Wybory parlamentarne 2023. Aktywiści organizują akcje zachęcające do udziału w wyborach

Autor:
Maria
Mikołajewska
Źródło:
Fakty TVN
Wybory parlamentarne 2023. Aktywiści organizują akcje zachęcające do udziału w wyborach
Wybory parlamentarne 2023. Aktywiści organizują akcje zachęcające do udziału w wyborach
Maria Mikołajewska/Fakty TVN
Maria Mikołajewska/Fakty TVNWybory parlamentarne 2023. Aktywiści organizują akcje zachęcające do udziału w wyborach

Wielu młodych Polaków patrzy krytycznie na to, co się dzieje, ale nie zamierza głosować w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Starają się to zmienić liczne kampanie społeczne zachęcające do głosowania. W ramach jednej z nich przed Pałacem Kultury w Warszawie stanął budzik z hasłem z wyborów z 1989 roku "Nie śpij, bo Cię przegłosują". Z kolei młodzi aktywiści przed Sejmem zorganizowali silent disco.

W piątek wieczorem przed Sejmem odbyła się impreza silent disco. Organizatorzy wydarzenia przypominali, żeby piętnastego października - zamiast słuchawek - wziąć kartę do głosowania i wybrać nie muzykę, a tych, którzy będą rządzić Polską. - To nasze pokolenie, te osoby w wieku 18-29 lat, to są osoby, które głosują najrzadziej. Często jest tak, że po prostu jesteśmy zawiedzeni polityką - mówi Wiktoria Jędroszkowiak, aktywistka klimatyczna z Inicjatywy Wschód, organizatorka silent disco przed Sejmem.

Aktywiści Inicjatywy Wschód od kilku miesięcy, w różnych miejscach, robią wszystko, żeby wzmocnić w młodych poczucie sprawczości i skłonić ich do udziału w wyborach, bo według wyników badania "Debiutanci '23" jedynie 43 procent młodych, którzy pierwszy raz będą mogli głosować, jest przekonanych, że z tego prawa skorzysta. - To oznacza, że kraj, w którym przyjdzie nam żyć, będzie krajem, który urządzą nam nasi rodzice i nasi dziadkowie. A oni, jak wiemy, mają troszkę inną perspektywę - uważa Ewa Kulik-Bielińska, dyrektorka Fundacji imienia Stefana Batorego.

Kobiety zachęcają do głosowania. "Każdy nasz głos przyczynia się do tego, że będzie lepiej, albo gorzej"
Kobiety zachęcają do głosowania. "Każdy nasz głos przyczynia się do tego, że będzie lepiej, albo gorzej"Arleta Zalewska/Fakty TVN

Każdy głos ma znaczenie

Według inicjatorów akcji "To Twój Wybór" o Polsce powinno też zdecydować więcej kobiet, bo według danych Fundacji Batorego, wśród uprawnionych do głosowania większość stanowią kobiety. Mimo to głosują rzadziej.

- Kobiety opowiadają mi w moim gabinecie, że boją się na salach porodowych o swoje życie, że boją się zachodzić w ciążę, że są zmuszane do rodzenia dzieci ze śmiertelnymi wadami. I one nie wiedzą, co z tym zrobić. To jest moment, kiedy mogą zagłosować zgodnie ze swoim sumieniem za tymi ludźmi, którzy przywrócą im ich prawa - podkreśla profesor Marzena Dębska, specjalistka ginekologii, położnictwa i perinatologii.

Tych, którzy z jakiegoś powodu nie zamierzają głosować, namawiają do tego między innymi lekarze, osoby ze świata kultury, biznesu i sztuki w ramach akcji "Nie śpij, bo Cię przegłosują" . - Znaczenie ma każdy głos i naprawdę bardzo proszę wszystkich: idźcie na wybory - apeluje projektantka Gosia Baczyńska.

ZOBACZ WIĘCEJ: Głosowanie poza miejscem zamieszkania. Kiedy i gdzie złożyć wniosek

"Nie śpij, bo Cię przegłosują" to historyczne hasło z wyborów 1989 roku. Wtedy frekwencja - choć rekordowa - wyniosła jedynie 62 procent. Teraz hasło wraca w ramach kampanii zachęcającej do udziału w nadchodzących wyborach. - Każdy z nas w jakiejś malutkiej części bierze odpowiedzialność i za siebie i za innych. W związku z tym głosowanie jest właśnie jednym z takich zobowiązań - uważa profesor Mikołaj Cześnik, dyrektor Instytutu Nauk Społecznych, Uniwersytet SWPS, Fundacja imienia Stefana Batorego.

Jak przypomina uruchomiony w piątek wyborczy budzik - o tym, w jakim kraju będziemy żyć, powinniśmy zdecydować wszyscy 15 października.

Autor:Maria Mikołajewska

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Wyniki badań medycznych kilkudziesięciu tysięcy Polaków trafiły do internetu. To skutek ataku hakerów na serwery spółki ALAB zajmującej się badaniami laboratoryjnymi. Spółka oficjalnie zgłosiła służbom przestępstwo, ale nie wiemy, czy kolejne dane nie trafią do sieci.

Wyciekły dane medyczne tysięcy pacjentów. Spółka ALAB miała dostawać wcześniej groźby

Wyciekły dane medyczne tysięcy pacjentów. Spółka ALAB miała dostawać wcześniej groźby

Źródło:
Fakty TVN

Brytyjski Boeing 787 do Nowego Jorku wystartował we wtorek z londyńskiego lotniska Heathrow. Maszyna napędzana jest zużytym olejem i odpadami z produkcji kukurydzy. Linie lotnicze wróżą przełom, a ekolodzy kręcą nosem na emisję dwutlenku węgla.

Dreamliner Virgin Atlantic wystartował z Londynu. Jest napędzany wyłącznie odnawialnym paliwem

Dreamliner Virgin Atlantic wystartował z Londynu. Jest napędzany wyłącznie odnawialnym paliwem

Źródło:
Fakty TVN

We wtorek Sejm ma zająć się powołaniem pierwszych komisji śledczych. Mają prześwietlić wybory kopertowe, aferę wizową oraz inwigilację programem szpiegowskim Pegasus. Dotychczasowa opozycja mówi, że spełni żądanie wyborców i rozliczy odchodzącą władzę, dlatego w planie są też kolejne komisje.

Sejmowa większość planuje kolejne komisje śledcze. "Tych kwestii jest bardzo dużo"

Sejmowa większość planuje kolejne komisje śledcze. "Tych kwestii jest bardzo dużo"

Autor:
Maria
Bilińska
Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Trwa miesiąc świadomości męskich nowotworów. Badać się, oczywiście, warto przez cały rok, bo, jak podkreślają specjaliści, wcześnie wykryte choroby, również te nowotworowe, są zazwyczaj możliwe do wyleczenia. Niektórym to nie wystarcza i potrzebują innej zachęty.

Nagrali piosenkę, aby zachęcić panów do badań profilaktycznych. "Apelujemy razem z medykami"

Nagrali piosenkę, aby zachęcić panów do badań profilaktycznych. "Apelujemy razem z medykami"

Autor:
Katarzyna
Czupryńska-Chabros
Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widzimy rząd desperatów. To jest serial, który będzie trwał dwa tygodnie - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Joanna Scheuring-Wielgus z klubu Lewicy, komentując zaprzysiężenie rządu Mateusza Morawieckiego, który - jak wszystko na to wskazuje - nie ma sejmowej większości. Senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski mówił o "dwóch tygodniach obciachu", który "całkiem drogo kosztuje". Jak mówił, "ta zabawa" będzie kosztowała "ponad milion złotych".

"Drogie dwa tygodnie obciachu"

"Drogie dwa tygodnie obciachu"

Autor:
mjz/kg
Źródło:
TVN24

Będziemy mogli dojść do tego, kto za tym stał. Kto podejmował decyzje polityczne, żeby tego typu systemu inwigilacji totalnej używać w walce wyborczej oraz polityczne - mówił w "Faktach po Faktach" poseł Marcin Bosacki (Koalicja Obywatelska) na temat powołania sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa. - W Sejmie powinniśmy mieć dostęp do tego, by w sposób ludzki, kiedy mówimy ludzkim językiem, a nie tylko cytujemy paragrafy i przepisy, wytłumaczyć, jaki proces się odbywał - stwierdziła profesor Monika Płatek, kierowniczka Zakładu Kryminologii w Instytucie Prawa Karnego Uniwersytetu Warszawskiego.

"Będziemy mogli dojść do tego, kto za tym stał. Kto podejmował decyzje polityczne"

"Będziemy mogli dojść do tego, kto za tym stał. Kto podejmował decyzje polityczne"

Autor:
ks
/ prpb
Źródło:
TVN24

Zagranicznym mediom trudno jest zrozumieć polityczny scenariusz, realizowany przez Mateusza Morawieckiego. Dlatego w tytułach artykułów opisujących sytuację polityczną w Polsce coraz częściej pojawiają się słowa "farsa" lub "kabaret". Tak nazywany jest manewr mający opóźnić zmianę władzy w Polsce.

"Zaopatrzcie się w popcorn. Polska ma teraz dwa rządy". Europejskie media przyglądają się sytuacji na polskiej scenie politycznej

"Zaopatrzcie się w popcorn. Polska ma teraz dwa rządy". Europejskie media przyglądają się sytuacji na polskiej scenie politycznej

Autor:
Jakub
Loska
Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Światowa Organizacja Zdrowia monitoruje sytuację zdrowotną w Chinach. Liczba zachorowań dzieci na infekcję, której objawy przypominają zapalenie płuc, gwałtownie wzrosła. Izby przyjęć w szpitalach są przepełnione, ludzie czekają w kolejkach do lekarzy wiele godzin. Chińskie służby twierdzą, że nie ma mowy o żadnym nowym nieznanym wirusie, który mógłby doprowadzić do pandemii.

Nagły wzrost liczby przypadków chorób płuc, tysiące pacjentów czekających w szpitalach. "Władze twierdzą, że winne są znane patogeny"

Nagły wzrost liczby przypadków chorób płuc, tysiące pacjentów czekających w szpitalach. "Władze twierdzą, że winne są znane patogeny"

Autor:
Justyna
Kazimierczak
Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS