Zgubiły się na szlaku i schroniły na drzewie. Turystkom pomogli policjanci i GOPR

Źródło:
Fakty TVN
Zgubiły się na szlaku i schroniły na drzewie. Turystkom pomogli policjanci i GOPR
Zgubiły się na szlaku i schroniły na drzewie. Turystkom pomogli policjanci i GOPR
Jarosław Kostkowski/Fakty TVN
10 Kostkowski

Zaplanowały turystyczną wycieczkę na górę Ślężę, a skończyło się dwugodzinnym siedzeniem w ciemnościach na drzewie i telefonami po pomoc. Dlaczego na drzewie? Bo dwie niedoświadczone i nieprzygotowane do wyprawy turystki bały się ataku zwierząt.

Dwie turystki były prawie bez wyjścia, kiedy zrobiło się ciemno. Zadzwoniły pod numer alarmowy, połączyły się z policją i zgłosiły zagubienie się w lesie. - Te różne drogi są bardzo podobne. Te panie tutaj nigdy nie były - podkreśla pan Piotr, turysta.

Jak poinformowała policja, kobiety schowały się na konarze drzewa. - Ukryły się na drzewie, znaczy zabezpieczyły jakby swoje osoby, ponieważ tam czuły się bezpiecznie. Najprawdopodobniej przed zwierzyną leśną, która na pewno się tam po zmroku przechadzała - przekazała starszy aspirant Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Przed niedźwiedziem by się nie uratowały. - Wejście na drzewo żadną ochroną przed niedźwiedziem nie jest, który doskonale się wspina zarówno po drzewach, jak i po skałach. Ja nie wiem, dlaczego panie weszły na drzewo, może na ziemi nie było na czym usiąść, a na gałęzi było im wygodnie - zaznacza Maciej Bielawski, przewodnik tatrzański.

Goprowcy ratowali turystę "morsa" na Babiej Górze
Goprowcy ratowali turystę "morsa" na Babiej GórzeGrupa Beskidzka GOPR

Szczęśliwe zakończenie

Turystki najpierw same próbowały się wydostać z opresji. - Od godziny czasu szukamy drogi i nie możemy wyjść - mówiła policjantowi w trakcie zgłoszenia na nagraniu jedna z turystek. Policjant instruował kobiety, jak w telefonie włączyć lokalizację i odnaleźć się na mapie. Po kilku próbach paniom udało się podać współrzędne, w których przebywały. Pobrały także aplikację "Ratunek" na telefon.

- Ta aplikacja jest używana przez żeglarzy, przez rowerzystów, gdziekolwiek. Ta aplikacja łączy nas z najbliższą służbą ratunkową, niekoniecznie z ratownikami górskimi - wyjaśnia Andrzej Maciata, ratownik TOPR.

Po odkryciu, gdzie kobiety mogą być, w las ruszył GOPR i trzy radiowozy. Turystki, jak przekazały dyżurnemu, nie miały ze sobą latarek, dlatego bały się same zejść z drzewa. - Na tym drzewie spędziły prawie dwie godziny - przekazała aspirant Freus.

Eksperci przypominają, że można się zgubić, źle planując wycieczkę i mieć mniej szczęścia niż uratowane turystki.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Współpracownik niemieckiego europosła populistycznej Alternatywy dla Niemiec jest oskarżony o szpiegowanie dla Chin. Deputowany do Bundestagu z ramienia AfD Petr Bystron jest oskarżany przez czeski wywiad o branie pieniędzy od portalu Voice of Europe - de facto rosyjskiej agentury. To tylko dwa najnowsze skandale związane z AfD. Jak ostatnio podał tygodnik "Der Spiegel", manifest AfD miała napisać na Kremlu jedna z głównych propagandystek Władimira Putina.

W AfD i w jej otoczeniu są agenci Rosji i Chin. Oskarżenia się mnożą. "Nasi ludzie są bombardowani"

W AfD i w jej otoczeniu są agenci Rosji i Chin. Oskarżenia się mnożą. "Nasi ludzie są bombardowani"

Źródło:
Fakty TVN

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

Polacy pracują znacznie dłużej, niż wynosi średnia unijna i światowa. Z badań wynika też, że nie potrafimy zachować równowagi między aktywnością zawodową a życiem prywatnym i odpoczynkiem. - Jako społeczeństwo jesteśmy cały czas na dorobku, w związku z tym podejmujemy dodatkowe prace, dodatkowe zatrudnienie, ale odbija się to na naszym życiu społecznym i rodzinnym - zwraca uwagę dr Tomasz Kopyściański, ekonomista na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu.

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS