do 10 tysięcy złotych nie było problemów, to rządowe, większe dofinansowanie na remonty spływa do gmin dużo wolniej.

Wielu powodzian nie otrzymało jeszcze rządowej pomocy. "Wniosek był składany dwa miesiące temu"

Wielu powodzian nie otrzymało jeszcze rządowej pomocy. "Wniosek był składany dwa miesiące temu"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Mamy najsilniejsze w historii polsko-amerykańskie stosunki. Patrzę bardzo optymistycznie na sprawy Polski - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Dodał, że bezpieczeństwo naszego kraju jest dla USA "kluczowe". - Przemyśleliśmy każdy możliwy scenariusz z punktu widzenia wojskowego co do tego, jak Polski bronić - podkreślił.

Ambasador Brzezinski: przemyśleliśmy każdy możliwy scenariusz dotyczący tego, jak Polski bronić

Ambasador Brzezinski: przemyśleliśmy każdy możliwy scenariusz dotyczący tego, jak Polski bronić

Źródło:
TVN24

- To jest dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 posłanka KO Joanna Kluzik-Rostkowska, komentując ogłoszenie przez Szymona Hołownię swojego startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Poseł klubu PiS Marcin Ociepa, prezes stowarzyszenia OdNowa RP, ocenił, że Hołownia "jest zdesperowany".

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

Źródło:
TVN24

Putinowski reżim nazywa swoich przeciwników zagranicznymi agentami i jednocześnie represjonuje osoby nieheteroseksualne pod przykrywką walki z "propagandą". Teraz wprowadza kolejne narzędzie cenzury. Rosyjska Duma Państwowa jednogłośnie przyjęła projekt ustawy o zakazie "propagandy bezdzietności" w internecie, mediach, reklamie i filmach. Nowe prawo zakłada wysokie grzywny dla obywateli, a obcokrajowcom, oprócz grzywny, grozić będzie areszt do 15 dni i wydalenie z Rosji.

Grzywny, areszt, a nawet wydalenie. Po "propagandzie LGBT" Rosja bierze się za "propagandę bezdzietności"

Grzywny, areszt, a nawet wydalenie. Po "propagandzie LGBT" Rosja bierze się za "propagandę bezdzietności"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Portugalia, Włochy i Węgry mają poważny problem, który widać także w innych krajach Europy. Aż 40 procent absolwentów wyższych uczelni w Portugalii emigruje. Młodzi nie widzą dla siebie perspektyw. Niektóre rządy, by zachęcić ich do powrotu, wprowadzają dopłaty do mieszkań i ulgi podatkowe.

Aż 40 procent absolwentów wyższych uczelni w Portugalii wyjeżdża za granicę

Aż 40 procent absolwentów wyższych uczelni w Portugalii wyjeżdża za granicę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS