"Tak wyglądają efekty znęcania się nad 9-letnim dzieckiem"

Matka 9-letniego Quadena opublikowała w mediach społecznościowych nagranie, na którym jej syn, po powrocie ze szkoły, zalewa się łzami i mówi, że chciałby "natychmiast umrzeć".

Kobieta w ten sposób chciała uświadomić innym, z jakimi trudnościami boryka się jej dziecko, bo taka sytuacja powtarza się każdego dnia, gdy matka odbiera syna po szkole.

Dziewięcioletni Quaden cierpi na achondroplazję - genetyczną chorobę znaną powszechnie jako karłowatość lub niskorosłość. Choroba ta wpływa na wygląd chłopca, który nie rozwija się tak, jak jego rówieśnicy. To stało się powodem do znęcania się nad nim, przez uczniów szkoły.

- Staramy się być tak silni i pozytywnie nastawieni, jak to tylko możliwe. Dzieliliśmy się ze światem dobrymi momentami, ale tak wyglądają efekty znęcania się nad 9-letnim dzieckiem - mówi na udostępnionym nagraniu Yarraka Bayles, matka Quadena.

Film odbił się szerokim echem na całym świecie. Wsparcie dla Quadena i jego matki wyrazili między innymi aktor Hugh Jackman i amerykański komik Brad Williams, który zorganizował zbiórkę na wycieczkę chłopca do Disneylandu.

Enes Kanter, koszykarz grający w NBA, zaprosił rodzinę Quadena na mecz. Nagranie skomentował też syn Donalda Trumpa.

Jednak rodzinę chłopca najbardziej wzruszyło wsparcie ze strony innych dzieci. W internecie pojawiły się nagrania, na których opowiadają one o swoich przeżyciach i jak sobie z tym radzą.

- Cześć Quaden, nazywam się Aleksandra i też się nade mną znęcają. Robią to od przedszkola aż do teraz. To mnie naprawdę boli, ale mam wsparcie rodziny. Dają mi siłę, którą dziś dzielę się z tobą - mówi dziewczynka na udostępnionym filmiku.

Jak zauważyła psycholog Jolanta Zmarzlik z Fundacji "Dajemy Dzieciom Siłę", problem przemocy w szkole może wynikać z braku odpowiednich metod wychowawczych i zbyt dużym skupianiu się na naukach praktycznych.

- W szkołach jest za dużo nauki: słupków, tabliczek mnożenia i pierwiastków, a za mało jest wychowania - tłumaczy Zmarzlik.

Przemoc, z jaką spotyka się Quaden w szkole, to nie wszystko.

Gdy o udostępnionym filmie stało się głośno, w sieci pojawił się również hejt. Na forach rozpowszechniane były opinie, że to zmyślona historia, że chłopiec ma się dobrze i jest już dorosły. Jednak reportaż zrealizowany pięć lat temu przez australijską telewizję, którego bohaterem był Quaden, dowodzi, że to nieprawda.

Głos w sprawie 9-letniego chłopca postanowiła zabrać także raperka Cardi B. Artystka na udostępnionym filmiku broni Quadena. - To, że publikuje filmiki, na których wygląda na wyluzowanego i przebiera się za gangstera, nie znaczy, że dzieci w szkole się nad nim nie znęcają. On czuje się jak każde inne dziecko. - podkreśla raperka.

Emocje Quadena dobrze rozumie Małgorzata Skierkowska. Jej 7-letni syn też cierpi na niskorosłość. Chłopiec we wrześniu ma pójść do szkoły.

- Boję się tego, że ktoś złamie moje dziecko, że ktoś zgasi taką radosną iskierkę, jaką ma w sobie mój syn, właśnie poniżając czy wytykając taką jego inność - mówi mama chłopca.

Pani Małgorzata uczy syna, że trzeba być życzliwym dla wszystkich. Kobieta ma wielką nadzieję, że podobnie wychowywani są jego przyszli szkolni koledzy.

Autor: Maria Mikołajewska / Źródło: Fakty TVN