Oburzenie po wydaniu książki promującej bicie dzieci. Jest oświadczenie wydawcy

22.01.2020 | Oburzenie po wydaniu książki promującej bicie dzieci. Jest oświadczenie wydawcy
22.01.2020 | Oburzenie po wydaniu książki promującej bicie dzieci. Jest oświadczenie wydawcy
Marzanna Zielińska | Fakty TVN
22.01.2020 | Oburzenie po wydaniu książki promującej bicie dzieci. Jest oświadczenie wydawcyMarzanna Zielińska | Fakty TVN

Przed biciem należy poinformować dziecko, za co i ile klapsów dostanie - takie wskazówki można znaleźć w książce pastora z Pensylwanii. Publikacja "Pasterz serca dziecka" została wydana także w Polsce i spotkała się z falą krytyki. Eksperci podkreślają, że opisane w niej metody są niezgodne z polskim prawem.

Psycholog Magdalenę Komstę zaalarmowali internauci. W kilka godzin na jej stronie w mediach społecznościowych swoje oburzenie wyraziło prawie cztery tysiące osób - głównie matki.

Sprawiła to napisana przez pastora z Pensylwanii Tedda Trippa książka pod tytułem "Pasterz serca dziecka". Autor poucza w niej, aby przed biciem rodzic poinformował dziecko, za co i ile dostanie ono klapsów.

W książce znajdziemy również wskazówki, co zrobić, by dziecko odczuło karę. Zdaniem autora rodzic powinien "usunąć rzeczy, które mogą zneutralizować karę (pielucha, kalesony, itp.)".

Autor przyzwala na ukaranie dziecka bez względu na wiek. W jego opinii karać należy nawet wtedy, kiedy niemowlę broni się przed zmianą pieluchy. Jak czytamy - "Buntem mogą być protesty niemowlaka przed zmianą pieluchy, albo usztywnianie się, gdy chcesz posadzić je na kolanach. Procedura karania jest zawsze taka sama".

Eksperci alarmują

- To pozostaje jednak na granicy do nawoływania do popełniania przestępstw, bo to (bicie dziecka - przyp. red.) w Polsce jest zakazane pod rygorem kary. Nawet kary pozbawienia wolności - wyjaśnia adwokat Krzysztof Budnik.

Pastor w swojej książce nie tylko daje wskazówki, jak karać dziecko, ale usprawiedliwia działanie takie wiarą. "Karanie musi być wyrazem twojego posłuszeństwa Bożym poleceniom i troski o dobro dziecka" - możemy przeczytać.

- To jest po prostu fałszywe odczytywanie Pisma Świętego. Taki skrajny fundamentalizm - mówi Artur Sporniak z "Tygodnika Powszechnego".

W podręczniku pastora Trippa jest i zachęta do powtarzania kar, i instrukcja, jak, bijąc dzieci, samemu nie narazić się na karę. - "Musisz być rozsądny. Niektórzy są nawet gotowi donieść policji, że sprawiasz swoim dzieciom lanie. W takich sytuacjach musisz kierować się twoją wiedzą, na ile takie zachowanie z ich strony jest prawdopodobne" - radzi duchowny.

W dobie walki o to, by na krzywdę dzieci reagować, wskazówki i metody pastora są wstrząsające dla środowiska psychologów.

- Ludzie gotowi są odrzucać zdobycze cywilizacji, a wracają mroki średniowiecza z przeświadczeniem, że "nie ma to jak siła" - twierdzi doktor Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięcy.

Oświadczenie wydawnictwa

Wydawnictwo, które wydało poradnik, po fali oburzenia za strony rodziców zawiesiło jego sprzedaż. Poinformowało na swoim profilu w mediach społecznościowych, że "w ciągu najbliższych tygodni zostanie podjęta decyzja o jej przywróceniu do sprzedaży lub wycofaniu z oferty".

Fundacja "Dajemy Dzieciom Siłę" zamierza dopilnować, aby książka zniknęła z rynku.

- Dzieci nie wolno bić. Po raz kolejny to powtarzamy i będziemy to powtarzać dopóty, dopóki dzieci będą bite - podkreśla Marta Skierkowska z Fundacji "Dajemy Dzieciom Siłę".

Za nawoływanie do przestępstwa grozi do roku więzienia.

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/wymagajace

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS