Justyna Socha przez lata była twarzą ruchów antyszczepionkowych. Kwestionowała skuteczność szczepień i pouczała lekarzy oraz naukowców. Nie pełni już jednak funkcji prezes Stowarzyszenia STOP NOP. W tle jest podejrzenie wyłudzenia blisko pół miliona złotych.
Stowarzyszenie antyszczepionkowe, w którym działała Justyna Socha, wstrzymało działalność i skierowało zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o pieniądze.
"Justyna Socha na kolejnym już z kolei walnym zgromadzeniu członków nie rozliczyła się z finansów stowarzyszenia oraz nie pokazała, na co były wydatkowane liczne publiczne zbiórki, nie tylko na konto stowarzyszenia, ale przede wszystkim na konto prywatne" - czytamy w oświadczeniu Stowarzyszenia STOP NOP.
Zawiadomienie do prokuratury jeszcze nie wpłynęło, ale gdy wpłynie - nie będzie pierwszym.
- Prowadzimy również od początku roku postępowanie dotyczące przywłaszczenia środków pieniężnych. Chodzi o środki pochodzące ze składek, na szkodę Stowarzyszenia STOP NOP - informuje Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Kontrowersyjna działalność Sochy
Justyna Socha, agentka ubezpieczeniowa po technikum ekonomicznym, bez wykształcenia medycznego, od lat przekonuje o rzekomej szkodliwości szczepień oraz poucza lekarzy i naukowców.
Jednak była już prezes antyszczepionkowego stowarzyszenia przegrała przed sądem z lekarzem Pawłem Grzesiowskim, którego pomówiła o to, że jest opłacany przez koncerny farmaceutyczne.
- Było rozsyłanie informacji do wszystkich najważniejszych instytucji w państwie, że ja jestem skorumpowany. Dostał to premier, dostał to minister zdrowia - przypomina dr Paweł Grzesiowski, immunolog i ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. zagrożeń pandemicznych.
Socha o anestezjologach wypisywała, że zabijają ludzi na OIOM-ach, by zwolnić łóżka.
- Poczułem się bardzo oburzony, byłem wtedy po ciężkim dyżurze. Udałem się wtedy na policję w celu złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez panią Justynę Sochę. Znaleźliśmy się wspólnie w sądzie - wspomina Michał Szuszkiewicz, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii w Szpitalu Klinicznym im. Karola Jonschera w Poznaniu.
Ruch antyszczepionkowy
Antyszczepionkowcy podważają naukę, zastraszają lekarzy i szkodzą zdrowiu wszystkich.
- Jeżeli istnieją organizacje, które aktywnie propagują postawy antyzdrowotne, to takie organizacje powinny być przynajmniej nielegalne - uważa Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Stowarzyszenie Sochy było wspierane przez polityków Kukiz'15, Konfederacji i Solidarnej Polski. Wprowadziło też do Sejmu projekt znoszący obowiązkowe szczepienia, który ostatecznie upadł.
Justyna Socha zbierała już pieniądze na zepsute sprzęgło i na nowy samochód. Zarzutami o finansowe przekręty raczej się nie przejęła. Właśnie w internecie założyła nową zrzutkę - na działalność społeczną.
Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24